Państwo
Rzecz to niesłychana – Żydzi przegrali proces o kamienicę
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2757
Gajowego zdumiewa słowo “precedensowy”, a więc “mający miejsce po raz pierwszy”. Czy oznacza ono, iż do tej pory Żydzi wygrywali wszystkie procesy o kamienice bez względu na posiadane przez nich prawa? Tak moglibyśmy bowiem sądzić na podstawie własnych obserwacji, ale przecież nie jest to żaden dowód.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z 24 lutego 2010 r. (sygn. III CSK129/09) potwierdził, że Skarb Państwa mógł je nabyć przez zasiedzenie, także gdy w posiadanie kamienic wszedł z racji wykonywania władztwa publicznego, jeśli doszło potem do zmiany charakteru jego władania.
W sprawie, której postanowienie to dotyczy, chodzi o kamienicę przy ul. Szerokiej w centrum krakowskiego Kazimierza. W 1945 r. miała ona dwu współwłaścicieli narodowości żydowskiej. Jednym z nich był Joachim B. Od drugiego udział ([1/2]) nabyła w 1947 r. Ruhla Z. i została obok Joachima B. wpisana do księgi wieczystej nieruchomości.
W sierpniu 1945 r. kamienica znalazła się na podstawie decyzji o tymczasowym zarządzie, jako mienie opuszczone, we władaniu Skarbu Państwa. Dekret z marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich nakazywał zwrot majątków utraconych przez właścicieli w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 r., jeśli złożą do końca 1948 r. wniosek o przywrócenie ich posiadania.
Wniosek Joachima B. został uwzględniony, a Ruhla Z., wobec odmowy, skorzystała z przewidzianej w dekrecie możliwości wystąpienia z pozwem do sądu. Sprawa zakończyła się zawarciem ugody z państwowym zarządcą, w której ten zobowiązał się oddać kamienicę, jeśli współwłaścicielka zwróci koszty zarządu. Wydane zostało także zarządzenie o przekazaniu jej nieruchomości.
Żaden ze współwłaścicieli jednak nigdy jej w posiadanie nie objął. W 1950 r. Ruhla Z., która wcześniej wyszła za mąż, wyjechała z mężem do Izraela.
Nieruchomość pozostawała nieprzerwanie we władaniu Skarbu Państwa, który gospodarował mieszkaniami zajmowanymi przez najemców, remontował też dom. Wedle inwentaryzacji z 1958 r. kamienica była w 75 proc. zniszczona. W latach 60. lokatorzy zostali wykwaterowani, przeprowadzono remont i na podstawie umowy najmu budynek przekazano MO na komendę dzielnicową.
Dopiero w 2005 r. Skarb Państwa – prezydent miasta Krakowa zdecydował się na wystąpienie do sądu z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia tej nieruchomości. Odszukano jako uczestników postępowania trzech spadkobierców Joachima B.
Skarb Państwa wystąpił o uznanie Ruhli Z. za zmarłą. Sąd uwzględnił ten wniosek, wyznaczając jako datę jej śmierci 30 grudnia 1957 r. (zmarła w Izraelu w 1966 r.). Został ustanowiony kurator spadku po niej. Do udziału w sprawie zgłosił się Ryszard L., który nabył udział w kamienicy od męża Ruhli Z . jako jej spadkobiercy. Umowę sprzedaży zawarli w 1995 r. w USA.
Sąd I instancji wniosek o zasiedzenie uwzględnił, przyjmując, że Skarb Państwa jako posiadacz w złej wierze nabył własność na tej drodze najpóźniej 1 stycznia 1985 r. Sąd II instancji zaakceptował ten werdykt.
Sąd Najwyższy oddalił obie skargi kasacyjne kwestionujące korzystny dla Skarbu Państwa werdykt: Ryszarda L. oraz jednego ze spadkobierców Joachima B. Nie przekonały go argumenty, że sam Skarb Państwa nie traktował posiadania tego rodzaju kamienic jako samoistnego. Państwo socjalistyczne bowiem, choć miało taką możliwość, o czym świadczą ustawy nacjonalizacyjne, nie zamierzało przejąć ich własności.
Jest to bowiem regułą, iż nasi kochani Żydzi “odzyskują” nieruchomości, w które w międzyczasie państwo włożyło mnóstwo pieniędzy (remonty, utrzymanie) – oczywiście nie płacąc za nic ani grosza.
Za: rp.pl
Za: http://www.bibula.com/?p=18925
RadioMaryja.pl
03 grudzień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Politycy PiS ostrzegają seniorów przed oszustwami rządu Donalda Tuska
- UOKiK nałożył ponad 80 mln zł kary na spółkę Vectra
- Azja Płd.-Wsch.: ponad 1500 osób zginęło w powodziach w Indonezji, Sri Lance i Tajlandii
- Informacje Dnia, godz. 14.00
- Znaczenie pielgrzymki Ojca Świętego Leona XIV dla Kościoła w Turcji
- Sejm chce odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o tzw. ustawę łańcuchową
- Prezydent podpisał ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra po konsultacjach z przedstawicielami branży oraz zawetował tzw. ustawę łańcuchową
- Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Pracy. Wnioskiem zajmuje się TK
- Prezydent K. Nawrocki tworzy Radę Rodziny i Demografii. Eksperci mają wypracować strategię prorodzinną
- Prezydent zawetował ustawę o rynku kryptowalut ze względu na zagrożenia dla wolności obywatelskich i stabilności państwa; Sejm zajmuje się budżetem
- Rząd szuka oszczędności w służbie zdrowia
- Informacje Dnia, godz. 13.00





