Przez ostatnie dwudziestolecie jej rola i wpływy są dezawuowane, lecz jedynie człowiek złej woli lub ignorant może przystać na taką negację. Przecież gołym okiem widać powiększające się rosyjskie wpływy w polskiej gospodarce i polityce, choć propaganda Rządu RP lat ostatnich zdecydowanie temu przeczy.Wystarczy przyjrzeć się jak tenże rząd demontuje polską armię, gospodarkę, edukację, ośmiesza patriotyzm i niszczy świadomość narodową.
Także w związku z katastrofą (zbrodnią) smoleńską rząd Tuska poprzez zachowania i decyzje wymierzył Polakom nie jeden policzek. Okazało się, że interesy Rosji Putina są ważniejsze niż prawda i dobro Rzeczypospolitej.
2 listopada br. Komorowski i Tusk znów znieważyli Polaków. W całej otoczce przewrotnej frazeologii i pokrętnego tłumaczenia odsłonięto w Ossowie pomnik ku czci poległych tam bolszewików w 1920 r. Jak wiemy, było to drugie podejście, gdyż pierwszą odsłonę zaniechano w ostatniej chwili. Uznano, że należy trochę złagodzić wymowę tego przedsięwzięcia. Usunięto więc z cokołu prawosławnego krzyża 22 bagnety skierowane na Warszawę.
Czy jednak napewno coś się zmieniło? Przecież ciągle jest to pomnik zakłamania, obłudy i fałszu historycznego. Napadli nas bolszewicy nie spod znaku prawosławnego krzyża, lecz sierpa i młota z intencją likwidacji niepodległej Polski.
Tłumaczenia, że nie o politykę i historię chodzi, lecz li tylko o upamiętnienie poległych, niezależnie jakie intencje stały za nimi, brzmi irytująco obłudnie. Przecież oficjalni przedstawiciele władz, w tym Prezydenta, byli obecni w Ossowie.
Polakom kolejny policzek wymierzono. Skąd to się bierze, jaka tego przyczyna?
Wydaję się, że Rosjanie przy cichej zgodzie Zachodu (głównie Niemiec i Francji) przeszli do zdecydowanej ofensywy poszerzenia swoich wpływów w Polsce. Ich „drzemiąca” agentura zasadzona na kośćcu WSI, pewna swych wpływów w aparacie państwowym Rzeczypospoitej, działa coraz bardziej arogancko i zdecydowanie.
Polska gospodarka nie jest już polska, młodzież zdeprawowana, społeczeństwo ogłupione propagandą, zmęczone aferami i bierne. Przyszła więc kolej na łamanie świadomości historycznej.
Czyni się to perfidnie i z premedytacją, czego ilustracją jest pomnik w Ossowie. Należy więc powtórzyć pytanie zadane na wstępie – mamy niepodległą Polskę, czy też nie mamy? Nie znam w historii przypadku, by rząd jakiegoś niepodległego państwa stawiał pomnik najeźdźcom.
A więc czyj jest rząd i czyj ten prezydent?
videofact.blogspot.com
[km]
Za: ZawszeSolidarni
Za: http://www.bibula.com/?p=28226