Apeluję, by 7 października 2017 roku (w rocznicę ogłoszenia niepodległości Polski przez Radę Regencyjną) pójść we wspólnym marszu przeciwko:
1. Utrzymywaniu niesprawiedliwego i niewydolnego systemu ekonomicznego, który zmusił miliony Polaków do emigracji i który nie pozostawia wystarczających środków do życia wielu pozostałym.
2. Planowanej destrukcji rolnictwa (poprzez TTiP, GMO, nieprzestrzeganie norm, zły system dopłat).
3. Wyprzedaży pozostałych resztek majątku Narodowego, który nie należy do żadnego rządu, premiera, ani ministra.
4. Edukacji przemienianej w demoralizację i indoktrynację.
5. Dyktatowi politycznej poprawności, ograniczającej wolność słowa, będącej pretekstem do masowej inwigilacji, a także działającej na szkodę bezpieczeństwa państwa i jego obywateli.
6. Przeciwnej interesom Polski służalczej polityce zagranicznej.
7. Polityce umożliwiającej zagranicznym firmom unikanie płacenia podatków w Polsce.
8. Kompletnej utraty wpływu Polski i Polaków nad działającymi w naszym kraju mediami i systemem bankowo-ubezpieczeniowym.
9. Nastawianiu służb mundurowych przeciwko obywatelom.
10. Dyskryminacji lokatorów, działkowiczów, biednych rodzin, polskich przedsiębiorców, rybaków i małych gospodarstw rolnych.
11. Korupcji, nepotyzmowi, marnotrawstwu pieniędzy publicznych, a także bezkarności polityków, urzędników, komorników, policjantów i sędziów.
12. Parciu do jakichkolwiek wojen, konfliktów bądź prowokacji względem innych państw przez każdy rząd tego kraju.
Jest to 12 punktów, wokół których zgromadzić mogą się różni ludzie i środowiska. 12 punktów buntu i niezgody. 12 punktów, których realizacji domagamy się w kolejną rocznicę odzyskania naszej niepodległości i o które upominać będziemy się w kolejnych latach, aż nasz bunt przerodzi się w siłę, która to wszystko zmieni. Pragnę, by z każdym rokiem było nas na tym marszu coraz więcej, a te 12 punktów przyczyni się temu, by wszyscy wiedzieli PO CO tak właściwie maszerujemy.
Na dobry początek skupmy ten bunt przeciwko bezkarności komorników i ludzi wymiaru sprawiedliwości, w obronie lokatorów, działkowców, rybaków i rolników, a po tym pójdziemy dalej!
Robert Grünholz
Na dobry początek skupmy ten bunt przeciwko bezkarności komorników i ludzi wymiaru sprawiedliwości, w obronie lokatorów, działkowców, rybaków i rolników, a po tym pójdziemy dalej!
Za: https://rgrunholz.wordpress.com/2016/11/27/idzmy-7-pazdziernika/
Stary Niedźwiedź dodał:
Czcigodny Robercie
Wymieniłeś tuzin palących problemów. Ja sformułowałem krótsze bo zaledwie dwupunktowe kryterium, w moim przekonaniu rozstrzygające, czy ten rząd jest polskim rządem (konsekwentnie za taki się podaje) z którym jest o czym rozmawiać.
1. Natychmiastowe anulowanie tzw. „Ustawy 1066”, pozwalającej obcym policjom i wojskom włazić do Polski jak w XVIII wieku.
2. Natychmiastowe anulowanie ustawy, na mocy której jakaś nierządnica w sędziowskiej todze skazała przedsiębiorcę, który odmówił usługi poligraficznej jakiejś zgrai pederastów.
Spełnienie tych oczekiwań nie wiąże się z żadnymi wydatkami, więc nie ma tu żadnych głupich tłumaczeń. Jeśli tego nie odkręcą to widocznie ci „sarmaci” nie wiedzą, że do kontusza nosi się karabelę i konfederatkę a nie tryzub i jarmułkę.