"Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy ich nękać tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym."
Israel Singer Dnia 19 kwietnia 1996r. na Swiatowym Kongresie Żydów
Za: http://www.bibula.com/
To nie są spadkobiercy
"Światowy Kongres Żydów nie składa się z potomków właścicieli tego mienia, ale w olbrzymiej większości z ludzi, którzy w czasach, gdy Niemcy dokonywali holokaustu Żydów, żyli sobie spokojnie w Stanach Zjednoczonych i teraz, nie mając ku temu żadnego tytułu prawnego, rzekomo w imieniu tych pomordowanych obywateli Polski chcą przejąć ich mienie. To jest jakieś samokreowanie się na spadkobierców."
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070226Z senatorem prof. Ryszardem Benderem z Senatorskiego Klubu Narodowego rozmawia Wojciech Wybranowski
Panie Senatorze, polskie władze będą rozmawiać z Israelem Singerem i Światowym Kongresem Żydów na temat odszkodowań za majątek zniszczony przez Niemców w czasie II wojny światowej bądź przejęty przez komunistyczne władze. Tymczasem same środowiska żydowskie podkreślają, że nie jest to organizacja mająca prawo do reprezentowania spadkobierców dawnych właścicieli majątków żydowskich w Polsce...
- Światowy Kongres Żydów nie składa się z potomków właścicieli tego mienia, ale w olbrzymiej większości z ludzi, którzy w czasach, gdy Niemcy dokonywali holokaustu Żydów, żyli sobie spokojnie w Stanach Zjednoczonych i teraz, nie mając ku temu żadnego tytułu prawnego, rzekomo w imieniu tych pomordowanych obywateli Polski chcą przejąć ich mienie. To jest jakieś samokreowanie się na spadkobierców. Oczywiście, takie roszczenia byłyby w jakiś sposób zrozumiałe i uzasadnione, gdyby z podobnymi roszczeniami wystąpili spadkobiercy rodzin posiadaczy majątków na ziemiach polskich. Ale przecież ci ludzie zostali wymordowani, a ich nieszczęście Światowy Kongres Żydów próbuje wykorzystać do własnych celów. To jest to, przed czym ostrzegał profesor Finkelstein, pisząc o "Przemyśle Holocaust".
Ale prawo własności jest prawem niepodważalnym, jeżeli budujemy państwo prawa, nie można zostawić dawnych właścicieli bez prawa do odzyskania majątków lub odszkodowań.
- Zwróćmy uwagę na to, jak bardzo trudno Polakom doprosić się zwrotu swoich majątków przejętych i zniszczonych przez władze komunistyczne. Do dzisiaj Polacy, spadkobiercy rodzin ziemiańskich, właściciele kamienic nie mogą doprosić się zwrotu swoich posiadłości. Być może dlatego, że nie są tak wpływowym na arenie międzynarodowej lobby jak organizacje reprezentowane przez pana Singera. Ale Polacy spadkobiercy dawnych właścicieli walczą metodami prawnymi, natomiast pan Singer mówi o publicznym opluwaniu i znieważaniu Polski, ucieka się do gróźb i szantażu.
Powstające Stowarzyszenie Powiernictwo II RP podnosi dość istotną w kontekście pozwów przeciwko Polsce kwestię odszkodowań dla Polski za zniszczone w czasie II wojny światowej mienie oraz nigdy niezapłacone należności wobec II RP.
- Absolutnym niedbalstwem wynikającym, jak sądzę, z zapomnienia jest fakt, że polskie władze nie potrafiły do dzisiejszego dnia przeprowadzić kwerendy, zarchiwizować i przygotować pozwów odszkodowawczych za polskie mienie pozostawione na Wschodzie, za niewolniczą pracę w sowieckich łagrach, za zniszczone przez Niemców i Sowietów fabryki i zakłady pracy. Do tej pory nie wystąpiliśmy również o zwrot za płatności należne Polsce z tytułu przedwojennych dostaw surowców. Same gruzowiska Warszawy już wymagałyby odszkodowania, nie mówiąc o innych miastach i wsiach. Na Lubelszczyźnie w wyniku działań wojennych zniszczono ponad trzysta wsi i miasteczek - za straty wyrządzone Polsce przez sojusz towarzysza Stalina z towarzyszem Hitlerem nigdy nie otrzymaliśmy należnych rekompensat i odszkodowań.
Dziękuję za rozmowę.
Za: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070226&typ=po&id=po11.txt
