Nie wiem, kto to powiedział, ale spodobało mi się i jest bardzo trafne..” Nic innego jak tylko wola jest całkowitą przyczyną chcenia”(!!!)
No i Niemcy( rząd niemiecki) mieli wolę, która jest przyczyną chcenia i chcąc nie chcąc przydzielili nagrodę panu naszemu, premierowi Donaldowi Tuskowi, „ wielkiemu Europejczykowi, który szerzy jedność Europy”, zasłużonemu w walce z polskim nacjonalizmem( „Polskość to nienormalność”). Międzynarodowa Nagroda nosi imię wielkiego króla chrześcijańskiego- Karola, który zjednoczył Europę w duchu chrześcijańskim, a nie duchu praw człowieka, demokracji i laickości państw. Kolejne nadużycie międzynarodówki lewicowej , przywłaszczającej sobie całą spuściznę chrześcijańskiej Europy—Chrześcijaństwo z niej eliminując.
Uroczystość dekoracji odbędzie się 13 maja b.r w Akwizgranie. Przy okazji warto przypomnieć nagrodzonych przez Niemców cudzoziemców Krzyżem Zasługi dla Republiki Federalnej Niemiec, które to odznaczenie , państwo niemieckie przydziela wyłącznie tym cudzoziemcom, których uznaje za- uwaga!-„przynoszących niemieckiej polityce szczególne korzyści”(???)
W ostatnich latach Bundesverdienstkreuzem, czyli Krzyżem Zasługi dla Republiki Federalnej Niemiec uhonorowani zostali: Władysław Bartoszewski, Bronisław Geremek, Aleksander Kwaśniewski, Adam Michnik, Krzysztof Skubiszewski( niedawno zmarły minister spraw zagranicznych , który negocjował” Traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy”, który to Traktat podpisał w 1991 roku pan Jan Krzysztof Bielecki, a pan Skubiszewski zapomniał do niego wpisać praw mniejszości polskiej w Niemczech czego pan premier Bielecki nie zauważył, a wpisał prawa mniejszości niemieckiej w Polsce, na co łożymy określone sumy, i zawsze możemy być pod pręgierzem międzynarodowym, że gwałcimy prawa mniejszości niemieckiej), Janusz Reiter, Daniel Rotfeld, Lech Wałęsa. A 8 grudnia 2009 roku Bundesverdienstkreuz otrzymał abp Alfons Nossol, za” działanie na rzecz pojednania, dialogu i przyszłości Europy”. Co na to zwierzchnik arcybiskupa?
Kołatają we mnie sprzeczności typu emocjonalno- rozumowego.. Ludzie ci dostali odznaczenie od obcego państwa, które – nie ukrywajmy- od wieków nie było naszym przyjacielem. Może oczywiście teraz jest inaczej , szczególnie jak jesteśmy wasalem w Unii Europejskiej, którą - jakby nie było- dyrygują Niemcy pospołu na razie z Francuzami.. Ale co będzie dalej? Już tysiące pozwów o odzyskanie własności na tzw. Ziemiach Odzyskanych leży w sądach; prowadzimy antypolską politykę wobec naszego sąsiada- Białorusi. Jest to polityka Unii Europejskiej, czyli Niemieckiej.. Tylko patrzeć jak pan Radosław Sikorski- zanim zostanie prezydentem Polski, a jego żona pani Anne Applebaum, zostanie pierwszą damą III Rzeczpospolitej- dostanie Bundesverdienstkreuz.(???).
Ostatnio się wypiera, że startował z list Prawa i Sprawiedliwości do Senatu, do którego się dostał. Wcześniej był w Ruchu Odbudowy Polski – Jana Olszewskiego. A nagród zagranicznych ma co niemiara.. Był ministrem obrony w rządach Marcinkiewicza i Kaczyńskiego, a w latach dziewięćdziesiątych był doradcą Ruperta Murdocha ds. inwestycji w Polsce(???)
Zainteresowała mnie też ostatnio postać pana Piotra Cywińskiego, syna pan Bogdana Cywińskiego. Pan Piotr był głównym organizatorem obchodów 65 rocznicy wyzwolenia przez Armię Czerwoną obozu Auschwitz-Birkenau, gdzie pan Piotr jest dyrektorem.
Tu ciekawostka: pan Piotr Cywiński został wraz z dyrektorem waszyngtońskiego Muzeum Holocaustu oraz Instytutu Yad Vashem odznaczony kilka dni temu, przez pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego – Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski(???)
Coś niesamowitego się dzieje, o czym nie informują media tzw. mainstreamowe. Pan prezydent do odrodzenia Polski wmieszał dyrektora Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie i dyrektora Instytutu Yad Vashem(???) A w jaki sposób oni się przyczynili do odrodzenia Polski?????? I o co tu chodzi? Bo w przypadku pana Piotra Cywińskiego sprawa jest jasna: jego tata pan Bogdan Cywiński jest w Kapitule Orderu Odrodzenia Polski, obok takich osób jak:’ Zofia Romaszewska, Marta Olszewska, Jerzy Kropiwnicki, Ryszard Bugaj, Krzysztof Kauba, Sławomir Radoń.. Pan Krzysztof Kauba, jako zastępca Rzecznika Interesu Publicznego w 2000 roku, w sierpniu- wnosił o umorzenie sprawy lustracyjnej Lecha Wałęsy(???)
Kapituła poparła wręczenie Krzyży Oficerskich Orderu Odrodzenia Polski, dyrektorom obcych muzeów ???
I w tej Kapitule jest pan Jerzy Kropiwnicki, niedawno odwołany prezydent Łodzi, uchodzący za „ prawicowego” kandydata… A wiecie państwo jaką ilością głosów został odwołany z funkcji prezydenta?
Na 125 000 głosujących, pan Jerzy Kropiwnicki otrzymał 6000 głosów, żeby go nie odwoływać- a 119 000 żeby go odwołać???????? Coś niesamowitego się dzieje? Dlaczego mieszkańcy Łodzi tak miażdżąco glosowali przeciw swojemu prezydentowi, a wcześniej go wybrali wielką ilością głosów.? Może za to, ze na trzy lata rządów, jeden rok przebywał za granicą… A może za to, że chciał budować centrum festiwalowe i udupić w nim 500 milionów złotych, przy czym amerykańskiemu projektantowi chciał dać zarobić- uwaga!- 35 milionów złotych za sam projekt(????). Istne wariactwo i marnotrawstwo! A może właśnie o to chodzi!
A może chodziło o to, że pan prezydent Kropiwnicki umyślił obie, że głównym motorem rozwoju Łodzi w XIX wieku byli Żydzi i teraz chciał tę sytuację powtórzyć(???) Żeby miasto się rozwijało ponownie..(??). Nie wiem- nich państwo sami ocenią!
I jeszcze uczcił rewolucję 1905 roku jakąś tablicą pamiątkową..… „Prawicowiec” czczący rewolucję proletariacką? To dopiero pomysł! A kiedyś, w podziemiu tłumaczył książkę Jerzego Gildera” Bogactwo i ubóstwo”, wydając ją w oficynie wydawniczej Janusza Korwin- Mikkego. No cóż ludzie sami się zmieniają i zmieniają poglądy… Ale go na razie wymiotło z posady prezydenta, ale nie wymiotło go z posady Kapituły Orderu Odrodzenia Polski. I nadal będzie przydzielał polskie odznaczenia ludziom bez odznaczenia się dla odrodzenia Polski.
Ale już nie będzie organizował zasłony dymnej swoich działań, za parawanem wprowadzenia Trzech Króli- świętem państwowym. Chociaż.. nie do końca! Może na tym próbować jechać medialnie dalej..
Pan Piotr Cywiński wraz z ojcem przebywał na emigracji w latach 1982 – 1993 mieszkając we Francji i w Szwajcarii. Tam kończył szkoły i studia historyczne w Strasbougu, które kontynuował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, który niedawno wyróżnił bandytę ukraińskiego- Banderę. Doktorat obronił w 2001 roku w Instytucie Historii PAN. Jego tata, Bogdan Cywiński doktorat obronił z filozofii, a habilitację zrobił z historii.
Obaj działają w warszawskim Klubie Inteligenci Katolickiej i reprezentują w katolicyzmie nurt tzw. „otwartego katolicyzmu”(???). Cokolwiek to miałoby znaczyć, ale z pewnością dla katolików- to nic dobrego.
Kim on nie był? I członkiem Rady Konsultacyjnej Organizacji Pozarządowych przy Polskiej Radzie Integracji Europejskiej, i ambasadorem Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego(???). Jest członkiem Zespołu Episkopatu Polski do rozmów z Kościołem greckokatolickim; współtwórcą Forum Świętego Wojciecha, współorganizator Zjazdów Gnieźnieńskich, prezesem na Europę światowej federacji intelektualistów katolickich PAX Romana, dyrektorem muzeum obozu Auschwitz-Birkeau, kierował festiwalem „Europalia 2001 Polska”.
W latach 2000-2006 pan Piotr Cywiński był sekretarzem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Jest też prezesem Fundacji Auschwitz-Birkenau. Zasiada również w radach Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy, Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi.
I jak na katolika otwartego przystało, startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku, jako lider listy Unii Wolności na Lubelszczyźnie. Nie przeszedł.!
Widzicie państwo jaki zdolny katolik- otwarty?
I jeszcze jedna ciekawostka: pan Bogdan Cywiński, obecnie profesor na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego( kardynał się w grobie przewraca!), był kiedyś zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”, o ile mnie pamięć nie myli, wtedy redaktorem naczelnym był pan Adam Michnik(???).
W roku 1980 pan Bogdan Cywiński . waz z panem Tadeuszem Mazowieckim i Andrzejem Wielowiejskim udali się do strajkujących w Gdańsku. Dzisiaj syn pana Mazowieckiego- Wojciech pracuje dla „Przekroju”, związanego ze spółką Agora, a córka pana Wielowiejskiego, też katolik otwarty z warszawskiego KIK-u- Dominika, pracuje dla Gazety Wyborczej.. Piękne- kontynuujące tradycje ojców- towarzystwo.
I do tego „Tygodnik Solidarność”.., który bierze udział w realizacji projektu edukacyjnego „Polska droga do euro”(????), projekt ten jest finansowany przez Narodowy Bank Polski(?????) Czy państwu nie stają włosy dęba????
NBP, który ma stać na straży polskiej złotówki, finansuje obłędne projekty likwidacji złotówki i zastąpienia jej walutą polityczną -jaką jest euro(???) Czy ONI już kompletnie postradali zmysły? I są tak bezlitośni dla nas i dla państwa polskiego.
I do tego umyślili sobie, żeby NBP służył utrzymaniu stabilnego poziomu cen... Jako instrument interwencjonizmu państwowego, czyli socjalizmu.
Czy dożyjemy czasów, że zapanuje pragnienie rozumu?
Waldemar Jan Rajca
Za: http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/
Pomiędzy rozumem a pragnieniem...