Warto przeczytać
Roman Kafel - Polack's Party!
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5447
Jak się wkrótce okazało nie był to szczęśliwy wybór. Miejsce okazało się nisko położone i bagniste. Brak jedzenia, paskudna woda, malaria, Indianie. Nawet pogoda okazała się paskudna. Było to - jak wyprawa na Księżyc - bez szans powodzenia.
I tak to było... i tak zostało zapisane w historii.
Ale, czy znamy prawdziwe przyczyny niepowodzenia misji i to w jaki sposób uratowano przedsięwzięcie?
Ale to jest zupełnie inna historia…
Kolonia Jamestown nie miała nawet roku, a już wydawało się że przestanie istnieć. Na szczęście kapitan John Smith, dowódca osadników zrozumiał, dlaczego przedsięwzięcie się wali. Jego towarzystwo złożone było z gentlemenów odważnych, chłonnych przygód i dzielnych, ale zupełnie nieprzygotowanych do zadań, jakie przed nimi postawiło życie. W raporcie wysłanym do sponsorów przedsięwzięcia napisał krotko: "Przyślijcie mi prawdziwych chłopów z jajami! Cieśli, murarzy i kowali. Wolę garstkę takich - niż tysiące nygusów - jakich posłaliście ze mną…."
We wrześniu 1608 roku ze statku “Good Speed” na ląd zeszło sześciu barczystych mężczyzn. Grupa ratownicza! Z toporami na ramionach, razem z kapitanem Smithem nowi poszli w las poszukać lepszego miejsca na siedlisko. W trzy tygodnie przesieka była gotowa, zbudowany piec smolarski, a nowi cięli już sosnę i destylowali smołę i dziegć….było to pierwsza fabryka w Nowym Świecie.
Następnie sześcioosobowa grupa ratownicza wybudowała warsztat do wyrobu mydła, i tartak. Gdzieś w październiku, w miesiąc po przyjeździe szóstki do Jamestown, inni koloniści podbudowani ich przykładem wzięli się do solidnej roboty. Według raportów i świadectwa kapitana John’a Smith’a pierwsza angielska kolonia w Ameryce ocalała tylko i wyłącznie dzięki sześciu morowym chłopom o nazwiskach:
Michal Lowicki
Zbigniew Stefanski
Jur Mata
Jan Bogdan
Karol Zrenica
Stanislaw Sadowski
Bo tych sześciu morowych chłopów, którzy uratowali Jamestown, nauczyli i pokazali Anglikom, jak należy pracować... było Polakami. I zrobili to na dwanaście lat przed przybyciem “Mayflower”!
Oto historia, jaka opowiedział mi nie byle kto, ale sam Paul Harvey, zapisana jest przez jego syna Paula Aurandt w książce pt. “More of Paul Harvey's. The rest of the story” na str. 130… Dlatego wpadając w specyficzny styl Paula Harwey chcę dopisać resztę historii…
Tak było.. tak opisał kapitan John Smith... ale nikt o tym nie pisze. Jeszcze mniej o tym wie. Nikt nigdzie nie wybudował żadnego pomnika sześciu Polakom - rzeczywistym Ojcom Budowniczym Ameryki!
Ale to jest zupełnie inna historia…I zupełnie prosta. Otóż tak już jest, ze kto inny robi historię, kto inny ją pisze, kto inny potrafi wyciągnąć wnioski, a jeszcze zupełnie kto inny korzysta…. I o tym należy pamiętać!
Dedykuję tę historyjkę wszystkim Polakom, a tym - którzy mienią się polskimi politykami w szczególności….
Roman Kafel, Dallas 25 luty 2002
Za: http://wiernipolsce.streemo.pl/Community/ForumTopic.aspx?ForumTopicId=9413
RadioMaryja.pl
23 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Do końca listopada można złożyć wniosek o tzw. wyprawkę szkolną
- Synoptyk IMGW: W sobotę czeka nas zimowa aura z opadami śniegu do 10 centymetrów
- Koalicja rządząca skutecznie prowadzi politykę redukcji więźniów
- Serwis informacyjny, godz. 13.00
- Formuła 1. Emocjonujące kwalifikacje do GP Las Vegas zakończyły się zwycięstwem G. Russella
- Liban: 11 osób zabitych i 23 ranne w izraelskim ataku na Bejrut
- A. Mularczyk: Mój list do Trumpa to początek drogi
- Myśląc Ojczyzna
- Katowice: pożar w kopalni Staszic – wstrzymano prace w dwóch pokładach
- Informacje Dnia 23.11.2024 [12.00]
- Serwis informacyjny, godz. 12.00
- Co dalej z umową z Mercosurem?