Warto przeczytać
Zaległości (5): Historia i ignorancja
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5678
Później dowiedziałem się, że grupa protestujących przeciwko legalnemu Marszowi Niepodległości pojawiła się w oświęcimskich pasiakach. Jaką głupotą, podłością i ignorancją trzeba się wykazać, żeby wpaść na podobny pomysł, żeby zaprzęgać ofiary hitlerowskich zbrodni do okładania ideologiczną pałką ludzi, którzy może posuwają się czasem zbyt daleko w retoryce czy gestach, ale przynajmniej, w przeciwieństwo do kontrmanifestantów, postrzegają 11 listopada jako swoje święto. Próba zrównania polskiego ruchu narodowego z narodowym socjalizmem czy faszyzmem podszyta jest - delikatnie mówiąc - niewiedzą. Tą samą, która kazała pewnej pani naukowiec stwierdzić, że Lech Kaczyński jest endekiem, bo sobie na ścianie powiesił portret Piłsudskiego.
Waldemar Kuczyński, przykład publicysty, który nie przestaje się ośmieszać, napisał w "Rzeczpospolitej" w kontekście tego Marszu następujące zdanie: Groźne bakcyle na początku mogą wyglądać nawet sympatycznie, jak chłopiec z Hitlerjugend śpiewający słodką piosneczkę w filmie "Kabaret" czy dzieci przebierane za powstańców. Tak, proszę Państwa, dla salonowego publicysty chłopiec, który idzie na śmierć w czasie Powstania Warszawskiego (mniejsza o ocenę zasadności jego rozpętania), składając swoje życie na ołtarzu Ojczyzny jest tym samym, czym jego rówieśnik z Hitlerjugend. Przy takim tonie publicystyki, okaże się, że w niektórych kręgach, już za rok, wystawienie biało-czerwonej flagi za okno będzie oznaczało identyfikowanie się z Hitlerem.
Wspomnę jeszcze, że pewna rzecz zaskoczyła mnie w Oświęcimiu. To tu umierali też Polacy? - dziwili się niektórzy cudzoziemcy. Jak widać, wiedza szokuje. Przecież nie dowiedzą się tego z przekazów o polskich obozach koncentracyjnych z niemieckich czy amerykańskich pism (jedno z nich odmówiło przedstawienia raportu o obozach i Holocauście w czasie wojny). Dla tych z Państwa, których tak jak mnie, niezwykle żenuje i uwiera to oszczercze i manipulacyjne określenie, mam na koniec dobrą wiadomość. Nie mamy co prawda w Polsce prawa precedensowego, ale orzecznictwo ma jednak pewien istotny walor interpretacyjny. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku w sprawie o sygn. I ACz 1602/10 orzekł, że pozew przeciwko komuś, kto rozpowszechnia tego rodzaju nieprawdę, może być wytoczony również w sytuacji, kiedy naruszenie dóbr nastąpiło również w tytule czy medium zagranicznym.
Daniel Koziarski
Za: Blog Daniela Koziarskiego (Za nami wspaniała przyszłość)
RadioMaryja.pl
05 grudzień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Narodowa Strategia Bezpieczeństwa USA: celem strategiczna stabilność z Rosją i koniec rozszerzenia NATO
- Premier Litwy: W przyszłym tygodniu wprowadzimy stan wyjątkowy w związku z balonami znad Białorusi
- Śledztwo w sprawie śmierci B. Skrzypek umorzone przez prokuraturę. Według śledczych stres związany z przesłuchaniem nie miał wpływu na jej śmierć
- Politycy PiS z kontrolą poselską w Urzędzie Transportu Kolejowego ws. spółki Ukrainian Railways Cargo Poland
- Ruszają konsultacje społeczne projektu nowelizacji ustawy medialnej autorstwa resortu kultury
- 87. rocznica urodzin bł. Władysława Ulmy
- Informacje Dnia, godz. 13.00
- Sejm znowelizował przepisy kluczowe dla górnictwa
- Rząd Donalda Tuska szykuje następną podwyżkę podatków. Tym razem chodzi o bezalkoholowe odpowiedniki napojów alkoholowych
- Prezydent K. Nawrocki podczas Szczytu Medycznego: Rząd zakłada oszczędności na pacjentach, a w konsekwencji – jak myślę – wydłużenie kolejek. Jest to informacja niepokojąca
- Myśląc Ojczyzna
- Wyspy Owcze będą mordować nienarodzone dzieci





