Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Prezydent przedłużył do 27 listopada termin wskazywania przez wyższe uczelnie elektorów, którzy mają wybrać kandydatów na członków Rady IPN. To ona ma wyłonić kandydata na prezesa instytutu.
Pomimo, że ustawa została podpisana 26 sierpnia, tylko kilka ośrodków naukowych wybrało elektorów na wybory nowego prezesa. Niektóre uczelnie, z powodu sesji i wakacji, odłożyły wybór do jesieni. Platforma przyznała, że wcześniejszy termin - 27 lipca, był trudny do realizacji.
Według marcowej nowelizacji, która weszła w życie 27 maja, prezesa IPN powołuje Sejm za zgodą Senatu zwykłą większością głosów. W miejsce 11-osobowego Kolegium IPN powołana ma zostać dziewięcioosobowa Rada. To właśnie rada ma wybrać prezesa w miejsce tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem ś.p. Janusza Kurtyki.
Kandydatów do Rady IPN, których ma wybrać parlament, wskazuje Zgromadzenie Elektorów wyłonione przez 24 uczelnie i instytuty PAN. Spośród nich członków Rady ma wybrać Sejm (pięciu z dziesięciu kandydatów) i Senat (dwóch z czterech). Prezydent RP wybiera dwóch członków Rady spośród czterech kandydatów zgłoszonych mu przez Krajową Radę Sądownictwa, która już wyłoniła już kandydatów.
PiS krytykuje nowelizację IPN głównie za niepoddanie elektorów lustracji i wskazywanie kandydatów do Rady przez środowiska sędziowskie. Partia opozycyjna zaskarżyła już nowelę autorstwa PO do Trybunału Konstytucyjnego. Wcześniej miała to uczynić ś.p. prezydent Lech Kaczyński.

Napisał(a) AJa/maj/Polsat News/Prezydent.pl


Za: Aspekt Polski