Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Izrael wyśledzi zrabowany majątek

W Izraelu powstała specjalna komisja, która będzie szukała majątków przejętych po żydach przez państwa europejskie. Grupa Zadaniowa ds. Restytucji Majątku z Okresu Holokaustu (HEART) ma poparcie premiera Benjamina Netanjahu.

Powstanie inicjatywy ogłoszono podczas trwających od niedzieli obchodów Dnia Pamięci o Holokauście, które upamiętniają śmierć sześciu milionów Żydów zamordowanych podczas Zagłady. HEART będzie odnajdywała mienie odebrane żydom przez różne państwa europejskie podczas Holokaustu. Ma również pomagać w jego restytucji. Do powstania HEART przyczyniła się Agencja Żydowska na rzecz Izraela.

Komisja to pierwsza od kilkudziesięciu lat oficjalna inicjatywa Izraela w sprawie zwrotu żydowskiego mienia zawłaszczonego przez nazistów. - Większość państw Europy Wschodniej nie zwróciła jeszcze mienia i praw zagrabionych Żydom podczas Holokaustu - powiedziała Leah Ness, przedstawicielka rządu odpowiedzialna za program.

Organizacja podaje, że ma obecnie listę ponad 500 aktów własności w związku z majątkiem zrabowanym w czasie holokaustu.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
500 dolarów za tysiąc m sześciennych - tyle w grudniu będą musieli zapłacić odbiorcy z Europy za rosyjski gaz. Obecnie Polska płaci 320 dolarów.
Gigantyczna podwyżka ma uderzyć w Polskę w samym środku zimy.
Mówiąc o podwyżce, szef Gazpromu Aleksy Miller wskazuje na zapisy umów długoterminowych. Co więcej, szef Gazpromu zapowiada rekordowe zapotrzebowanie na gaz w Europie, już teraz rosyjski monopolista sprzedaje więcej gazu niż w zimie.
Umowy długoterminowe stanowią o cenie ropy naftowej w formule "płać i bierz". Taką właśnie umowę ma Polska. A zatem skoro drożeje ropa, drożeje i gaz. Ten mechanizm jest bardzo wygodny, ale dla Rosjan. Jedynie największym odbiorcom takim jak Niemcy czy Włosi, Gazprom pozwala część gazu kupować po cenach spotowych , czyli bieżących, rynkowych. Polska niczego podobnego od Gazpromu nie uzyskała.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

"Dymią kadzidła, słychać chóralne śpiewy. Zakapturzeni zakonnicy padają na ziemię, wołając: Kyrie eleison" - to nie kolejny wpis z bloga Jana Filipa Libickiego, ale relacja kolorowej prasy o duchowych podróżach Janusza Palikota. Gdy z nich wracał, prowadził swoją brutalną partyjną wojnę. Dziś tę strategię naśladuje poseł PJN. To w zaciszu zakonnych cel miał dojść do wniosku, że czas rozprawić się z Radiem Maryja.

Pomysł zaatakowania Radia Maryja za to, że odważnie angażuje się w wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej i rzekomo zbyt słabo akcentuje tematykę religijną na swojej antenie, pojawił się po tym, jak poseł Jan Filip Libicki wrócił z monastycznych rekolekcji. "Dziś nad ranem wróciłem z pustelni Kamedułów w Bieniszewie pod Koninem. Często tam jeżdżę, żeby się trochę duchowo odnowić" - pisał przed tygodniem.
W ostatnich dniach poinformował internautów o kolejnych wizytach w zakonnych pustelniach. Najpierw ogłosił, że pierwsze dni Wielkiego Tygodnia przeżył w tej samej co wcześniej pustelni. Niedzielę Palmową "spędził w naprawdę niezwykłym miejscu Starym Krakowie", gdzie powstaje nowa benedyktyńska wspólnota, których w jego ocenie jest w Polsce zbyt mało. O tym, czy taki sam problem jest z siłą i liczebnością katolickich mediów w kraju, na razie nie wspomniał - to prawdopodobnie efekt wyciszenia, jakiemu poddał się, wiodąc pustelnicze życie. Można jednak domniemywać, że niedługo poseł znów zaatakuje, ale już nie jako religijny bloger, ale polityk realizujący w kwestii "załatwienia sprawy" Radia Maryja aspiracje postkomunistów, Platformy Obywatelskiej czy "Gazety Wyborczej". Tej ostatniej, tuż przed świętami, udzielił zresztą wywiadu, w którym tłumaczył, dlaczego jako głęboko wierzący katolik i polityk prawicy konserwatywnej uważa, że najważniejszą kwestią na dziś jest ustawowe zmuszenie Radia Maryja (którego - jak sam przyznaje - słucha rzadko) do wpuszczania do jego studia ludzi, którzy mają poglądy jak najdalsze od linii katolickiej rozgłośni.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Marsz Powstańców Śląskich, ruszy ulicami Katowic w poniedziałek, 2 maja, spod Pomnika Powstańców Śląskich (al. Wojciecha Korfantego). Spotkamy się o godzinie 18.00, aby, niosąc narodowe i regionalne barwy, uczcić rocznicę wybuchu III Powstania, które przyniosło upragnione zwycięstwo.

Po marszu rozpocznie się, koncert patriotyczny, którego gwiazdą będzie grupa „Zjednoczony Ursynów”.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
3 kwietnia 33 roku naszej ery - po latach sporów, kontrowersji i dociekań tę datę uznano za dzień śmierci Jezusa Chrystusa. Do jej wyznaczenia użyto wiedzy historycznej i astronomicznej.
W datowaniu śmierci Jezusa latami granicznymi są rok 26 i 36, kiedy to Poncjusz Piłat był prokuratorem Judei. Podpowiedzi dostarcza też rok nawrócenia św. Pawła - 35.
Wiadomo też na pewno, że Jezus został ukrzyżowany w piątek, w czasie żydowskiego święta Paschy, które wyznaczano na podstawie kalendarza księżycowego w dwa tygodnie po pierwszym wiosennym nowiu. Wszystkie te dane pozwoliły na przyjęcie dwóch hipotetycznych dni: 7 kwietnia roku 30 i 3 kwietnia roku 33.
I tu wkroczyła wiedza astronomiczna. W ewangelii napisano bowiem, że w dniu śmierci Jezusa Słońce zamieniło się w ciemności, a Księżyc w krew. Naukowcy przyjęli że passus ten dotyczy zaćmienia słońca lub księżyca.