„Do jakiego Kościoła należy papież Bergoglio?”.
- Roberto de Mattei
Poprzez wieki, Krzyż Świętego Damiana symbolizował franciszkanom misję odnowy Kościoła.
Słowa Chrystusa: "Idź i odbuduj mój dom, który jak widzisz popada w ruinę"
"Modlitwa św. Franciszka przed krzyżem w San Damiano".
Najwyższy, chwalebny Boże,
rozjaśnij ciemności mego serca
i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę,
niezachwianą nadzieję
i doskonałą miłość,
zrozumienie i poznanie,
abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo.
Amen*
Radykalne zmiany w Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów
Papież Franciszek postanowił nominować nowych członków jednej z najważniejszych watykańskich kongregacji. To decyzja bez precedensu, bowiem Ojciec Święty jednym ruchem mianował aż 27 nowych członków kongregacji, jednocześnie usuwając z niej duchownych znanych z głębokiej troski o godne odprawianie Mszy Świętej. Zastąpi ich między innymi abp Piero Marini.
Decyzja została podpisana 28 października. Franciszek usunął z Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wszystkich jej członków, oprócz przewodniczącego, kardynała Roberta Saraha. Z pracą w tej instytucji pożegnali się więc między innymi kardynałowie Raymond Burke, Angelo Scola, George Pell, Marc Ouellet, Angelo Bagnasco oraz Malcolm Ranjith.
Według komentatorów decyzja ta może być związana z wypowiedziami szefa kongregacji, kardynała Roberta Saraha z Gwinei, który od kilku miesięcy w licznych wystąpieniach publicznych i wywiadach prasowych zachęca kapłanów do powrotu do bardziej godnego odprawiania Mszy Świętej. Na jednej z konferencji hierarcha wezwał nawet katolickich księży, by zastanowili się, czy od początku tegorocznego Adwentu nie zechcieliby znów celebrować ad orientem i zrezygnować ze wszystkich „naleciałości kulturowych” w liturgii.
Papież zdecydował o usunięciu z podległej kardynałowi Sarahowi kongregacji jego bliskich współpracowników, podzielających jego poglądy. W zamian nominował nowych członków instytucji, w tym kardynała Johna Dew z Nowej Zelandii, który prezentował jedną z najbardziej liberalnych postaw na synodzie do spraw rodziny, nawołując do zmiany języka wobec homoseksualistów (nie podobał mu się zwrot o „wewnętrznym nieuporządkowaniu”, gdyż według niego jest zbyt obraźliwy). Do Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dołączy także, decyzją Franciszka, arcybiskup Piero Marini, bardzo krytykowany przez konserwatystów za proponowanie licznych aberracji liturgicznych jako mistrz papieskich ceremonii za pontyfikatu Jana Pawła II.
Oto nazwiska nowych członków Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów:
Rainer Maria Woelki
John Olorunfemi Onaiyekan
Pietro Parolin
Gérald Cyprien Lacroix
Philippe Nakellentuba Ouédraogo
John Atcherley Dew
Ricardo Blázquez Pérez
Arlindo Gomes Furtado
Gianfranco Ravasi
Beniamino Stella
Dominic Jala
Domenico Sorrentino
Denis James Hart
Piero Marini
Bernard-Nicolas Aubertin
Romulo G. Valles
Lorenzo Voltolini Esti
Arthur Joseph Serratelli
Claudio Maniago
Bernt Ivar Eidsvig
Miguel Ángel D’Annibale
José Manuel Garcia Cordeiro
Charles Morerod
Jean-Pierre Kwambamba Masi
Benny Mario Travas
John Bosco Chang Shin-Ho
kra
Źródło: catholicculture.org
Za: http://www.bibula.com/?p=90882
Nie tak dawno jeszcze...(czy to będzie aktualne?)
Kard. Sarah: będzie reforma reformy, ludzie muszą mieć dostęp do Boga
"Reforma reformy liturgicznej zostanie przeprowadzona, nawet gdyby miano przy tym zgrzytać zębami, bo od tego zależy przyszłość Kościoła – deklaruje kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Jego zdaniem liturgia jest dziś chora, nie wprowadza człowieka w misterium Boga, odarta została z sakralności. Traci na tym lud Boży, zwyczajni ludzie, którym odbiera się możliwość wejścia w komunię z Bogiem. Liturgii trzeba pilnie przywrócić jej piękno i sakralność, odkrywając jej Boże pochodzenie – podkreśla szef watykańskiej kongregacji."
Wyraźny zwrot Watykanu "w lewo".
[lewo -prawo to pojęcia masono -rewolucjonistów z rewolty we Francji po 1789 roku. Tu - zwrot raczej „w dół”, w kierunku Mistrza Pychy. To coming out w Watykanie? md]
Paweł Lisicki: 2016-11-01 pch24
Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” po raz kolejny zauważa radykalny zwrot w lewo w Kościele. Zauważył, że jeśli papież będzie postępował z dotychczasową konsekwencją, to również polski Kościół czeka przewrót.
Lisicki na łamach zarządzanego przez siebie tygodnika pisze, że „zwrot Kościoła w lewo, tak mocno wspierany przez papieża Franciszka, staje się coraz bardziej widoczny”. Według publicysty w zeszłym tygodniu miały miejsce trzy zdarzenia o przełomowym wręcz, z tego punktu widzenia, znaczeniu.
Pierwsze, to przyjęcie przez episkopat Włoch decyzji o poparciu dla organizowanego przez tamtejszą Partię Radykalną marszu na rzecz powszechnej amnestii dla więźniów (włoscy radykałowie nie tylko są zwolennikami dopuszczalności aborcji bez ograniczeń, lecz także popierają prawa homoseksualistów i innych grup transseksualnych).
Lisicki przypomniał przy tym, że w styczniu 2016 r. setki tysięcy katolików zgromadzonych w Rzymie, protestujących przeciw prawu zrównującemu związki homoseksualistów z małżeństwami, nie mogło się doczekać nawet audiencji na placu św. Piotra.
Drugim znaczącym faktem był wybór nowego generała jezuitów, który jeszcze niedawno znany był głównie z zaangażowania w ruch marksistowski.
Trzecim przywołanym przez Lisickiego wydarzeniem było spotkanie papieża Franciszka 13 października z niemieckimi katolikami i luteranami w Rzymie, podczas którego odsłonięto pomnik Lutra. Papież powiedział wówczas, że przekonywanie przez katolików niechrześcijan do wiary jest czymś głęboko niesłusznym, a dużo ważniejszym jest przyjmowanie imigrantów.
Redaktor naczelny „Do Rzeczy” zacytował w tym kontekście publikowane również na łamach PCh24.pl dramatyczne pytanie profesora Roberto de Matteiego, brzmiące: „Do jakiego Kościoła należy papież Bergoglio?”.
Według Lisickiego wyraźny zwrot Watykanu w lewo musi w dłuższej perspektywie doprowadzić też do zmian w Polsce. „Jeśli pontyfikat Franciszka potrwa odpowiednio długo, a sam papież będzie postępował z dotychczasową konsekwencją, to również polski Kościół czeka przewrót”. A – jak zauważa Lisicki – w ten sposób polska prawica utraciłaby swego głównego kulturowego i cywilizacyjnego sojusznika.
Źródło: „Do Rzeczy” kra
Za: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=19029&Itemid=46
*Za: http://www.francesco.katowice.opoka.org.pl/san1.html