Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Zamieszczam tutaj te cytaty ku przestrodze i pamięci. Nie oceniam ich, ani nie komentuję. Pragnę jeno przypomnieć je tym, którzy o nich zapomnieli, jak i pokazać je tym, którzy poznać ich nie mieli jeszcze okazji. W taki dzień Stanisław Cat-Mackiewicz był jedyną osobą obecną w mojej głowie…

Chwała bohaterom za ich odwagę i waleczność! Nie ma jednak chwały dla tych, którzy realizm i powagę sytuacji zastąpili romantycznymi wizjami, doprowadzając prawdziwych bohaterów do nieuchronnej zguby.

Robert Grünholz

,,Piszę to wszystko w stolicy zburzonej na skutek sadystycznego bestialstwa niemieckiego okupanta. Każdy z moich znajomych ma mi do opowiedzenia jakąś makabrę o sobie samym i o swoich bliskich. Jestem wciąż otoczony wspomnieniami o cierpieniach.
I może to właśnie powoduje we mnie takie obrzydzenie do wszystkich tych, których lubią cierpienia zadawać lub się z nich cieszyć, w jakiejkolwiek formie. Dumny jestem z tego, że urodziłem się w religii, której założyciel głosił przede wszystkim litość i współczucie dla cudzego cierpienia.”

,,I oto obok państwo sąsiednie, nie tak olbrzymio rozległe, ale za to złożone z obywateli bogatszych, oświeceńszych, o wysokim poczuciu humoru. I w tym drugim państwie widzimy wręcz odwrotną skrajność. Tu nikt nikogo nie słucha, ani króla, ani sejmu, ani trybunału. Tutaj w ogóle nie ma żadnej władzy, panuje najcałkowitsza anarchia.”


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Wołyń to była walka cywilizacji. Starły się tam cywilizacja chrześcijańska, łacińska z cywilizacją bizantyjską. Część kapłanów cerkwi prawosławnej i grekokatolickiej wypowiedziało wojnę Kościołowi. Święcili na przykład narzędzia zbrodni – mówi PCh24.pl Ewa Siemaszko, badaczka ludobójstwa dokonanego na wołyńskich Polakach podczas II wojny światowej.

 Pamiętajmy: Niedziela, która spłynęła krwią PolakówCzym była krwawa niedziela na Wołyniu? 

To był dzień w którym nacjonaliści ukraińscy jednocześnie napadli na dziewięćdziesiąt osiem miejscowości, w których mieszkali Polacy, a które znajdowały się w granicach powiatów horochowskiego i południowej części powiatu włodzimirskiego. Chcieli tam wymordować wszystkich Polaków. Wybór dnia tego mordu – 11 lipca – mógł być przypadkowy, ale być może niezupełnie – była to niedziela, a następnego dnia było prawosławne święto Piotra i Pawła i Ukraińcy mawiali potem o „akcji na Petra i Pawła”. Wielu napadów w różnych miejscach dokonywano w niedzielę.

Na kilka tygodni przed dokonaniem tej rzezi nacjonaliści ukraińscy zaczęli prowadzić działania propagandowe. Na czym one dokładnie polegały? 

Jednoczesne uderzenie na tak sporym obszarze wymagało zmobilizowania odpowiednio dużych sił. Same bojówki UPA nie dałyby sobie rady. Stąd agitowano wśród miejscowej ludności wiejskiej, by przyłączyła się do zbrodniczej akcji.

Jak ta agitacja wyglądała? Organizowano wiejskie zebrania, na których przekonywano, że należy wyrżnąć Polaków do siódmego pokolenia, wyrwać ich po prostu z korzeniami.


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
11 lipca 1943 r. – tzw. „krwawa niedziela”. Tego dnia bojówki UPA, wspierane przez miejscową ludność cywilną, dokonały skoordynowanego ataku na przeszło 80 miejscowości zamieszkałych przez Polaków,
Ofiary palono żywcem w chatach i kościołach, gwałcono, przybijano gwoździami, przecinano piłami… Bezbronnych Polaków masakrowano z sadystycznym upodobaniem; niewiastom w ciąży rozpruwano brzuchy, maleńkie dzieci nabijano na sztachet. Śmierć zadawana była powoli, bardzo powoli… Porównanie banderowców z UPA do zwierząt uwłacza tym ostatnim; żadne zwierzę nie zadaje swym ofiarom tylu cierpień…

Nie rozumiałam Polaków...dlaczego tak chętnie zapominali o tym...Aż dotarło do mnie, że nie są wstanie wyobrazić sobie wizualnie tego, co spotkało naszych przodków...
Dlatego postanowiłam "ukazać" to co widzieli nasi dziadkowie.

Dodam od siebie, że akcja "Wisła" w porównaniu do tego co się działo w 1943 roku na Wołyniu....była...zbyt humanitarna.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Ponad siedemdziesiąt lat temu doszło do krwawych mordów na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. W latach 1943-1945 zginęło od 120 do 180 tysięcy Polaków bestialsko zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii i miejscową ludność ukraińską. W lipcu przypadły najbardziej  skomasowane ataki ukraińskich szowinistów i nacjonalistów na polskie miejscowości na Wołyniu. Zamordowano wówczas około 17-20 tysięcy Polaków. 11 lipca 1943 roku brutalnie zaatakowano ponad 100 polskich wsi, gdzie  zginęło kilkanaście tysięcy Polaków.

Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 roku przez oddział UPA, który zamordował 173 naszych rodaków we wsi Parośla w powiecie sarneńskim. Jednak to właśnie 11 i 12 lipca Ukraińska Powstańcza Armia dokonała zmasowanego i skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach łuckim, kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Doszło do mordów w świątyniach. Zostało spalonych i zburzonych  około 55-60 kościołów katolickich na Wołyniu. Okrutnych zbrodni na Polakach dokonano w ponad 1870 miejscowościach. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, w kolonii Gaj, w Ostrówkach, Kołodnie. UPA eksterminowała biologicznie Polaków także na terenach dzisiejszej Polski. Wpływ na nasilenie się fali zbrodni miało porzucenie w marcu i kwietniu 1943 roku przez policjantów ukraińskich służby na rzecz Niemiec i przejście w szeregi UPA. Klęska Niemiec pod Stalingradem w lutym 1943 roku i perspektywa wkroczenia do wschodniej Polski Armii Czerwonej spowodowały, że Ukraińcy rozważali ponownie wywalczenie niepodległości. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów obawiała się powtórzenia sytuacji z czasów I wojny światowej, gdy porażka Rosji i wyczerpanie Niemiec pozostawiły próżnię skutecznie wypełnioną przez Polaków.


Źródła nie znaleziono