Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Wraz z postępem ewolucyjnym człowieka, nieustannie postępuje zjawisko, które homo sapiens creator nazwał higieną. Znaczenie tego słowa, stale ewoluuje i rozciąga się na co raz, to nowe dziedziny jego życia. Wraz ze stopniem zorganizowania społeczeństw, słowo, to praktycznie rozciągnęło się na wszystkie kategorie życia człowieka, zatracając swój pierwotny sens. Samo w sobie, nie miało by to negatywnych implikacji, gdyby nie pomysłowość ludzi, których tu określimy terminem creatura. Otóż, tu sobie musimy wyjaśnić, że język ludzki, to forma komunikacji i przekazu. Wypowiadając pewne słowo, większość (zdecydowana) wie co ono oznacza. Podobnie, jak z pewnymi naszymi zachowaniami. Np. jeżeli ojciec przytula swoją córkę, to okazuje jej ojcowską miłość.

I to do pewnego czasu, było oczywiste. Ale znalazła się grupa ludzi z włoskiego zwana manipulatorre, która uznała, że własne chore myśli i uczynki, można usprawiedliwić, czy też osłabić ich wydźwięk, poprzez reorientację tego typu zachowań. Zboczenia, zaczęto właśnie tłumaczyć takimi zachowaniami i jednocześnie wykorzystywać to, do walki z RODZINĄ, która jest podstawą wszelkiej cywilizacji. Samo w sobie, było by śmieszne i niewarte uwagi, gdyby do tego celu nie zaczęto wykorzystywać instytucji państwa i jego aparatu represji. I od tego momentu, mamy do czynienia z tresurą. Ponieważ samym słowem, skutku nie osiągniemy, co najlepiej widać, na przykładzie zwykłego konia pociągowego (workhorse), nazwa rodzajowa hippococus perszeron. Są regiony w Polsce, gdzie na konia woła się " wiśta wio", a w innych " odsie dosie".

Oczywiście reakcja konia, na te odzywki nie zależy od widzimisię właściciela, ale od aparatu represji, którym dysponuje. A konkretnie, bat i wędzidła, których przedłużeniem, są lejce.
Podobnie z człowiekiem. Tylko nieliczni, potrafią prawidłowo skojarzyć hasła którymi są określenia z konkretnym skutkiem. Tym bardziej, że cały czas, są tacy, którzy próbują tym prawidłowym skojarzeniom przeciwdziałać. Nazwijmy ich cwaniacco, którzy w odróżnieniu od reszty, dzielą się na dwie grupy : cretino i imbecille ( niższa forma cretino).

 

Dla pewnego uporządkowania, dodajmy, że cała rzecz dotyczy wyznawców nurtu społeczno politycznego zwanego liberalism we wszystkich odmianach, a które to słowo pochodzi od łacińskiego liberator, co dla jednych oznacza wyzwoliciel, a dla innych wolnościowiec, ale dla powyższego tekstu nie ma najmniejszego znaczenia.

By teraz jakoś powiązać wcześniejsze dywagacje, z ostatnimi stwierdzeniami, muszę z pewną przykrością stwierdzić, że liberatorowie z rodzaju cwaniacco, stosują nagminnie techniki tresury zwane manipulatorre. By nie być gołosłownym, popularną wśród wyżej wymienionych, jest technika, nadawania nowego znaczenia słowom: kradzież, rabunek, kradzież zuchwała, czy trywialne słowo socjalizm. Przy czym dla gatunku homo sapiens erectus, do którego należą wszystkie wyżej wymienione, narzędzia represji, nie sa warunkiem koniecznym, by sobie przyswoić ich nowe, znacznie poszerzone znaczenie.
O ewentualnych skutkach, takich zabiegów, napiszę później, o ile te moje dywagacje znajdą jakiś oddźwięk.
PS. Jeżeli ktoś zapyta, co to wszystko ma z higieną, to odpowiadam, że celem tego wszystkiego jest rozmydlanie, a jak wiadomo mydło, to nieodzowny element higieny.


wpisał
Hans
Za: http://www.forum.michalkiewicz.pl/viewtopic.php?f=4&t=14716&p=210839#p210839