Kryzys państwa
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3576
Polska jest zinstytucjonalizowanym państwem od ponad 20 lat. III RP jest prostym schematem układów i stosunków społecznych z poprzedniego systemu, włożonym w mechanizmy proceduralne demokratycznego państwa prawa. Taki związek buduje już na wstępie trudności w zdefiniowaniu pojęcia instytucji państwowej jako czegoś pozytywnego, sprawnego i jak najbardziej potrzebnego. Polska nie należy do państw upadłych, jak Sudan, Haiti czy ostatnio Tunezja, ale jej przeszłość determinuje obecne położenie. Polacy nie ufają instytucjom. Nikt ich też tego nie chcę nauczyć. Słowo „polityka” jest tak pejoratywnie nacechowane, że w kampaniach wyborczych politycy odżegnują się od uprawiania „polityki”. Państwo najczęściej coś nam zabiera, a nic nam nie daje. Przeszłość totalitarna, a później niechęć do ewolucyjnych zmian doprowadziła w Polsce do niewykształcenia się instytucji państwowej z prawdziwego zdarzenia. W Polsce odczuwamy kryzys państwa. Idealnym przykładem na to jest katastrofa rządowego samolotu pod Smoleńskiem. Instytucje są tak słabe, że nikt w świecie nie obawia się ich krytykować. Raport MAK oprócz tego, że zawiera zespół kłamliwych opinii i dociekań otworzył puszkę Pandory z kolejnymi faktami na temat działalności polskich instytucji.
Szach, szach i...MAK!
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 11358
Partia Donalda Tuska nie ma realnej konkurencji na polskiej scenie politycznej z kilku powodów, m.in. dlatego, że ma osłonę medialną to raz, a dwa to fakt, że PiS robi wszystko, aby do władzy nie wrócić. Zresztą dopóki główną siłą opozycyjną wobec PO jest PiS, to Tusk może spać spokojnie. Oczywiście są także inne czynniki tego, że PO rządzi i dzieli, ale te wydają się być głównymi.
Jednakże teraz, gdy przyszło skonfrontować się z niezłymi w prowadzeniu wojen informacyjnych i operacji psychologicznych Rosjanami okazało się, że polski król PijaRu Donald Tusk jest nagi. Dał się rozprowadzić stronie rosyjskiej jak dzieciak. Zapewne na Kremlu mają z niego teraz niezły ubaw.
Wacław Gąsiorowski - pisarz i działacz niepodległościowy
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 13112
Całe życie Wacława Gąsiorowskiego oddane było wiernej służbie Polsce, zarówno w Ojczyźnie, jak i wśród Polonii, na emigracji. Poprzez swoje historyczne książki, a także ofiarną działalność społeczną zyskał on szacunek i uznanie wielu ludzi w kraju i na świecie.
Urodził się 27 czerwca 1869 roku w Warszawie. Po ukończeniu gimnazjum klasycznego, w wieku 15 lat musiał rozpoczął pracę zarobkową, by móc sam się utrzymać. Z tego powodu zawiesił naukę szkolną, a dalszą wiedzę zdobywał już samodzielnie. Pracował m.in. jako pomocnik aptekarza. Tamten czas opisał w wydanej w 1900 roku powieści zatytułowanej "Pigularz". Trafił później do armii carskiej, w której odbył niespełna 2-letnią służbę wojskową. Napisał wówczas pierwszą pięcioaktową sztukę pt. "Szare życie", która została nagrodzona w konkursie "Kuriera Warszawskiego" i wystawiona w teatrze "Rozmaitości" w listopadzie 1892 roku. Gdy wyszedł z wojska, pracował jako księgowy i buchalter. W tamtym czasie dał się poznać jako znakomity organizator konspiracji niepodległościowej w zaborze rosyjskim, m.in. organizował tajne czytelnie w Rawie i Warszawie.
Twórczość literacka
Od 1890 roku Gąsiorowski pisał satyryczne obrazki m.in. do "Muchy", "Kolców", "Przeglądu Tygodniowego", "Wędrowca", "Tygodnika Ilustrowanego". W późniejszym czasie powstawały jego opowiadania i kalendarzyki humorystyczne pod pseudonimem "Wacek" lub "Gąsior". Pod koniec życia wspominał tamten okres w jednym z wywiadów dla prasy: "Ukrywałem się pod licznymi pseudonimami, co rzecz jasna, oddalało mnie od popularności. Ale rodzaj mojej młodej twórczości, rodzaj satyryczno-społeczny, zmuszał do ochrony właściwego nazwiska przed cenzurą". Pan Wacław pisał również do "Kuriera Warszawskiego" i wydawał własne pismo pt. "Strumień", nawiązujące swoim klimatem do młodopolskiego nurtu dekadentyzmu. Jednak bliższy kontakt z tzw. arcykapłanami młodopolszczyzny go rozczarował. Od tej pory bardziej interesuje się wizytami w lwowskich i krakowskich bibliotekach, które dostarczą mu materiałów do studiów nad historią Polski i świata i zaowocują napisaniem przez niego interesujących książek. Przyniosą mu one sławę, lecz i gniew zaborców.
Czytaj więcej: Wacław Gąsiorowski - pisarz i działacz niepodległościowy
Prezydent w działaniu
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 9054
Jesteśmy na wczasach w tych alpejskich lasach...
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 9558
Na początek coś skonstatujmy – obecnie na świecie powszechna jest opinia, że katastrofa smoleńska spowodowana była przez niedouczonych i samobójczych polskich pilotów, naciskanych przez pijanego w sztok dowódcę, którego z kolei zamęczał swoimi sugestiami zawsze dostarczający kłopotów Pierwszy Pasażer. Taką narrację narzucili Rosjanie i to ona na długi czas będzie obowiązywać. I średnio pomoże tu jakakolwiek uchwała polskiego Sejmu, która być może będzie przyjęta w przyszłym tygodniu. Smutne, ale prawdziwe.
Kto jest temu winny? Rosjanie, co oczywiste. Ale kto im w tym walnie pomógł? Polski rząd i polski premier. Przypomnijmy – polski rząd i polski premier już kilka tygodni przed ogłoszeniem raportu MAK znali jego główne założenia i już wówczas Donald Tusk mówił, że jest on „absolutnie nie do przyjęcia”. I co? I nic? Wiedząc, kiedy ów skandaliczny raport ma być ogłoszony – pojechał na urlop!
Co więcej – raport w całości został polskiemu rządowi przesłany kilka dni przed jego ogłoszeniem. I co? I nic! Rzecznik rządu, na pytanie, czy premier wróci do Polski z nart, odpowiedział bezczelnie: A po co miałby przerywać urlop? I dopiero wówczas, gdy okazało się, że reakcja w Polsce na ten raport była jednoznacznie negatywna, szef rządu postanowił jednak wrócić.
Czytaj więcej: Jesteśmy na wczasach w tych alpejskich lasach...
Strona 868 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
26 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- W Libanie dojdzie do zawieszenia broni?
- Rzecznik NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych: Niemcy są tym krajem, który lobbuje za podpisaniem umowy z krajami Mercosur. Dla nas, dla krajów Europy Wschodniej, to jest zabicie rolnictwa
- GUS: Spada zatrudnienie i spowalnia tempo wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw w Polsce
- CBŚP przejęło pół tony klefedronu; przestępcy stracili 25 mln zł
- Informacje Dnia 26.11.2024 [08.00]
- Spróbuj pomyśleć
- Minister finansów Izraela: „Dobrowolna migracja” z Gazy sprawi, że jej populacja zmniejszy się o połowę
- Homilia o. Andrzeja Laskosza CSsR z Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II
- Kanada: apel parlamentarzystów krajów NATO o szybkie zaproszenie Ukrainy do Sojuszu
- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Dr K. Nawrocki: Paweł Szefernaker szefem mojego sztabu wyborczego