Demonstracja przeciwko destruktywnej wobec Narodu polityce imigracyjnej 12.09.2015 godz. 16,00 Plac Defilad w Warszawie
Imigrantami mają się zająć ci którzy zdewastowali stabilność na Bliskim Wschodzie i północnej Afryce, państwa-agresorskie (USA, Francja) które celowo wywołały wojny i emigrację by zdestabilizować państwa Europy. MY MAMY DO PRZYJĘCIA PARĘ MLN SWOICH RODAKÓW ZESŁANYCH PRZEZ WROGÓW PRZY AKCEPTACJI PAŃSTW DZISIAJ KRZYCZĄCYCH O “SOLIDARNOŚCI” W PRZYJMOWANIU IMIGRANTÓW. – “CHCEMY REPATRIANTÓW NIE IMIGRANTÓW!”
Zaczynamy odczuwać ” w pełnej krasie” dopracowaną i podpisaną przez “patriotów” inaczej, “Lizbonę”. Jeszcze dwa dni temu z nakazu Merkel do nas miało dotrzeć ok. 2 tyś. imigrantów. Dzisiaj “premiera” na urzędzie mówi że otrzymała polecenie przyjąć ok. 12 tyś., i nie mówi, że poźniej do każdej osoby z tych 12 tyś dojedzie w ramach unijnego łączenia rodzin następnych 80 tysięcy. Oczywiście “premiera” na urzędzie przedwyborczo “ostro walczyła” (w ukłonach czy na kolanach?) z p. Merkel o możliwość tym razem zmniejszenia “kwoty”, a o tym co “wywalczyła” to już głucha cisza. Odzywają się natomiast w SBckich (to że TVN jest w łapach jewrejjUeSej niczego nie zmienia, tam nadal czapą jest SBcka żydokomuna), i z SBeczonych mendiach “komentatorzy” z móżdżkiem przysłowiowej blondynki, bo i tak większy by się nie zmieścił w “musiej” główce, twierdzący że w Polsce pracy jest pod dostatkiem nawet przy czterokrotnej “hidżry” islamskiej. Ci wysoko “uinteligentnieni” tytułami profesorskimi komentatorzy myślący o narodzie jako o “ciemnej masie” nie rozumieją, że w ich magia się skończyła. Już w prawie każdej rodzinie (oprócz rodzin band Magdalenkowych i ich pociotków oraz kolesi) jest ktoś poniewierający się “za chlebem” – czyli ok. 7-8 mln Polaków i te rodziny nie “łykną” wciskanej ciemnoty przez Magdalenkowo “uinteligentnionych”.
Logika anty-polskiego rządu