Inż. Krzysztof Cierpisz: Podniesienie głosu wymaga męskości
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4406
Pierwsza część wywiadu z inż. Krzysztofem Cierpiszem, znanym blogerem zajmującym się tragedią smoleńską
Zygmunt Białas: Każdy z nas ma określoną wiedzę i jakieś wyobrażenie o przyczynach i okolicznościach tragedii smoleńskiej. Pan konsekwentnie od samego początku przedstawia własną wersję. Tak więc twierdzi Pan, iż członkowie delegacji nie mogli zginąć 10 kwietnia 2010r. w katastrofie lotniczej na Siewiernym podczas próby lądowania samolotu. Jakie zasadnicze argumenty może Pan przedstawić, by uzasadnić swoją tezę?
Krzysztof Cierpisz: Laudetur Jesus Christus!
1.Brak warunków technicznych na lot, próbę lądowania i rozbicie się wskutek tego lądowania lub ewentualnego sabotażu. Przedstawione informacje medialne, a potem raport Anodiny, są dowodem na to, że była to inscenizacja. To Anodina ma papiery i to ona jest szefem kłamstwa, które opinia publiczna uznała za prawdę. Anodina postawiła nawet kropkę nad „i”, nie podała zapisu lotu od miejsca uderzenia lewym skrzydłem w brzozę do upadku samolotu na ziemię. Czyli nie ma zapisu od miejsca, w którym faktycznie zaczęła się "katastrofa". Nie ma więc dowodu. Jednym daje Anodina coś do przemyślenia, a z tych drugich – mądrzejszych - kpi.
2. Brak dowodów na odlot i przelot tupolewa. Brak dowodów na wejście delegacji na pokład. Dojazd delegatów do lotniska pozostaje też bez dowodów lub jest czasowo niemożliwy. Brakuje dowodów na cokolwiek poza rozpoznanymi kłamstwami w wywiadach TV Trwam oraz "Naszego Dziennika" oraz różnych durnych filmów typu "Mgła" czy podobnych.
Lista pasażerów samolotu jest wydarzeniem retroaktywnym , bo skoro nie wiedziano, jakim samolotem się poleci, to jak można było planować listę pasażerów, której wielkości nie można było ustalić? "Wsie pagibli" (132 osoby w Smoleńsku) według pani speakerki. Informację tę podała 30 minut po katastrofie, co jest też swoistą prawdą i tę szczerość trzeba umieć docenić.
ZB: A co stało się z prezydentem Lechem Kaczyńskim i pozostałymi delegatami udając się na uroczystości w Katyniu? Wydarzenia, które mogły zajść, opisuje Pan w swych tekstach począwszy od dnia poprzedniego, 9 kwietnia.
Czytaj więcej: Inż. Krzysztof Cierpisz: Podniesienie głosu wymaga męskości
Stalin zniszczył polską inteligencję
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 10969
Stalin wymierzył brutalny cios w polską inteligencję - przypomina historyk, profesor Wojciech Materski. Dziś mijają 73 lata od wydania tajnej uchwały Józefa Stalina i Biura Politycznego Komunistycznej Partii, w wyniku której na śmierć zostało skazanych około 22 tysięcy obywateli Polski, w tym ponad 10 tysięcy oficerów wojska i policji.
Profesor Wojciech Materski w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyjaśnia, że wymordowanie tak dużej grupy wykształconych Polaków zaważyło na powojennym procesie odbudowy naszego państwa. Polska - tłumaczy historyk - po tej zbrodni oraz po klęsce Powstania Warszawskiego, w którym zginęło ponad 20 tysięcy patriotycznej i twórczej młodzieży, była łatwiej podatna na sowietyzację i na zniewolenie, ponieważ zabrakło ludzi, którzy mogliby stawić skuteczny opór komunistom.
Profesor Materski przypomina, że nie jest do końca jasne dlaczego Stalin i kierownictwo bolszewickiej partii zdecydowali się na zgładzenie polskich jeńców. Jak tłumaczy, pierwotnie Polaków miał spotkać inny los, ponieważ jeszcze pod koniec lutego 1940 roku, około 600 jeńców zostało skazanych na roboty w systemie GUŁagów. Ten proces jednak wstrzymano i zdecydowano o zgładzeniu Polaków.
Egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zabijanych strzałami w tył głowy, dokonała radziecka policja polityczna NKWD w kwietniu i maju 1940 roku.
Stanisław Bulza: Ecce Homo
- Szczegóły
- Kategoria: Czytelnia
- Odsłony: 25331
Stanisław Bulza
Ecce Homo
Bliski Wschód
Podboje dokonane przez Aleksandra Wielkiego (356-323 przed ur. Chrystusa) uczyniły Greków władcami Bliskiego Wschodu na długie wieki. Grecy zajęli Azję Mniejszą, Persję, Syrię, Fenicje, Egipt i Palestynę. Na wschodzie byłego imperium perskiego podbili olbrzymie obszary dochodząc aż do Indii. Aleksander był pierwszym władcą, który podjął się próby zjednoczenia Grecji i Bliskiego Wschodu w jeden organizm państwowy. Zorganizował on między innymi wielką ceremonię pod nazwą „Zaślubiny Wschodu i Zachodu”, w której około 9 tys. Macedończyków i Greków wzięło za żony Azjatki. Przykład dawał Aleksander.
Według Plutarcha, który napisał biografię Aleksandra (między 50-25 r. po ur. Chrystusa) wynika, że w poślubieniu córki władcy baktryjskiego Roksany, a następnie dwóch dalszych żon z Azji pochodzących, kierował się nie własnym upodobaniem, ale zawsze życzeniem traktowania obcych narodów na stopie równorzędności, i z tych powodów znalazł on mało zrozumienia u swoich greckich przyjaciół. Są opinie, że Aleksander został otruty. Zmarł w wieku 33 lat.
Po śmierci Aleksandra Wielkiego jego państwo zostało podzielone między wyższych dowódców, którzy tytułowali siebie diadochami (gr. Diadochom – następca) i epigonami (następcy następców). Często wybuchały między nimi walki o władzę nad imperium, lecz żadnemu nie udało się w pełni przechwycić władzy najwyższej. Po zażartej bitwie dwóch głównych ugrupowań diadochów w 301 r. przed ur. Chrystusa pod Ipsos we Frygii, jednej z najbardziej krwawych bitew starożytnego świata, imperium Aleksandra zostało podzielone na trzy niezależne państwa, które jednak oparte były o kulturę grecką. Były to następujące państwa: królestwo Ptolemeuszów w Egipcie, królestwo Seleucydów z Syrią, Palestyną i Mezopotamią oraz królestwo Antygonidów obejmujące Grecje i Macedonię (Bobodżan Gafurow, Dzieje ludów Azji Centralnej, PIW, Warszawa 1978).
Grecy postępowali z ujarzmioną ludnością w sposób właściwy dla systemu niewolniczego, a więc stosowali brutalną siłę i bezgraniczny przymus, i w celu wzbogacenia się sprzedawali uciemiężoną ludność i przesiedlali ją do innych miejscowości. Głównym celem ich polityki było rozciągnięcie władzy Grecji na Wschodzie, rozszerzenie obrotu towarowego, eksploatacja ludów Wschodu i zawładnięcie ich bogactwami. Towarzyszyło temu wyniszczanie miejscowej ludności. Skład panujących był różnorodny. Obok namiestników greckich i zgrupowanej wokół nich arystokracji greckiej znajdowali się również przedstawiciele arystokracji miejscowej, którzy dla utrzymania swojego stanu posiadania zdradzali swój lud.
Za cesarstwa rzymskiego Wschód długo pozostawał pod wpływami kultury greckiej. Po zdobyczach terytorialnych Aleksandra Wielkiego język grecki był uniwersalnym w basenie Morza Śródziemnego i rozbrzmiewał w Aleksandrii, Antiochii, Tarsie, Efezie, Babilonie, Rzymie i w Jerozolimie. Wszędzie na tych olbrzymich obszarach panowała grecka filozofia, sztuka i greckie mity. Z upływem czasu następowało przemieszanie kultury greckiej z wierzeniami wschodnimi. Świątynie w Eleuzis, Aleksandrii i Pergamonie wywierały olbrzymi wpływ na życie społeczno-polityczne w imperium rzymskim. Były to świątynie poddane bóstwom piekielnym. Św. Jan nazwał Pergamon „tronem szatana”, a więc w Eleusis musiała być świątynia szatana, gdyż w Pergamonie była odtworzona świątynia eleuzeńska, która została założona już w III w. przed ur. Chrystusem. Autor Apokalipsy nazwał „tronem szatana” wielki ołtarz Zeusa w świątyni pergamońskiej. Podobna świątynia była również w Aleksandrii. Misteria eleuzyńskie ku czci Demeter wprowadził do Aleksandrii Tymoteusz z Eleuzis. Pochodził on z kapłańskiego rodu Eumolpidów. Jednak Demeter była obca dla Egipcjan, więc by utożsamić ją z egipską Izydą, kapłani nadali greckiej bogini imię Izydy.
Jak hartował się leming
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 4510
Wszyscy rejestrujemy obniżenie poziomu matematyki w szkołach. Często ubolewamy, że ludzie źle rozumieją rzeczywistość polityczną, że nie widzą zagrożeń, że kierują się fałszywymi przesłankami przy swoich wyborach.
Spróbuję opisać jak kształtowany jest leming. Temat jest mi znany mi z autopsji. Mam pięcioro dorosłych dzieci i wszystkie przeszły przez to samo formatowanie umysłu przypominające mi jako żywo praktyki pewnego plemienia, które zamienia czaszkę dziecka w walec.
1) Lekcja pierwsza – szkoła podstawowa: Córka zamiast z zadań rozliczana jest z marginesów w zeszycie, które obsesyjnie wykonuje kolorowymi pisakami. Bo marginesy muszą mieć odpowiednie kolory. Ja się złoszczę- ona się denerwuje.
Jej pani to urodziwa osoba, która do każdej sukienki nosi buty w tym samym co sukienka kolorze i zegarek z dobranym kolorem paskiem. O matematyce nie ma pojęcia.
Dyktuje dzieciom do zeszytu prawidło: „liczność sumy zbiorów równa jest sumie liczności tych zbiorów”.
Idę na rozmowę choć córka błaga mnie, żeby się nie wtrącać. Zadaję pani praktyczne pytanie.
„Jeżeli na wycieczkę do Anglii jedzie cała pani klasa licząca 35 osób ( zbiór A) oraz osoby znające angielski ze szkoły ( zbiór B) w liczbie 20 osób, w tym 10 z pani klasy, to ile pani kupi biletów? Czy będzie pani liczyła osoby znające angielski z pani klasy (czyli zbiór A∩B) dwa razy?”
Pani po długich wahaniach podaje liczbę 45 (różną od sumy liczności, która wynosi 55).
Odnotowuję swój wielki sukces dydaktyczny. Obawiałam się, że będzie jeszcze gorzej.
Ani jednej sprawnej jednostki bojowej
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2776
fot. Adam Chelstowski / FORUM
Jeśli zajrzymy do obowiązującej w MON „Strategii Obronności RP”, zobaczymy, że w razie wojny żadnego okresu samodzielnej obrony nie przewidziano. Jeśli takie są rzeczywiste zamiary, to dywagowanie, czy wycofanie się za Odrę zajmie dwa, czy aż cztery dni, nie ma znaczenia – mówi w rozmowie z PCh24.pl dr hab. Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej.
Czy Rosjanie szykują się do wojny z Polską?
Nie wiadomo, co zamierzają zrobić Rosjanie. Wiadomo natomiast, że wojny z Polską nie wykluczają, skoro już „odpierali atak sił NATO” na Białoruś w czasie ćwiczeń „Zapad 2009” wskazując, że chodzi o Polaków. Teoretycznie były to działania obronne – z atakiem jądrowym na Polskę – jednak Rosja ma w swej historii liczne przykłady, gdy kogoś napadała twierdząc, że się broni. Ostatnim przykładem była chociażby agresja na Gruzję w 2008 roku. Na terytorium tego państwa zbuntowały się trzy prowincje i rząd w Tibilisi postanowił je zdyscyplinować. Przywołał do porządku jedną i usiłował to samo zrobić z pozostałymi. Wówczas Rosjanie zaatakowali Gruzinów na ich własnym terytorium. Pretekstem było to, że obywatele gruzińscy mają też paszporty rosyjskie, a władze Rosji mają prawo popierać ich separatystyczne dążenia. W efekcie ogłosiły zresztą, że uznają niepodległość tych prowincji Gruzji. Pamiętamy jednak, że w granicach Federacji Rosyjskiej znajduje się Czeczenia. Rosja krwawo spacyfikowała ten naród twierdząc, że ma do tego prawo bowiem ich republika należy do Federacji Rosyjskiej. Jednym słowem, co wolno Rosji, tego nie wolno Gruzji – przykład moralności Kalego w czystej postaci.
Jak reaguje rząd Donalda Tuska na manewry rosyjsko-białoruskie odbywające się według takiego scenariusza?
W czasie ćwiczeń „Zapad 2009” ówczesny minister obrony Bogdan Klich „dziwił się”, że Rosjanie i Białorusini zorganizowali tak wielkie manewry (największe od rozpadu ZSRS) i ubolewał, że nas podejrzewają o brzydkie zamiary, gdy Polska szczerze pragnie dobrych stosunków z Rosją i ani jej w głowie napadać na Białoruś.
Strona 562 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
17 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Litwa: mimo sankcji handel z Białorusią wciąż trwa
- [Jestem w Kościele] Gdyby tylko Kościół…
- ARiMR: nabór wniosków dla pszczelarzy przedłużony do 28 listopada
- Red. G. Górny o kandydatce na ołtarze Sybil Kathigasu: Katolicy w Malezji od kilkudziesięciu lat otaczają jej postać wielkim kultem. Dla nich była osobą świętą
- Homilia wygłoszona przez Ojca Świętego Franciszka podczas Mszy św. w Światowy Dzień Ubogich
- Prof. W. Mielczarski: Źródła odnawialne są dobre, ale tylko jako uzupełnienie. Nasze bezpieczeństwo będzie gwarantował węgiel
- Katowice: pierwsze wszczepienie nowoczesnego implantu jaskrowego
- B. Nowak o przedmiocie „edukacja zdrowotna”: Resort edukacji chce dopuścić się ,,zamachu” na prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami
- InPost uruchomił usługę dostaw międzynarodowych z Polski do siedmiu europejskich krajów
- Dr J. Hajdasz: Gdy „Koalicja 13 grudnia” będzie miała swojego prezydenta, nic ich nie powstrzyma przed nieodwracalną dewastacją naszego kraju, jego gospodarki, kultury i tradycji
- „Strojni Kresowiacy” – wystawa w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu
- Raport: blisko 2,6 mln Polaków zalega z płatnościami o łącznej wartości 86,5 mld złotych