Pierwsza Dama Rosji przeciw aborcji
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 3222
Homilia Jana Pawła II ukrywana przed ludem wiernym.
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 5536
Homilia wygłoszona w kościele rzymsko-katolickim
pod wezwaniem Najświętszego Imienia Maryi
w Rzymie 1 marca 1989 r.
Ludzkość żyje tak, jakby Bóg w ogóle nie istniał
Jan Paweł II
„Porządkowi obyczajowemu” pochodzącemu od Boga powinniśmy podporządkować całe nasze życie. Jego wola – najświętsza wola – powinna obejmować wszystko. Dotyczy to wewnętrznej harmonii życia. Tak naucza nas Jezus. Nikt nie może służyć dwom panom. Nie można służyć równocześnie Bogu i mamonie. W obecnych czasach ludzkość żyje tak, jakby Bóg w ogóle nie istniał, nie był Stwórcą i Panem wszechświata, jak również właścicielem wszelkiego bogactwa i skarbów w niebie i na ziemi. Człowiek wierzy, że wszystko zawdzięcza swojej pracy oraz że może wszystkiego zażądać. Jest dumny ze zdolności, którymi obdarzył go Nasz Pan, inaczej nie miałby ich! Jeśli człowiek wybiera innego boga lub innych idoli, to gardzi Bogiem. Może Go nawet nienawidzić, przez co pójdzie do piekła. A co jest przyczyną tego, że człowiek tak łatwo schodzi na złą drogę, traci orientację i gubi się? To brak pokory, gdyż przez to stajemy się bezwstydni i pełni pychy. Ludzie stawiają zbyt wielkie wymagania, bądź mają odwagę liczyć na Miłosierdzie Boga. Droga do Miłosierdzia stoi otworem jedynie wtedy, gdy zwyciężymy nasze ego. Może być ona jedynie darem dla pokornych, którym Pan obdarowuje swoich wiernych, jeśli o to proszą w modlitwie. Bóg chłoszcze tych, których umiłował. Bogobojni, to znaczy ci, którzy, pełni pokory, uznają, że Pan jest Stwórcą wszechświata i ziemi, oddają Mu należną cześć, wezmą na siebie z miłością chłostę i karę.
Czytaj więcej: Homilia Jana Pawła II ukrywana przed ludem wiernym.
Gazoport- płacz nad rozlanym mlekiem
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3163
Na łamach prasy i specjalistycznych, branżowych mediów trwa płacz, że Niemcy blokują budowę gazoportu w Świnoujściu. Oficjalnie- używając retoryki rodzimych „europejczyków”- „naszym najlepszym adwokatom w UE” chodzi o troskę o środowisko naturalne i rzekomo negatywny wpływ gazoportu na nie, a nieoficjalnie gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, a konkretnie o interes Niemiec. Po prostu gazoport w Świnoujściu może stać się konkurencją dla niemiecko- rosyjskiego projektu Nord Stream.
Płaczą więc dziennikarze, płacze część polityków i utyskuje na Niemców. A oni po prostu nie robią nic innego jak pilnują swojego interesu narodowego. Nie po to zainwestowali w rurkę pod Bałtykiem, nie po to najwyższe czynniki władzy w Niemczech i ich dyplomacja ciężko pracowały na to, aby wschodni sąsiedzi, czyli Polacy mieli im doskonały interes gazowy popsuć. Bez skrupułów więc torpedują politycznie polski projekt gazowy.
Jednakże nie Niemców należy winić za to, co się dzieje, bo to jest tak, jakby do wielbłąda mieć pretensje, że jest garbaty. Pretensje należy mieć tylko i wyłącznie do polskich polityków i to bez względu na opcję. Wszak nie trzeba było być ekspertem, aby przewidzieć, że projekt budowy gazoportu w Świnoujściu jest złym pomysłem z jednego prozaicznego powodu: za blisko Niemiec i ten projekt może być narażony na próby utrącenia go z ich strony. I tak się stało.
Zygmunt Wrzodak - Oświadczenie
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 5019
W związku z artykułem w gazecie ,,Nasz Dziennik” Jana Olszewskiego z dnia 06-09-2010 roku pt. ,,Bracia Kaczyńscy tworzyli Solidarność” nawiązujący do ,,wielkiej roli” braci Kaczyńskich w 1980 roku w powstawaniu Solidarności w tym do współredagowania statutu NSZZ ,,Solidarność”, to moim zdaniem do tego tekstu chyba wkradła się wyjątkowa nieścisłość. Jan Olszewski pisze, że dużą rolę w powstaniu statutu odegrali bracia Kaczyńscy, którzy brali udział w strajku na wybrzeżu w 80 roku. Bardzo dobrze pamiętam tamten okres czasu mimo młodzieńczych lat, że prace nad projektem statutu WZZ w 80 roku prowadzone były w Ursusie w pomieszczeniu głównej portierni tam gdzie była kolportowana prasa WZZ a ja byłem jednym z odbiorców tej prasy i roznosiłem ją po ,,swojej” hali fabrycznej. Pamiętam, że nad statutem pracowali min. Jan Olszewski i Wiesław Chrzanowski i prawdopodobnie Władysław Siła-Nowicki, na pewno nie było tam braci Kaczyńskich w tym Jarosława.
Dziwi mnie to, że Jan Olszewski pomija obecnie ,,rolę Ursusa” w tworzeniu statutu Solidarności oraz powstania NSZZ ,,Solidarność” Mazowsze, które zawiązały się w zakładach Ursus i na obecne potrzeby budowania sztucznej roli opozycjonisty w osobie Jarosława Kaczyńskiego, zniekształca rzeczywisty obraz powstawania jednego z najważniejszych dokumentów lat 80-tych, zresztą o czym on sam wielokrotnie o tym mówił.
Armia Klicha nie obroni Polski
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4491
Polska kupiła F-16, który jest samolotem tzw. IV generacji. Obecnie w lotnictwie następuje jednak zmiana generacyjna uzbrojenia. W innych armiach zaczną wkrótce wchodzić na uzbrojenie samoloty V generacji (F-35). Polska nie ma pieniędzy na zakup najnowszych aparatów, a więc za kilka lat ponownie będziemy mieli przestarzałe samoloty
Z prof. KUL dr. hab. nauk wojskowych Romualdem Szeremietiewem, byłym ministrem i wiceministrem obrony narodowej, rozmawia Marta Ziarnik
Jak ocenia Pan wyposażenie naszych Sił Powietrznych?
- Mamy w Polsce 48 nowoczesnych samolotów F-16. Będą jednak one zdolne do wykonywania zadań bojowych, zdaje się, dopiero w 2018 roku. Ponadto na uzbrojeniu znajduje się jeszcze 31 myśliwców Mig-29 (będą wycofane do 2025 roku) i 44 stare szturmowce Su-22, przewidziane na złom za sześć lat. Wkrótce w ogóle nie będzie jednak odrzutowych samolotów szkoleniowych, ponieważ iskry (54 maszyny) znikną z Dęblina w przyszłym roku. Stosunkowo liczne jest natomiast lotnictwo transportowe: 11 nowych samolotów CASA (plus 1 zamówiony), 3 używane amerykańskie C-130 Hercules (łącznie będzie ich 5) i 17 samolotów bryza (zamówiono dodatkowo 12). Będziemy mieli malejącą z czasem liczbę samolotów bojowych, żadnych do szkolenia pilotów i pokaźną flotę do transportowania żołnierzy.
Na szkolenia dla pilotów i paliwo brakuje pieniędzy...
- W tej kwestii w 2009 roku pojawił się meldunek generała Anatola Czabana, ówczesnego szefa Szkolenia Sił Powietrznych. Pisał on, że w 2008 roku nie udało się zrealizować żadnego z zadań szkoleniowych w Siłach Powietrznych, a na rok 2009 w lotnictwie brakowało ponad 50 proc. paliwa. Sądzę, że wystarczającym komentarzem w tej kwestii jest odejście ze służby p.o. szefa lotnictwa - gen. Krzysztofa Załęskiego, który według nieoficjalnych doniesień uznał, że nie ma wpływu na system szkolenia pilotów i planowanie lotów.
Strona 981 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
02 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Bale Wszystkich Świętych w całej Polsce
- Domy Pomocy Społecznej na skraju bankructwa
- Zamach na religię
- Myśląc Ojczyzna – ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
- [NASZ DZIENNIK] Ideologiczne obciążenia
- Prof. P. Skrzydlewski: Cmentarze nie są kresem i końcem ludzkiego życia
- Informacje Dnia 01.11.2024 [20.00]
- Do Polski powróciło 150 żołnierzy i pracowników IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL
- Dzień Wszystkich Świętych na polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino
- Światełko pamięci dla Rossy i Bernardynów w Wilnie