Jarosław Kaczyński: państwo Izrael jest przyczółkiem naszej kultury w tamtym świecie
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 3327

Ks. Prof. MICHAŁ PORADOWSKI TALMUD czy BIBLIA ?
Krzysztof Julian Wojtas "CYWILIZACJA POLSKA"
Tajemnica Izraela na tle historii
Feliks Koneczny - Cywilizacja żydowska
prof. Feliks Koneczny - Syjonizm a sprawa Polska
Feliks Koneczny - PAŃSTWO I PRAWO w cywilizacji łacińskiej
Feliks Koneczny - Wobec Cywilizacji
Feliks Koneczny - Państwo a Dekalog
prof. Feliks Koneczny: Syjonizm a sprawa Polska
prof. Feliks Koneczny: Syjonizm a sprawa Polska część 2-ga
Więcej: Czytelnia WSP
Jaroslaw Kaczynski zlozyl kwiaty pod pomnikiem Wielkiej Synagogi w Bialymstoku; fot. Michal Kosc / AGENCJA WSCHOD / FORUM
W poniedziałek w Białymstoku prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął udział w obchodach 75. rocznicy spalenia przez Niemców Wielkiej Synagogi. - Zbrodnia Holokaustu to była wina państwa niemieckiego i narodu niemieckiego, który popierał władzę Adolfa Hitlera - podkreślił Kaczyński.
Jak zaznaczył prezes PiS „27 czerwca 1941 roku wojska niemieckie, które wkroczyły do Białegostoku, dopuściły się monstrualnej zbrodni – zamordowano około 2,5 tys. Żydów, około tysiąca spalono żywcem w synagodze”. - Był to początek Holokaustu. Holokaust jako zaplanowana operacja nie był jeszcze wtedy ostatecznie postanowiony i rozpoczęty, ale ten akt można traktować jako pierwszy krok tej monstrualnej, niebywałej, ludobójczej zbrodni - podkreślił Kaczyński. Jak podkreślił, trzeba o tym pamiętać „także dlatego, żeby właściwie adresować to wszystko, co wiąże się z odpowiedzialnością, z winą”.
Według Kaczyńskiego „mieliśmy tutaj do czynienia ze swojego rodzaju zbrodniczym, przerażającym opętaniem”.
Jak podkreślił szef PiS, „wina jest jasna, określona i trzeba o tym mówić”. - Nie można jej przysłaniać różnego rodzaju operacjami typu tych, które były zorganizowane wokół Jedwabnego, gdzie przedstawiano zbrodnię, której się rzeczywiście dopuszczono, ale w sposób niemający nic wspólnego z jej rzeczywistym przebiegiem, z faktami - zaznaczył. - O tym też trzeba pamiętać, bo trzeba pamiętać, gdzie, w jakiej kulturze, są wielkie zagrożenia dla Europy, dla świata, dla moralnego porządku - dodał Kaczyński.
Czytaj więcej: Jarosław Kaczyński: państwo Izrael jest przyczółkiem naszej kultury w tamtym świecie
Poznański Czerwiec 1956
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 3671
Przypominamy tekst z roku 2011
"Poznański Czerwiec był pierwszym buntem narodu przeciwko władzy komunistycznej w Polsce."
We wtorek, 28 czerwca 2011 roku, obchodzić będziemy 55 rocznicę wydarzeń Poznańskiego Czerwca. Warto więc przypomnieć to zdarzenie, jedno z najważniejszych nie tylko w dziejach miasta, ale w ogóle w historii Polski XX wieku. Problemem jest jednak sama nazwa. Czy w odniesieniu do wydarzeń Poznańskich nazwa powstanie jest właściwa? Według słownikowej definicji, powstanie to „zbrojne wystąpienie ludności państwa, miasta, lub pewnego obszaru, skierowane przeciw dotychczasowej władzy lub władzy okupacyjnej”. W Poznaniu 28 czerwca 1956 roku doszło rzeczywiście do zbrojnej walki, ale nie było to zamierzeniem robotników. Oni demonstrowali swoje niezadowolenie ze złej sytuacji w kraju, ale nie zamierzali wzniecać zbrojnego powstania, a przynajmniej nie ma na to dowodów. W toku wydarzeń, owszem, doszło do walki, ale nie z inicjatywy robotników. Nie ma dowodów na to, że robotnicy protestujący wówczas, dążyli do zbrojnej konfrontacji z władzą. Wydarzenia poznańskie miały zupełnie inny charakter, niż powstania narodowe XIX wieku, Powstanie Wielkopolskie, Powstania Śląskie, czy choćby Powstanie Warszawskie.
Tamte wystąpienia zbrojne były przygotowywane (mniej, lub bardziej), miały określony cel, a powstańcy mieli jasność co do tego, o co walczą. Trudno więc Poznański Czerwiec uznać za powstanie, co nie oznacza, że jego uczestnikom nie należy się szacunek i wdzięczność, czy też godne upamiętnienie tego wydarzenia. Nie umniejszając z żadnym razie rangi wydarzeń poznańskich, nie będę ich jednak nazywał powstaniem.
Od początku lat pięćdziesiątych następowało znacznie pogarszanie się warunków życia w Polsce i innych krajach „bloku wschodniego”. Głoszona przez władze komunistyczne potrzeba szybkiego uprzemysłowienia Polski, czego wyrazem miał być tzw. „plan sześcioletni”, realizowany w latach 1950 – 1955, skończyła się obniżaniem stopy życiowej, poprzez zmniejszenie zarobków, obcinanie premii i dodatków i zwiększaniem norm produkcyjnych. Zakłady przemysłowe były fatalnie zarządzane, czemu trudno się dziwić, skoro na stanowiskach dyrektorskich zasiadali przedstawiciele aparatu władzy, a nie ludzie znający się na tym. Do tego doszły braki w zaopatrzeniu, zwłaszcza w żywność. Brakowało mięsa, masła i węgla. Ludzie stali w długich, upokarzających kolejkach, podczas, gdy aparat władzy miał wszystkiego pod dostatkiem. Na straży „praworządności” stał potężny aparat bezpieczeństwa. Co prawda, po śmierci Stalina (5 marca 1953 roku), terror nieco zelżał, to jednak trudno mówić o liberalizacji systemu. Większość Polaków przywiązana była do Kościoła katolickiego, z tym większym oburzeniem przyjmowano prześladowanie tej instytucji przez władze, czego wyrazem było zwłaszcza internowanie Prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Stanisław Michalkiewicz - Bliższe i dalsze skutki Brexitu
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2045
Chociaż referendum, w którym nieznaczna większość Brytyjczyków zdecydowała o wyprowadzeniu tego kraju z Unii Europejskiej, zaledwie zapoczątkowuje proces „wychoda”, to Niemcy, najwyraźniej rozwścieczone rozwojem sytuacji, natychmiast podjęły kroki zmierzające nie tylko do rozpoczęcia przywracania pruskiej dyscypliny w Unii, ale również zmierzające do intensyfikacji „regionalizowania” poszczególnych krajów. Brytyjskie referendum bowiem zobowiązuje tamtejszy rząd do złożenia w UE stosownego wniosku, który następnie staje się przedmiotem negocjacji na temat warunków wyjścia zainteresowanego kraju z UE. Jeśli negocjacje doprowadzą do porozumienia, to zostaje ono przedstawione do zatwierdzenia Radzie Europejskiej i Parlamentowi Europejskiemu. Jeśli obydwie te instytucje porozumienie zatwierdzą, to kraj opuszcza Unię na uzgodnionych warunkach.
Jeśli natomiast negocjacje nie doprowadzą do porozumienia, albo jeśli nie zostanie ono zatwierdzone, to zainteresowany kraj tez może opuścić Unię, ale dopiero po 2 latach od złożenia wniosku. Wynika z tego, że wyjście nie jest automatyczne, że referendum może zapoczątkować proces, który może przeciągnąć się nawet do 2 lat, a poza tym rząd zainteresowanego państwa na każdym etapie opisanej procedury może swój wniosek zwyczajnie wycofać, więc tak naprawdę nic jeszcze nie jest przesądzone. Niemniej jednak Niemcy, to znaczy – niemiecki minister spraw zagranicznych Walter Steinmeier natychmiast zwołał spotkanie szóstki „założycieli” Unii: Francji, Holandii, Włoch, Belgii i Luksemburga, w celu zasygnalizowania, że „nie pozwolą odebrać sobie Europy”.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz - Bliższe i dalsze skutki Brexitu
To nie to samo! Nie daj zrobić z siebie debila!
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 5012
"Warto pamiętać, że wśród członków UPA, nie ma ludzi "niewinnych", bo wzorem nazistów, przed wstąpieniem do organizacji trzeba było przejść "chrzest", umożliwiający wtajemniczenie. Było to dokonanie zbrodni."
Czytaj więcej: To nie to samo! Nie daj zrobić z siebie debila!
Kochani Rodacy
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2510
Może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale dzień 24 czerwca 2016 roku to data historyczna. Po pierwsze w Wielkiej Brytanii zgodnie z zasadami demokracji obywatelom zadano pytane, co sądzą o Unii Europejskiej i oni na to pytanie właśnie odpowiedzieli. Wyrażona przez brytyjski naród chęć wyjścia ze struktur Unii Europejskiej jest logiczną konsekwencją rozrastania się brukselskiej biurokracji i jej bezmyślnego ideologicznego parcia do likwidacji państw narodowych, w miejsce których neomarksistowska lewacka międzynarodówka zaplanowała budowę federalistycznego państwa bez Boga i chrześcijańskich wartości. Po drugie Brytyjczycy powiedzieli głośne NIE dla niejasnych procedur, decyzji podejmowanych ponad głowami narodów w zacisznych gabinetach. Powiedzieli DOŚĆ panoszeniu się pełnych pychy unijnych komisarzy nieposiadających żadnego demokratycznego mandatu, których żaden europejski naród nigdy na te stanowiska nie wybierał.
Zauważmy, że w komentarzach i wypowiedziach głównych unijnych polityków po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum słyszymy słowa o „czarnym piątku”, „złej decyzji”, „błędzie”, „strasznych konsekwencjach”, „rozpadzie wspólnoty” czy wręcz „katastrofie”, ale nikt z tych ludzi wycierających sobie, na co dzień gęby słowem demokracja nawet nie zauważył, że taka była demokratycznie wyrażona wola narodu. To dużo mówi nam o tym, czym tak naprawdę jest dla tych zakamuflowanych dyktatorów demokracja i jak oni ją pojmują. To, co stało się w Wielkiej Brytanii jest w oczywisty sposób kamieniem, za którym pójdzie cała wielka lawina. Narody się budzą i już wkrótce w ślady Brytyjczyków mogą pójść Holendrzy, Duńczycy, Austriacy czy Francuzi coraz bardziej masowo popierający Front Narodowy kierowany przez Mairne Le Pen. Polska i Węgry również dzięki stawianemu Brukseli oporowi uważane są za państwa eurosceptyczne. Lewactwo doprowadziło przez długie lata propagandy do tego, że poszczególne narody zapomniały, że rządy tworzyć powinni wynajęci i opłacani przez niech politycy, którzy dzięki demokratycznemu wyborowi mają wykonywać tylko i wyłącznie wolę własnych obywateli i tylko takie interesy realizować nie oglądając się na to, co powie Moskwa, Waszyngton, Bruksela, Berlin, Paryż czy Jerozolima.
Strona 265 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
05 maj 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Prorządowe media ponownie atakują K. Nawrockiego
- Rumunia: George Simion wygrał pierwszą turę z ponad 40-procentowym poparciem
- Ruszyły tegoroczne matury. We wtorek maturzyści zmierzą się z matematyką
- W Watykanie trwają ostatnie przygotowania do konklawe. W Kaplicy Paulińskiej odbyła się ceremonia złożenia przysięgi przez wszystkich pracowników, którzy będą mogli mieć dostęp do księży kardynałów w czasie konklawe
- Grecja: rząd nie rozważa przekazania Ukrainie systemów Patriot
- Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z Radą Dialogu Społecznego ws. składki zdrowotnej
- USA nałożyły sankcje na birmańską bojówkę odpowiedzialną za cyberoszustwa
- Informacje Dnia 05.05.2025 [20.00]
- Rumunia: premier Marcel Ciolacu ogłasza dymisję. Największa partia wychodzi z koalicji
- Sędzia Ł. Zawadzki o wniosku sędziów ws. odwołania Adama Bodnara: Naszą główną inspiracją były próby usunięcia z zajmowanych stanowisk Rzeczników Dyscyplinarnych Sędziów Sądów Powszechnych: Przemysława Radzika i Piotra Schaba
- Przewodniczący KEP zaprasza do modlitwy w intencji Polski nowenną za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli
- Prof. Z. Krysiak: George Simion promuje ideę Wspólnoty Narodów Europy Schumana
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 49949349