Sahryń: Ukraińcy oskarżają Polaków
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 15264

Na zaproszeniach na uroczystości żałobne, które organizator, a więc Zarząd Główny Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie, przesłał do władz samorządowych, można wyczytać, że w bieżącym roku przypada 70. rocznica „zbrodni sahryńskiej”, która jest „symbolem tragedii ukraińskiej społeczności prawosławnej tego regionu w latach 40.”, a także że w dniach 9-10 marca 1944 r. zginęli mieszkańcy Sahrynia i okolicznych wsi tylko dlatego, że „mówili w innym, niż większość, języku oraz byli innego wyznania”.
Janina Kalinowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu z siedzibą w Zamościu, nie kryje zdenerwowania. – W Polsce nikt nikomu nie zabrania się na grobach modlić, ale co innego modlitwa, a co innego rozpowszechnianie kłamstw – mówi Kalinowska. – To odwracanie kota ogonem. My mówimy o zbrodni wołyńskiej, oni znaleźli „zbrodnię sahryńską”. My podnosimy, że na Wołyniu banderowcy wyrzynali naszych rodaków tylko dlatego, że byli Polakami i katolikami, no to oni teraz mówią, że w Sahryniu było odwrotnie. To kłamstwo.
List otwarty do Piotra Dudy szefa KK NSZZ Solidarność
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 7932
„PODPALACZE POLSKI idą pokazać SWOIM MOCODAWCOM, że są IM WIERNIE PODDANI” !!!
List otwarty do Piotra Dudy szefa KK NSZZ Solidarność
Dotyczy: pikiety solidarności w dniu 08-03-2014 roku przed ambasadą Rosji w Warszawie.
Piszę do ciebie jako były członek KK NSZZ Solidarność, działacz podziemnej Solidarności, a od wielu lat polityk katolicko – narodowy, który nigdy nie miał nic wspólnego z komunizmem.
Przeczytałem w internecie wasz list, nawołujący do pikiety przed Ambasadą Rosji w Warszawie, niby w obronie Ukraińców, przed Rosją. Rozumiem, że decyzja wasza jest taka, że dołączacie do ,,polskiej klasy politycznej”, która jednym głosem w sejmie potępiła ,,agresję Rosji wobec Ukrainy”.
Teraz jesteście razem z Biedroniem, Palikotem, Kaliszem, Tuskiem, Kaczyńskim, Kwaśniewskim, Dornem. Dołączyliście do chóru ,,gebelsowskiego terroru medialnego” w sprawie zajść na Ukrainie. Razem odtwarzacie ,,okrągły stół”. Razem z w/w politykami narażacie Polaków na potworne zagrożenie życia.
Działanie wasze i polityków przypomina rządy okupacyjne, wasalskie w Polsce. Polacy nie mają żadnego interesu na Ukrainie, interesy na Ukrainie mają banksterzy z USA i Europy zachodniej. Celem banksterów jest opanowanie Rosji, przy okazji kolonizacji Ukrainy, a nie niesienia pomocy czy wyzwolenia Ukraińców.
Dorwanie się do władzy na Ukrainie tzw. ,,obozu euro – majdanowskiego” przypominaja mi pierwsze rządy Balcerowicza w Polsce. Zaproszenie Banku Światowego i MFW przez obecny ,,majdanowy” Rząd na Ukrainie; to wdrażanie ,,terapii szokowej” dla Ukraińców, czyli Ukraińców czeka bezrobocie, ubóstwo, a młodych wypchanie za chlebem w świat.
To Wy, związkowcy opowiadacie się za polityką Balcerowicza na Ukrainie, to Wy, przyczyniacie się do upadku całego przemysłu na Ukrainie, upadku całej gospodarki.
Czytaj więcej: List otwarty do Piotra Dudy szefa KK NSZZ Solidarność
Ruch Narodowy o militaryzacji narodu
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 9888
W związku z wydarzeniami na Wschodzie Ruch Narodowy wydał oświadczenie postulujące rozbudowę w Polsce systemu Obrony Terytorialnej opartej na rezerwistach i cywilach, ale także na istniejących organizacjach paramilitarnych, sportowych i proobronnych stowarzyszeniach survivalowych.
Obserwacja gry wielkich mocarstw sytuacją na Ukrainie po raz kolejny pokazuje, jak kruche są podstawy obecnego ładu międzynarodowego. Niestabilność i konflikty narodowościowe w tym państwie służą Federacji Rosyjskiej za pretekst do naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy. Ostrzegaliśmy przed takim rozwojem sytuacji w czasie, gdy cała polska klasa polityczna zupełnie bezrefleksyjnie angażowała się w ukraiński konflikt.
Podważenie granic państwowych obowiązujących w Europie jest zjawiskiem niebezpiecznym i niesie zagrożenia również dla polskiego interesu narodowego. Dlatego, w przeciwieństwie do dzisiejszych polityków lewicy, PiS czy PO byliśmy i jesteśmy przeciwni agresji, jakiej dopuściło się NATO wobec Jugosławii w 1999 r. w związku z kryzysem w Kosowie. Po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny doszło wtedy w Europie do pogwałcenia integralności terytorialnej jednego z państw na taką skalę. Wspomniana agresja zakończyła się ustanowieniem nowego bytu państwowego – Republiki Kosowa. Podstawowa różnica między sytuacją w Kosowie piętnaście lat temu i na Krymie w roku 2014 jest taka, że dziś główni aktorzy (Waszyngton, Berlin, Moskwa) zamienili się rolami.
Warto przy tej okazji zauważyć, że eskalację konfliktu na Krymie umożliwiły dwie okoliczności: liczna obecność mniejszości narodowych i obecność obcych wojsk na terytorium Ukrainy. Wypływają z tego jasne wnioski dla polskiej polityki, wskazujące czego należy unikać. Warto w tym kontekście przypomnieć, że sprowadzenie do Polski dużych rzesz imigrantów jest pomysłem PO na wypełnienie zbliżającej się luki demograficznej na rynku pracy (strategia rządowa „Polska 2030″), zaś PiS od lat przedstawia rozmieszczenie na polskim terytorium amerykańskich wojsk, jako klucz do podniesienia naszego bezpieczeństwa. Jeśli przypadek Ukrainy czegoś nas uczy, to że do tego typu rozwiązań powinniśmy podchodzić z największą ostrożnością. Raz zaproszone mniejszości i raz zaproszone obce wojska, stają się trwałymi elementami polityki państwa, a ich charakter może być i bywa zmienny w czasie.
Banderowcy w nowym rządzie
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 16254
Ci co chcieli Ukrainę sowiecką zastąpić banderowską mogą mieć satysfakcję, bo wśród nowych ministrów ukraińskich znalazło się kilku czcicieli UPA. Pierwszy z nich to Arsenij Jaceniuk, premier. Jako prezes Fundacji Open Ukraine realizował on program „Wspólna historia – wspólna przyszłość”, w ramach którego we wschodniej Ukrainie promował UPA. Drugi z nich to Ołeksander Sycz, wicepremier, rodem z Wołynia. Jako historyk zajmuje się badaniami nad życiem Stepana Łenkawskiego, głównego ideologa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, autora „Dekalogu ukraińskiego nacjonalisty”. W 2011 r. uczestniczył w hucznych obchodach 102. rocznicy urodzin Bandery. Jak pisał Eugeniusz Tuzow-Lubański, nazwał on wówczas region karpacki "banderowską krainą", a radnych samorządów regionu wzywał do stania się "duchowymi i urzędowymi banderowcami.
Trzeci z nich, to Borys Tarasiuk , wicepremier ds. integracji z UE (w ostatniej chwili ponoć wycofał się). Przez lata pracował w dyplomacji radzieckiej m.in. w Nowym Yorku. Na takim stanowisku trzeba było być albo agentem KGB, albo osobą przez niego akceptowaną. Później był instruktorem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy.
Z kolei w 2007 r., w 65. rocznicę powstania UPA wezwał prezydenta Wiktora Juszczenkę do uznania tej zbrodniczej organizację za stronę walczącą o niepodległość. Czwarty to Andrij Mochnyk, minister środowiska, aktywny polityk "Swobody". W 2009 r. wraz Ołehem Tiahnybokiem i Ołeksandrem Syczem zwracał się do prezydenta o nadanie Banderze tytułu bohatera narodowego. Rok później miałem wątpliwą przyjemność poznać go osobiście, gdy jako „sotnik” bojówki zerwał konferencję prasową w Kijowie, poświęconą zagładzie Polaków, Ormian i Żydów. I co ten bojówkarz ma wspólnego z ekologią? Piąty to Ihor Szwajka, minister rolnictwa, poseł „Swobody”.
Lech Kaczyński – czy zdradził Kresy Wschodnie?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 14041

Kiedy Wiktor Juszczenko ogłaszał Romana Szuchewycza i Stepana Banderę bohaterami Ukrainy, Lech Kaczyński wyraził oficjalnie „zdumienie”. Był to albo blef, albo przejaw poruszania się w innej rzeczywistości przez ówczesnego prezydenta. Jak bowiem wyjaśnić zaskoczenie Lecha Kaczyńskiego państwowym uznaniem kultu ukraińskich zbrodniarzy przez Wiktora Juszczenkę, skoro ten ostatni patronował rozwojowi tradycji OUN-UPA za czasów swojej prezydentury?
Powszechnie znana zażyłość obydwu polityków na pewno czyniła Lecha Kaczyńskiego dysponentem większej niż przeciętny człowiek wiedzy na temat poglądów Juszczenki na politykę historyczną. Trudno więc o zaskoczenie czy też zdumienie u takiej postaci, jaką był wówczas Lech Kaczyński. Prezydent Polski musiał więc doskonale zdawać sobie sprawę, komu składa hołdy jego ukraiński przyjaciel, skoro wiedziała o tym nawet opinia publiczna.
Nie przysłużył się też prawdzie Lech Kaczyński, gdy zabierał głos w sprawie Operacji „Wisła”. Kuriozalne oświadczenie z 2007 na 60. rocznicę tego wydarzenia podpisane wspólnie z Juszczenką nie wskazuje ani przyczyn, ani prawdziwych sprawców tej tragedii. Warto przypomnieć, że to działania UPA w Bieszczadach stały się powodem, dla którego komunistyczne władze zdecydowały się na przesiedlenia ludności z powojennych terenów południowo-wschodniej Polski. Wiadomo, że przeprowadzenie tej z pewnością przykrej dla niewinnej w wielu wypadkach ludności operacji ukróciło działalność UPA w Bieszczadach. Czyżby Lech Kaczyński jako profesor prawa nie znał pojęcia stanu wyższej konieczności? Szczególnie w warunkach wojennych – a takie panowały na tych terenach jeszcze w 1947 – radykalne środki są uzasadnione. Podczas Operacji „Wisła” nie ginęli ludzie, wysiedlono ich na ziemie poniemieckie, tymczasem Rzeź Wołyńska – której kultowi sprawców patronował ukraiński przyjaciel Kaczyńskiego – pochłonęła ponad 100 tys. istnień ginących w niewyobrażalnych wręcz męczarniach.
Czytaj więcej: Lech Kaczyński – czy zdradził Kresy Wschodnie?
Strona 472 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
05 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Polski punkt widzenia: pos. Przemysław Czarnek (04.08.2025)
- Minister Waldemar Żurek nowym wykonawcą pomysłów politycznej sekty spod znaku Silnych Razem?
- 15 sierpnia MON zorganizuje centralne obchody Święta Wojska Polskiego. Punktem głównym – defilada wojskowa
- Prawo i Sprawiedliwość wreszcie dojdzie do porozumienia z Konfederacją? Na szali jest przyszłość suwerennej Rzeczypospolitej
- Koalicja rządząca próbuje zastraszać prezydenta elekta Karola Nawrockiego
- Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, stchórzył przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą?
- Informacje Dnia 04.08.2025 [20.00]
- Cezary Kulesza odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
- Donald Trump zapowiedział nałożenie wyższych ceł na Indie, bo kupują rosyjską ropę
- Rozmowy Niedokończone: Janos Esterhazy – wspólny męczennik komunizmu Polski i Węgier cz.I
- Warszawa: sąd przedłużył areszt dla Mieszka R. – podejrzanego o morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim
- Wólka Okrąglik: Obchody 82. rocznicy buntu w Obozie Zagłady w Treblince