Koniec ściem – czekają nas podwyżki podatków
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3441
Śledzenie telewizyjnej relacji z posiedzeń polskiego parlamentu nie należy do moich ulubionych zajęć. Jednak w ubiegłym tygodniu zmusiłem się do obejrzenia sejmowej debaty na temat stanu finansów państwa, podczas której minister finansów miał przedstawić informację rządu w tym właśnie zakresie. Niestety moje poświęcenie nie zostało wynagrodzone i takowej informacji z ust ministra Rostowskiego nie usłyszałem. Zamiast tego musiałem wysłuchiwać ogólnikowych sformułowań oraz prognoz, które według ministra Rostowskiego są niemal pewne, chociaż doświadczenie pokazuje, że w przypadku jego prognoz żadnej pewności mieć nie można.
Jak się niebawem okazało nie tylko ja i ci, którzy zmusili się do oglądania sejmowej debaty w ten wakacyjny dzień, ale także posłowie zasiadający na sejmowej sali rządowej informacji o stanie finansów publicznych na piśmie nie otrzymali, a jak już wspomniałem wystąpienia ministra finansów za takową informację uznać nie można. Posłów, którzy mimo braku informacji postanowili temat stanu finansów drążyć zadając ministrowi finansów, czyli osobie wydawałoby się najbardziej kompetentnej do udzielania odpowiedzi na pytania z tego zakresu, ten odsyłał na stronę internetową ministerstwa finansów. Takie zachowanie ministra finansów, akceptowane oczywiście przez premiera oraz prezydium sejmu, jest kpiną z wyborców i dowodem na totalną degenerację systemu demokratycznego w naszym kraju. Skoro zaplanowano debatę na temat stanu finansów publicznych na sejmowym forum rząd powinien przygotować szczegółową analizę stanu finansów i odpowiednio wcześniej przekazać jej kopie parlamentarzystą, tak aby byli w stanie w konkretny sposób do niej się ustosunkować, a minister finansów powinien taką analizę przedstawić podczas swojego wystąpienia w sejmie, by również osoby oglądające telewizyjną relację tej debaty mogły z przedmiotową informacją się zapoznać. Niestety takiej możliwości rząd Donalda Tuska Polakom nie dał, a jakby tego było mało uniemożliwił uzyskanie takiej informacji osobom, które nie posiadają dostępu do internetu.
Prowokacja pod nazwą "wojna o krzyż" osiągnęła poziom amoku
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 3965
Gdy tuż po katastrofie w Smoleńsku harcerze postawili przed pałacem prezydenckim w Warszawie krzyż ku upamiętnienia ofiar katastrofy, nie mieli zapewne pojęcia, że parę miesięcy później krzyż ten stanie się przyczyną regularnej wojny religijnej. Jest ona o tyle skomplikowana, że oddziałuje na uczucia religijne wyzwalając ogromne, niekontrolowane emocje. A emocje blokują szare komórki mózgowe powodując, że nawet rozsądni w normalnych warunkach ludzie zachowują się jak w amoku. A mówiąc ściślej – oni nie zachowują się jak w amoku, oni są w religijnym amoku.
Kiedy niedawno harcerze, którzy krzyż ten przed pałacem postawili, chcieli go na podstawie uzgodnień z innymi zainteresowanymi sprawą, przenieść do pobliskiego kościoła, tłum odmówił harcerzom prawa decydowania o tym krzyżu. Choć krzyż ten jest de fakto własnością harcerzy. Jednak tłum "obrońców" krzyża uzurpuje sobie monopol na decydowanie o tym, co z krzyżem się stanie. Nie słucha tłum "obrońców" krzyża nikogo, nawet rozsądniejszych spośród duchownych, którzy dostrzegają fakt politycznej manipulacji tłumem przy pomocy symbolu religijnego.
Interesujących jest przy tej okazji kilka faktów.
- W obronie masowo usuwanych przez władze krzyży przydrożnych tłum "obrońców" krzyża spod pałacu nie reagował. Choć krzyże przydrożne stawiane były w miejscach, w których ktoś rzeczywiście zginął. W przypadku krzyża "prezydenckiego" nie ma tej współzależności. Krzyż nie stoi w miejscu śmierci ofiar katastrofy. Dlaczego więc tłum "obrońców" krzyża broni tego krzyża, a nie bronił wielu, wielu innych krzyży?
Czytaj więcej: Prowokacja pod nazwą "wojna o krzyż" osiągnęła poziom amoku
Niebezpieczny precedens do walki z Krzyżem
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3394
http://www.krajski.com.pl/614krajskrzyz.htm
m.in. pisze:
„Krzyż pod pałacem prezydenckim postawili harcerze, ale natychmiast stracili do niego "copyright" - wszelkie prawa. Krzyż zawsze, gdy pojawia się w przestrzeni publicznej, zaczyna żyć swoim życiem, staje się własnością wszystkich tych, którzy czynią go swoim punktem odniesienia.”
To wymaga szczególnego podkreślenia, gdyż władza chcąc usunąć Krzyż z dziedzińca Pałacu Prezydenckiego zaczęła się odwoływać do woli tych, którzy ten Krzyż tam postawili – tworząc w ten sposób niebezpieczny precedens na przyszłość do walki z Krzyżem.
Akceptacja takiego kierunku sprowadza się do stworzenia precedensu w ramach którego można by usuwać sukcesywnie wszystkie Krzyże znajdujące się w miejscach publicznych. Zawsze bowiem można by znaleźć faktyczne lub fikcyjne osoby, które powiesiły [postawiły] Krzyże w miejscu publicznym i powołując się na "ich oświadczenia woli" usuwać Krzyże.
Do takiego obrotu sprawy nie możemy żadną miarą dopuścić, gdyż dzisiaj ten Krzyż, a jutro wszystkie następne Krzyże z wszystkich miejsc publicznych na tej zasadzie zostaną usunięte. Prawdą jest, że z woli Pana Boga Krzyż tam stanął i musi on tam pozostać – jeśli nie teraz, to w przyszłości.
Znieczulająca wojna krzyżowa
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3480
Znieważanie wiernych, tchórzostwo policji Jerzego Millera
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 4255
Stoję już czwartą noc pod krzyżem pod pałacem prezydenckim. To czego tam doświadczamy, przechodzi granice wszelkich wyobrażeń. Oto tylko ułamki tego, co dzieje się co noc: około 21:00 przychodzi ks. Małkowski i wspólnie ze zgromadzonymi tam wiernymi odmawiamy apel jasnogórski. Z pobliskiego Gesslera (wino, wódka, piwo wszystko za 4 zł) natychmiast przybliża się grupa około 60 osób, podpitych, z nową prowokacją. Wciskają się, między stojących tam ludzi i tubalnymi wrzaskami skutecznie zakłócają każde słowo modlitwy. Okrzyki są niewybredne: "precz z krzyżem", "zimny Lech na krzyż", "krzyż do kościoła", wszystko obficie pokraszone przekleństwami: k..., h..., pierd..., kut... i inne. Wrzaski nasilają się i łączą tak, że nie słychać ani jednego słowa kapłana. Od 23:00 do 9:00 Gessler jest tak pełen ludzi, że nie mieszczą się w lokalu. Niestety nie przychodzą do niego, ale... po odpowiedniej dawce piw, wódki i prawdopodobnie jakiś narkotyków, wszyscy udają się pod... krzyż. Wczoraj młoda dziewczynka, lat może 17, podchodziła do modlących się, po kolei wrzaskliwym głosem krzycząc: "Masz penisa? Nie?, to powiedz: penis, penis, kur... penis, takie trudne?" Nie ważne, że nam przeszkadza, że się pakuje, podchodzi non stop przez około 3 godziny do każdego z nas z tym samym tekstem. Oczywiście każde jej zachowanie spotyka się z gromkim aplauzem kolegów z pod Gesslera.... Po chwili upity w belę mężczyzna, około 40 lat, włazi po krzyżach, depcąc palące się znicze, tratując kwiaty i leżące zdjęcia osób poległych w katastrofie pod Smoleńskiem... Takie wejście wywołuje wśród towarzystwa spod Gesslera wprost euforię radości.
Czytaj więcej: Znieważanie wiernych, tchórzostwo policji Jerzego Millera
Strona 1010 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
15 styczeń 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Spróbuj pomyśleć
- Marszałek Sejmu wyda dziś postanowienie o zarządzeniu wyborów prezydenckich na 18 maja i oficjalnie ruszy kampania wyborcza
- Argentyna: inflacja w 2024 roku spadła z 211,4 procent do 118 procent
- Kuba: władze zapowiedziały zwolnienie 553 więźniów po rozmowach z Watykanem
- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Wraca reset? Rząd D. Tuska wykreślił trzy rosyjskie firmy z listy sankcyjnej
- Prokuratura Generalna w Kijowie: Ukraińcy z Polski przemycili kosztowności, w tym diamenty, warte prawie 3,5 mln zł
- Polski Punkt Widzenia: Dr Jolanta Hajdasz (14.01.2025)
- Słowaccy parlamentarzyści rozmawiali w Moskwie z S. Ławrowem o wojnie na Ukrainie i energetyce
- Przedstawiciele obecnej władzy mówią o wycofaniu się z obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach. Może to mieć związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi
- Zarówno wyborcy PiS, jak i PO krytycznie oceniają uchwałę rządu w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla premiera Izraela