Trwa żenujący spektakl w polskojęzycznych mediach. Prym wiodą Polsat i TVN. Wszelkie lewciarstwo wyrywa sobie resztki włosów z głowy z powodu wizyty ich pupila na Kongresie w Rzymie. Były premier Jerzy Buzek to nawet stwierdził, że w pewnym towarzystwie nie wypada się pokazywać. Co to ma znaczyć!? Spotykał się z Hitlerowcami, Stalinowcami? Jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami, a nie jakimiś podludźmi! Jako dyżurny publicysta salonu wystąpił oczywiście redaktor Żakowski, który mówił że Wałesa mógłby spotkać się równie dobrze z komunistami(!) O dziwo broni naszego prawa do odmiennych poglądów sam Lech Wałęsa, który zadaje pytania: "a gdzie demokracja?, a gdzie różnorodność? Trwa gigantyczna manipulacja i będzie trwała przynajmniej do 7 czerwca. Wielcy obrońcy Lecha Wałęsy dzisiaj wyzywają go od błaznów, samobujców itp. Merdia zachowują się od kilku dni jakby chiały przypisać byłemu prezydentowi pomroczność jasną. Banda czworga boi się Libertasu jak diabeł święconej wody. Ciekawe, że media nie dyskutują nad tym, że sprawa polskich stoczni zapisana jest w europejskim programie LIBERTAS. Nie dajcie się zmanipulować. W razie wątpliwości pytajcie kandydatów na posłów do PE z LIST LIBERTAS. Ja także deklaruję odpowiedź na każdy e-mail, który dostanę na adres bloga z nurtującymi Państwa pytaniami.
"Libertas to siła polityczna skupiająca patriotów ze wszystkich krajów Unii. Sprzeciwiamy się:
-traktatowi konstytucyjnemu,
-biurokratyzacji,
-nadmiernej politycznej integracji Unii oraz
-dyktatowi urzędników z Brukseli, którzy często podejmują arbitralne decyzje, przeważnie w interesie najmocniejszych (Niemcy, Francja).
Natomiast jak najbardziej popieramy swobody, tj. podróżowanie, otwarcie rynków pracy, wolny handel itp.
Inne partie (PO, PIS, PSL, SLD) bezkrytycznie akceptują wszystko co pochodzi z Brukseli i wszystko co jest w Unii. Wszystkie cztery partie są za eurokonstytucją, za wprowadzeniem waluty euro (i likwidacją złotego), za pogłębianiem integracji politycznej Unii. Niczym się zasadniczym nie różnią między sobą. Prawdziwą alternatywą jest LIBERTAS."
LIBERTAS ZNACZY WOLNOŚĆ. WOLNOŚĆ TO LIBERTAS
Dlaczego się jej tak boicie?
P.S. odczuwam nieskrywaną satysfakcję, że telewidzowie nie dali się zmanipulować i pokazali gdzie mają nawolywania czerwono-rózowego salonu do bojkotowania Telewizji Publicznej w dniu 3 maja. Liczba oglądających tego dnia była niemal identyczna co rok temu, a ze wszystkich właczonych odbiorników najwięcej nastawionych było na program pierwszy Telewizji Polskiej.
Ryszard Golis
Kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy Komitetu Wyborczego LIBERTAS okręg 7 (WIELKOPOLSKA) miejsce 10 na liście.
Za: http://r-golis.blog.onet.pl/