Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Tu znajdziecie dzisiejszy kwiatek jak Amerykanie mają w poważaniu Polaków. Rozlokowali w Polsce czołgi, skłócili z Rosją, trzymają nas za gardło wiec amerykańscy Żydzi skaczą.
"European nations not returning Jewish properties taken during Holocaust era"
http://www.foxnews.com/world/2017/04/24/european-nations-not-returning-jewish-properties-taken-during-holocaust-era.html
Jeżeli ktoś ma złudzenia to "cierpią" głównie do Polski.

Oświadczenie ambasadora USA w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie powinny przeciętnemu Polakowi pozostawić jakichkolwiek złudzeń. Polska jest traktowana przez swojego najważniejszego sojusznika jak państwo teoretyczne.

„Stany Zjednoczone zrobiły wszystko, co mogły, aby udzielić pomocy ws. wyjaśniania katastrofy smoleńskiej i przekazać te - dość ograniczone - informacje, którymi dysponowaliśmy, nie widzimy nic więcej, co moglibyśmy zrobić” - mówił ambasador USA Paul W. Jones. Naszego strategosa nad strategosami spotkał kolejny cios po prestiżowej porażce w Parlamencie Europejskim, kiedy to na prestiżowe stanowisko dla PiS, wybrano Donalda Tuska. Pomimo zapowiedzi niejakiego Waszcza, który to uważał za niemal pewne, że z pomocą USA wydrze przemocą wrak samolotu spod Smoleńska, okazało się, że Amerykanie nawet  palcem nie kiwną, by Polsce pomóc. Również Antek mówił za prezydenta Trumpa, że ten na pewno zmusi Putina, by ten natychmiast oddał wrak samolotu Antkowi, by ten miał wprost nieograniczone możliwości do udowodnienia wszelkiej winy ruskich.

Pisałam o tym od dawna, kto chce to może mnie sprawdzić, ale skoro na to nalegał również Antek, chcąc naszemu strategosowi nieba przychylić, który chce za wszelką cenę udowodnić winę ruskich, którzy to prawdopodobnie odpalili bombę helową i były trzy wybuchy w jednym.

Ponownie muszę napisać, że po co było urządać ruskim taki widowiskowy spektakl na swoim terytorium, raczej świadczyło by to o ich głupocie. Ale zagorzali rusofobi twierdzą, że właśnie to ruscy barbarzyńcy zrobili po to, by pokazać nam polaczkom, w jakim poważaniu nas oni maja, oraz jacy są bezkarni i cały świat na czele z prezydentem USA może im skoczyć.


Skoro nas ruscy mają w takim głębokim poważaniu, należałoby z tego wyciagnąć odpowiednie wnioski. Po pierwsze nikt z powodu Polski, nawet tak proamerykańskiej i proizraelskiej, nie będzie ryzykował konfliktu z Rosją. Mało tego, wszyscy chcą z nią handlować, pomimo sankcji jakie nałożono na nią w związku konfliktem na Ukrainie oraz zagarnięciem Krymu, gdzie Putin wszedł wyraźnie w szkodę neokonom.

Więc skoro polskie magdalenkowe eliciarstwo patriotycznie inaczej uważa, że za tę zbrodnię smoleńską odpowiada Putin, na co nie ma żadnych dowodów, poza insynuacjami Antka, który to zmieniał swoje koncepcje niczym Kukuniek, ośmieszając się za każdym razem, powinniśmy iść po rozum do głowy, by wyciągnąc z tego tragicznego zdarzenia jak największe korzyści.

Nie bardzo też rozumiem, dlaczego obciążamy tylko wyłącznie Rosjan. Pisałam o tym wielokrotnie, że przecież wracając do Antkowej teorii o wybuchu, bombę mogli podłożyć nasi, Niemcy, Izraelici, Amerykanie, Arabowie i Bóg jeden wie kto jeszcze. Pisałam rownież, by odrzucić teorię tzw. „maskirowki” wystarczy przebadać ziemię z ubrań ofiar katastrofy-zamachu z próbkami ziemi z miejsca katastrofy, wtedy byłoby od razu wiadomo, czy katastrofa wydarzyła się naprawdę pod Smoleńskiem, czy też mieliśmy do czynienia z zamachem dokonanym w zupełnie innym, nieznanym miejscu.

Widocznie dla Antka wybuchowca, takie badanie byłoby zbyt ryzykowne, ponieważ gdyby okazało się, że zamach był dokonany w innym miejscu, wówczas należałoby przeprosić całą Rosję za te insynuacje związaną z bombami helowymi i Bóg wie jeszcze jakimi i byłaby wielka klapa z Antka wizjonera, zaś Antek jako śledczy byłby zupełnie skończony. A tak to Antek może sobie wymyślać na poczekaniu nowe historyjki o nowych nieznanych wybuchach i podgrzewać nastroje antyrosyjskie wsród częsci elektoratu patriotycznego inaczej.

Przekaz Amerykanów jest tym razem jednoznaczny. Odczepcie się od nas. Nawet jesli coś wiemy więcej to wykorzystamy to w odpowiednim dla nas momencie wyłącznie we własnym interesie. Nie zawracajcie nam więcej tym głowy. Tak więc na współpracę w wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej możemy liczyć już tylko na Antka, który paradoksalnie powinien dostać wiatr w żagle w temacie swoich historii wybuchowych.

Waszczu uważał za niemal pewne, że Amerykanie na pewno wpłyną na Rosję, by ta oddała nam wrak, lub resztki co tam z niego zostało. Gdyby to był jakiś inny polityk u sterów władzy, nie powiązany z mafią magdalenkową, tak jak strategos nad strategosami, to przede wszystkim by dążył do poprawy stosunków z Rosją, kosztem tzw. narzuconej nam przyjaźni z banderowsko-żydowskim gangiem na Ukrainie.

Po słynnej pożyczce udzielonej przez Polskę, którą przywiózł w zębach Poroszence nasz kolejny magdalenkowy prezydent Duda Andrzej, którą to banderowcy dostali w ramach tzw. swapu walutowego w twardej walucie, zaś oni nam to mogą oddać w hrywnach, oraz polscy podatnicy łożą na ukraińskiego studenta trzy razy więcej niż na polskiego, to tylko niektóre elementy tzw. dobrej zmiany polityki PiS wobec banderowców na Ukrainie. Za to wszystko płaci polski podatnik, którego rząd PiS ma w takim samym poważaniu jak rządy PO czy SLD.

Powtarzam po raz kolejny, że ta władza nie uważa się za wybraną przez swoich wyborców, tylko za delegatów magdalenki, więc nie są w żadnym wypadku odpowiedzialni przed wyborcami, tylko przed swoimi mocodawcami. Żeby jednak zachować pozory zależności od swoich wyborców, pisowskie eliciarstwo wobec pogardy jaki zaczął okazywać im ich własny elektorat w sprawie obchodów rocznicy rzezi wołyńskiej, poszedł chyłkiem by uczcić pamięć ofiar ludobójstwa banderowskiego, pod warszawski pomnik by strategos coś tam cokolwiek bąknął w tym temacie, by po tak bardzo krótkim wystąpieniu uciec jak przestraszony kundel, by im potem jakiś banderowiec nie zarzucił związku z Putinem.

Ja też nie mam żadnych watpliwości, że identycznie zachowywałby się rząd PO, PSL czy SLD. Wszak to ten sam magdalenkowy pniak, z którego był ciosany santo subito PiS, Lech Kaczyński przez samego gen. Kiszczaka. Temat strachu naszego eliciarstwa maglalenkowego chowu, przed oskarżaniem ich o antybanderyzm, zasługuje na odrębna notkę.

Amerykanie pokazali nam, jakie jest nasze miejsce, oraz że my jesteśmy nadal państwem teoretycznym. Bo przecież dla zachowania pozorów, gdyby naszych eliciarzy uważali za jakichkolwiek partnerów o jakimkolwiek znaczeniu, grzecznościowo by odpowiedzieli że owszem będa czynić jakieś starania, przynajmniej byśmy odzyskali wrak samolotu. A tak potraktowali nas z buta, jak jakiegoś obszczekującego kundla.  A my im udostępniliśmy nasze bazy, za przestępstwa popełnione na naszym terytorium żołnierze amerykańscy nie odpowiadają przed naszymi sądami, czyli że są całkowicie bezkarni. Chyba nie ma innego lepszego przykładu na to, iż jesteśmy traktowani przez naszego najważniejszego sojusznika, jak państwo teoretyczne. Bez żadnych warunków udostępniliśmy im swoje bazy wojskowe.

Przecież aż się prosi, by im odpowiedzieć na ten afront, zbliżeniem stosunków właśnie z Rosją. Lepszego momentu nie będziemy już mieli, by odegrać jakąś znaczącą rolę w polityce mocarstw wobec naszego regionu. Ale takich rzeczy możemy się tylko dowiedzieć od ruskiej agentury.

Przeciętny Polak jest karmiony propagandą, jak to ruscy tankiści już jutro zrobią najazd od strony przesmyku suwalskiego, więc musimy ze wszystkich sił poperać banderowców, by ci w chwili najazdu ruskiej swołoczy od razu uderzyli na Moskwę, by w ten sposób powstało upragnione Międzymorze.

Ale takie rojenia mogły powstać tylko we łbie strategosa, który to juz nie raz pokazał, że stracił kontakt z rzeczywistością. Bo przecież w Syrii Amerykanie nie chcą iść na pełną konfrontację militarną z Rosją, ponieważ wiedzą, że byłaby to dla USA totalna katastrofa pod każdym względem. A konflikt z Syrią oznacza przecież konflkt z Izraelem, a USA jest związana z Izraelem prawie na śmierć i życie od czasów Ronalda Reagana, który to właśnie zapoczątkował zwijanie się gospodarki amerykańskiej i ten proces trwa aż po dzień dzisiejszy.

Ponieważ Amerykanom oddajemy wszystko, włącznie z naszą niepodległością udowadniając średnio rozgarniętym Polakom, że jesteśmy państwem teoretycznym, bo przecież Polska nic nie otrzymała od Amerykanów. Nawet zapewnienia, że rząd USA nie będzie popierał bezczelnych żądań żydowskich przedstawicieli Holocaust Industry, to na dodatek nie może się doprosić ruchu bezwizowego z USA. Tak sie nie traktuje partnerów, tak traktuje się przedstawicieli państwa teoretycznego, któremu to wydaje się tylko i wyłącznie instrukcje do wykonania.

Bo tak właśnie wygląda to patrnerstwo polsko-amerykańskie. Poklepywanie po plecach na wspólnej foci niczego nie zmieni. Wspólne zdjęcie magdalenkowego prezydenta Dudy z Paulem Rayanem niczego nie zmieni, by ktokolwiek uważał nas za sensownych partnerów, co właśnie pokazało oświadczenie amerykańskiego ambasadora w sprawie katastrofy smoleńskiej.

A przecież dobra zmiana poza 500+ pokazuje nam wyraźnie zasadę ustanowioną przy okrągłym stole:  „my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych”. Dlatego to Tusk mógł sobie przyjechać do Warszawy na tzw. „ustawkę smoleńską”, która to była przygotowana dla zwolenników strategosa nad strategosami, by po wyczerpującym przesłuchaniu mógł oddać sie harataniu w gałę.

Dla elektoratu pisowkiego, który nadal wierzy w bajdurzenia ichniego eliciarstwa, jaka to Polska będzie wielka w sojuszu z banderowcami,  pasuje idealnie scena finałowa z „Folwarku zwierzęcego” Orwella.

Ślepa Mańka


Za: http://slepamanka.neon24.pl