Są takie wartości , których nazwanie prywatnymi zakrawa na nietakt. Do wartości takowych należy patriotyzm, umiłowanie wolności, wiara w Boga. Nasi praojcowie określali je trzema słowami: „ Bóg , Honor, Ojczyzna”. Wartości te mają charakter ponadczasowy i nie tracą nic ze swojej aktualności. To co dla normalnie zdrowo myślącego człowieka wydaje się oczywiste, wbrew pozorom wcale dla wielu takie oczywiste nie jest. Gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi najczęściej o pieniądze.
Tak też dzieje się z tymi przedstawionymi wyżej wartościami. Bo i po co patriotyzm jeśli należymy do Unii i stanowimy jakoby jedno państwo, po co nam wolność jeśli historia pokazała wielokrotnie,że nie potrafimy z niej skorzystać a sprawy wiary stały się ostatnimi czasy takim tematem tabu że wnet nawet ze swoimi dziećmi byśmy o nich nie rozmawiali. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Spróbujmy się rozejrzeć aby odnaleźć przyczyny tego stanu rzeczy w naszej ojczyźnie. Skuteczne wybijanie nam z głowy patriotyzmu stosowali wrogowie naszej ojczyzny już w okresie zaborów.
Wszelkiego typu zrywy powstańcze były krwawo tłumione a działalność patriotyczna na szczeblu społecznym skutkowała zsyłką w zależności od aktualnego okupanta na sybir lub do obozu pracy a w niektórych przypadkach nawet morderstwem (przykład ks. Popiełuszko). Efektem tego typu działalności była na przykład milcząca zgoda społeczeństwa na wyprzedaż majątku narodowego obcemu kapitałowi. Pod hasłem gospodarki wolnorynkowej pozbawiono Polskę przemysłu, handlu, zrujnowano rolnictwo. Nikt o to się nie upominał bo jak zaznaczyłem na wstępie gdy nie wiadomo o co chodzi chodzi o pieniądze. Powiecie zapewne nie mieliśmy na to wpływu. Weźmy drugi punkt wyraźnie łączący się z pierwszym : umiłowanie wolności, Honor i godność Polaka jak wygląda to w dzisiejszej rzeczywistości?
Wczytując się od pewnego czasu w książki i czasopisma wydane w okresie międzywojennym zauważyłem że tryskają wręcz one wartościami narodowymi i patriotycznymi obecnie w mediach jakoś tak po cichu tego typu tematy są spychane na dalszy plan odnosi się wrażenie że są one niepoprawne politycznie w końcu jesteśmy w Unii i co by powiedzieli na to bogatsi członkowie tej organizacji a hymn narodowy dawniej dzieci uczyły się go razem z Ojcze nasz dziś prędzej zanucą hymn unijny niż Mazurka Dąbrowskiego. Skąd ten stan czyżby odgórne dyrektywy? „Kto tu rządzi?...”No cóż kto rządzi ten też dysponuje majątkiem więc wracamy znów do tego „o co chodzi” A jak wygląda trzeci punkt, sprawy wiary? Czy też tu chodzi o pieniądze? No cóż jeśli będziemy się otwarcie trzymać naszej wiary i głośno ją deklarować to wszelkie nowomodne ruchy pseudoreligijne oraz sekty na których można zbić majątek nie będą miały w naszej Ojczyźnie racji bytu.
Więc dla dobra publicznego , dla dobra naszej ojczyzny, naszego narodu powinniśmy może wrócić do hasła „Bóg, Honor, Ojczyzna” zamiast stawianego na piedestał „pieniądze, władza, kariera”
jantek_gall
Pro publico bonoLaudate.pl - Dzieło Św. Królowej Jadwigi - 14.07.2009.
2009 © Laudate.pl - Dzieło Św. Królowej Jadwig
