Państwo

Postanowiłem, że dziś nie napiszę felietonu. Sytuacja zaistniała obecnie w kraju wymusiła na mnie stworzenie tekstu mającego znamiona felietonu.

Powodem tego jest informacja, że katyńska zbrodnia wojenna o znamionach ludobójstwa została ustalona przez projekt ustawy noszącej znamiona kompromisu. Kompromis ten został ustalony przez polityków, których większość nosi w sobie znamiona profesjonalizmu i zaangażowania.

Widocznie żyjemy w kraju noszącym znamiona wolności i demokracji, w którym znamienne jest to, że ustawa musi wszystko podpowiedzieć i unormować bo ludzie są tak moralnie rozwinięci, że tylko noszą znamiona przyzwoitości.

Dlatego PiS noszący znamiona misjyjności musi wprost wykłócać się o pojęcie ludobójstwa, by móc osiągnąć jego znamiona a znamienne jest to, że władze Rodzin Katyńskich wcale o to nie walczą, choć dla nich to pojecie jest najkorzystniejsze (choćby ze względu na możliwość domagania się odszkodowań od strony rosyjskiej oraz świadomość, że zbrodnia ta nigdy nie ulegnie przedawnieniu).

Ale władze Rodzin Katyńskich wcale o to nie zabiegają, z czego wynika że albo przestali pogrążone w bólu Rodziny Katyńskie reprezentować i zaczęli nosić znamiona reprezentatywności lub po prostu są tak nadziani, że pod płaszczykiem znamiennej troski nie chcą Rosji uszczuplić o jakikolwiek plik banknotów, dzięki czemu Putin noszący znamiona Prezydenta kupi o jednego Topola więcej. A nie po to chyba Rodziny Katyńskie wybrały na prezesa kogoś o nazwisku Skąpski, by darował wschodnim sąsiadom noszącym znamiona cywilizowanych taką sumę.

Chwała też Platformie, że w końcu uznała znamiona ludobójstwa na swoich rodakach, co wrzuca ich od razu na mieliznę partii która nosi “znamiona” polskiej.

Swój niepotrzebny grosik dołożył dziś także Lech Wałęsa, noszący znamiona bohatera i autorytetu wszechczasów, ktory nazwał PiS “prawdziwymi patriotami pozbawionymi wstydu”. Sam zresztą nosi znamiona takiego co to za wszystkich się wstydzi – tylko nie za siebie i własnie przyjął od Seata za darmo samochód który wcale nie nosi znamion luksusowego.

A ja panu Lechowi powiem, że lepiej w tym znamiennym kraju już być prawdziwym patriotą pozbawionym wstydu niż bezwstydnikiem pozbawionym u wielu szacunku.

Dlatego w kraju w którym wszystko jest znamienne i wszystko musi nosić jakieś znamiona, powstał oto mój tekst w którym poproszę was o to, byście nie zostawiali pod nim żadnych klomentarzy a jedynie swoje niezobowiązujące opinie noszące li tylko znamiona komentarzy.

A jeśli komuś się tekst nie spodobał, był prymitywny, zbyt niskich lotów bądź mało oryginalny to proszę pamiętać, że pisał go ktoś noszący znamiona felietonisty a nie felietonista, który swojej rzeczywistości noszącej znamiona normalności chciał nadać nieco przyjaźniejszego oblicza.

Piotr Cybulski

Strona autora: http://piotrcybulski.eu