Państwo
Zatrzymać promocję homoseksualizmu – Artur Górski
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2093
Niedawno uczestniczyłem w uroczystościach ku czci bł. Władysława z Gielniowa, Patrona Warszawy. We Mszy św. wzięli udział przedstawiciele władz Warszawy i Ursynowa, gdzie miały miejsce uroczystości. Oczywiście byli to działacze Platformy Obywatelskiej, która rządzi stolicą. Jego Ekscelencja abp. Kazimierz Nycz, który celebrował uroczystą Mszę św., podczas kazania powiedział, że Warszawa, która ma swoją wspaniałą historię i współczesność, nie musi marszem równości udowadniać, że jest nowoczesnym miastem. Po tych słowach głowa kościoła warszawskiego otrzymał gromkie brawa od wiernych, w tym od działaczy Platformy. Uważnie patrzyłem, dokładnie widziałem, jak klaszczą wraz z innymi uczestnikami uroczystości. Ale gdy przyjdzie co do czego, obawiam się, że będziemy świadkami wielkiej kapitulacji stolicy przed gejami i lesbijkami.
Lech Kaczyński tak wówczas skomentował swoją decyzję: „Nie jestem za dyskryminacją z powodu orientacji seksualnej, np. za łamaniem tym ludziom karier zawodowych. Ale nie będzie publicznego propagowania homoseksualizmu. Ja im nie zabraniam demonstracji, jeśli będą je robić jako obywatele, a nie jako homoseksualiści. Moim zdaniem propagowanie homoseksualizmu nie jest korzystaniem z prawa do zgromadzeń”.
Podobnej argumentacji użył Juozas Imbrasas, burmistrz Wilna, gdy w 2007 r. zakazał marszu równości w stolicy Litwy. Ten przedstawiciel partii Porządek i Sprawiedliwość tak wówczas powiedział: „Jesteśmy tolerancyjni wobec każdej orientacji seksualnej, lecz uznajemy priorytet rodziny tradycyjnej i dążąc do propagowania wartości takiej rodziny, nie zgadzamy się na publiczną demonstrację idei homoseksualnych w Wilnie”. Wtórował mu ówczesny wiceburmistrz Wilna Artur Lutkowski z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie: „Nie mamy nic przeciwko homoseksualistom. Ich orientacja to ich sprawa i nam nic do tego. Ale Litwa jest krajem katolickim, gdzie zdecydowana większość jest przeciwna publicznemu obnoszeniu się z homoseksualizmem”.
Czy te argumenty podzieli obecna Prezydent Warszawy, czy Hannie Gronkiewicz-Waltz starczy tej odwagi, którą wykazali się Lech Kaczyński i Juozas Imbrasas, gdy odmówili zgody na przemarsz gejów i lesbijek ulicami dwóch europejskich stolic?
Należy pamiętać, że planowana EuroPride w 1010 r. to nie tylko przemarsz ulicami miasta rozwydrzonego, tęczowego tłumu, ale także poprzedzający go kilkudniowy festiwal. Organizatorzy już dziś zapowiadają różne akcje, a nawet konferencje polityczne, zapewne z udziałem środowisk liberalnych i lewicowych. Nieprzypadkowo wybrano termin parady przed zaplanowanymi na jesień wyborami na prezydenta Polski. Nie ma wątpliwości, że każdy kandydat zostanie zobligowany do opowiedzenia się „za” lub „przeciw” paradzie, także kandydat Platformy Obywatelskiej. Być może niektórzy z kandydatów zostaną zaproszeni do wzięcia udziału w przemarszu, a wtedy, co nie jest wykluczone, będziemy świadkami, jak Donald Tusk pójdzie na czele tego pochodu, by dać wyraz swej jedności z gejami i lesbijkami. Czy lider PO znajdzie odwagę, by negatywnie odpowiedzieć na takie zaproszenie? Nie mam wątpliwości, że nie przyjmie go Lech Kaczyński.
Jako katolik w kwestiach moralnych stoję na stanowisku Kościoła katolickiego, którego nauczanie jest dla mnie drogowskazem. Uważam, że homoseksualiści są takimi samymi ludźmi, jak inni ludzie. I jeśli nie chcą być traktowani jako mniejszość, to nie powinni na siłę robić z siebie mniejszości, rozdzierać szat nad swoją innością, tylko powinni integrować się ze społeczeństwem na równych zasadach, a swoje specyficzne podejście do różnych spraw pozostawić w sferze prywatności. Poprzez demonstracje, czyli nachalne publiczne narzucanie się społeczeństwu i ekspansywną promocję swoich poglądów, wytwarzają sobie wrogów. Zwalczając osoby myślące inaczej niż oni, sami wpychają się w kanał nietolerancji.
Takiej nietolerancji doświadczyła osobiście moja znajoma. Jej półtoraroczny synek, który dopiero uczy się mówić, powiedział o sobie: „wypiłam mleko”. Gdy mama poprawiła go, że nie jest dziewczynką, tylko chłopcem i powinien mówić o sobie „wypiłem mleko”, rzucił się na nią jakiś mężczyzna stojący za nią w kolejce do kasy. Nakrzyczał na nią, że nie powinna wymuszać na dziecku tożsamości płciowej, że dziecko samo powinno wybrać, czy chce być dziewczynką czy chłopcem. Kobieta była w szoku. To ja mam pytanie, czy natura tego za nas nie wybiera? Moim zdaniem homoseksualizm jest sprzeczny z naturą i nawet jeśli Rzecznik Praw Obywatelskich będzie twierdził, że w tej kwestii pobłądziłem, zdania nie zmienię.
Artur Górski
Poseł na Sejm RP
Za: Strona posła Artura Górskiego
Za: http://www.bibula.com/?p=14570
RadioMaryja.pl
07 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- R. Bartosik: Pryszczyca może bardzo szybko przedostać się na teren naszego kraju. Zaniechań już nie odwrócimy, a bieżąca polityka jest taka, iż wydaje się, że zabezpieczenia są na pokaz
- Mjanma: już ponad 3,6 tys. ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi
- Rząd Donalda Tuska powołuje kolejną komisję, za działalność której zapłacą podatnicy. Ma ona zająć się wyjaśnieniem rzekomych mechanizmów represji wobec organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz działaczy społecznych w latach 2015-2023
- Agencja AP: Izrael kontroluje już połowę Strefy Gazy i zrównuje ją z ziemią
- A. Jankowski o zamordowaniu nienarodzonego dziecka w ostatnim miesiącu ciąży w oleśnickim szpitalu: Jeżeli zostawimy tę sprawę i nie będziemy domagać się zdecydowanych działań, to tego typu przypadki będą postępować w coraz większej intensywności
- K. Nawrocki zapowiedział projekty ustaw gwarantujące polskim obywatelom pierwszeństwo w usługach publicznych
- W szpitalu w Oleśnicy zabito dziecko nienarodzone w 9. miesiącu ciąży poprzez wstrzyknięcie mu w serce chlorku potasu
- 8 kwietnia w Lublinie odbędzie się protest górników
- Kraków: pijani bezdomni rodzice opiekowali się dwutygodniowym noworodkiem
- Zagrożenie możliwością pojawienia się pryszczycy w Polsce
- Zespół Pracy dla Polski przygotował raport „Uwolnienie potencjału – Plan ratunkowy dla Europy”
- Przepuszczanie migrantów przez zachodnią granicę Polski „trzecią zdradą graniczą Donalda Tuska”; rośnie liczba migrantów nielegalnie przerzucanych z Niemiec do Polski