Ślepota środowisk narodowych na najwieksze zagrożenie??? - utratę Ziem Zachodnich
Decydujemy się przekazać tę wiadomość, gdyż - jak się dowiadujemy - sprawa sprzedaży polskiej ziemi wciąż nie jest rozwiązana. Do 1 maja 2016 roku pozostało 47 dni !!!Popieramy APEL: Drukujcie prosimy i zbierajcie podpisy pod apelem do obecnych władz Polski. Szczegóły akcji, fomularze i adres wysyłki podpisów poniżej.
Sympatycy i członkowie Jedności Narodu
Od lat wiadomo przecież o tym, że od 01.05 będzie sprzedaż polskiej ziemi
Czy tylko ja mam pozostać na polu bitwy? Jak w takiej sprawie można codziennie tej kwestii nie sprawdzać??? Wierząc i obcym rządom i wierząc "swojemu" rządowi, gdy w innych sprawach tyle zachowujemy rezerwy???Dlaczego narodowe czasopisma nie badają tej sprawy? Dlaczego milczą?
Zachęcam do zapoznania się na stronie www.stowarzyszenierkw.org z akcją Stowarzyszenia RKW związaną z obroną polskiej ziemi (ziemia prywatna w rękach tzw. słupów wcale nie jest chroniona przed cudzoziemcami, nowej ustawy jeszcze nie ma, a pierwsze jej czytanie w sejmie będzie dopiero w przeddzień dopuszczenia do sprzedaży ziemi prywatnej (a jeszcze senat i decyzja prezydenta - notariusze zdążą przepisać ziemie ze słupów na obcokrajowców).
Wyprzedaż polskiej ziemi to sprawnie przeprowadzana akcja koordynowana z zagranicy i od wewnątrz przez ukrytych zdrajców, w pełnej zasłonie dymnej różnego rodzaju działań, które mają odwrócić naszą uwagę i nas zmylić przed tym NAJWIĘKSZYM planem pozbawienia Polaków Polski!!!:
http://stowarzyszenierkw.org/2851-uwaga-informacje-o-rzadowej-ochronie-polskiej-ziemi-dezinformacja
Zbieramy podpisy i w sprawie ochrony ziemi polskiej przed wyprzedażą cudzoziemcom oraz w sprawie tzw. uchodźców.
Wniosek o referendum ws zakazu sprzedaży ziemi osobom, które nie są obywatelami polskimi oraz wniosek o referendum ws przyjęcia uchodźców do pobrania w pdf.
PODAJ DALEJ!
Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!
1. Zebraliśmy w ostatnich latach - gdy nie było przychylnego prezydenta, rządu, sejmu i senatu - ponad 2,6 mln podpisów pod referendum domagającym się OBRONY POLSKIEJ ZIEMI czyli renegocjacji układu akcesyjnego z UE, a to po to by nie doszło do sprzedaży cudzoziemcom polskiej ziemi rolnej i lasów.
Obecnie, gdy mamy nowego prezydenta, rząd, sejm i senat zapadło MILCZENIE w sprawie obrony przed wyprzedażą polskiej ziemi. NIE MA mowy o żadnych renegocjacjach traktatu akcesyjnego w sprawie ziemi (nawet w sprawie wyrównania dopłat dla rolników NIE MA żadnych działań), a trudno sobie wyobrazić lepszą dla Polski sytuację i bardziej osłabioną Unię Europejską niż teraz, gdy musi iść na ustępstwa wobec państw narodowych i boryka się z odśrodkowymi działaniami np. Wielkiej Brytanii stawiającej twardo warunki dalszego członkostwa w unii. Polska zamiast się przyglądać i pozytywnie kibicować Brytyjczykom powinna wystąpić sama (lub wraz z innymi państwami) o uzyskanie renegocjacji wielu niekorzystnych zapisów. Wspólnie TERAZ można UE zmusić do ustępstw, gdyż jest realnie zagrożona rozpadem i musi iść na ustępstwa, by w ogóle ocalić dalsze swoje istnienie.
Brak działań w sprawie obrony polskiej ziemi, gdy tego domagało się ponad 2,6 mln Polaków, w sytuacji gdy mniejsza ilość podpisów pod referendum w sprawie sześciolatków była słusznie wykorzystana do obalenia zamachu na polskie rodziny - wskazuje na to, że MUSIMY PONOWNIE ZAŻĄDAĆ referendum w tej dramatycznie ważnej kwestii!!!
Referendum ogłosić możne natychmiast Prezydent RP dodając od siebie i inne pytania, którymi rozstrzygnąć może ostatecznie i inne bardzo ważne kwestie (n. p. Trybunału, zmiany Konstytucji itp.)
2. NIE JEST prawdą jakoby przygotowywane obecnie propozycje zmian w ustawie zabezpieczały wyprzedaż ziemi w obce ręce - w proponowanej nowej ustawie wprost mowa jest o tym, że CUDZOZIEMCY nie mogą być traktowani INACZEJ jak obywatele Polski, będą mieli równe prawa w nabywaniu ziemi i w nowej ustawie wprost broni się takiej postawy (jeśli są utrudnienia w zakupie ziemi to tak samo dotyczą Polaków jak i cudzoziemców). A przecież na przykład w Danii, na Litwie i na Węgrzech NIE MA sprzedaży ziemi ojczystej w ręce cudzoziemców!!! A te państwa należą do UE!
3. Mówi się już tylko i wyłącznie o wstrzymaniu sprzedaży ziemi PAŃSTWOWEJ, a nie ziemi polskiej w ogóle. Ziemia rolna i ziemia zalesiona prywatna może być od 1 maja 2016 sprzedawana w obce ręce BEZ OGRANICZEŃ.
4. Mowa jest też w proponowanych zmianach w ustawie - nawet jeśli chodzi o ziemię państwową - tylko o moratorium sprzedaży na 5 lat. A przecież rząd się może zmienić w przyszłości i brak zabezpieczenia sprzedaży w obce ręce da możliwość w każdej chwili kolejnemu rządowi odstąpienie od takiego postanowienia i sprzedawanie państwowej ziemi rolnej i leśnej cudzoziemcom.
5. Proponowane w ustawie "zabezpieczenia" dotyczące tak samo Polaków jak i cudzoziemców, są dziecinnie łatwe do obejścia. Np. konieczność zamieszkiwania (nie zameldowania i obywatelstwa!) na terenie gminy lub gminy sąsiedniej co najmniej od 5 lat będzie łatwo można ominąć poprzez działania korupcyjne i uzyskanie za łapówkę stosownego poświadczenia od urzędników lub od mieszkańców gminy cierpiących ubóstwo lub bezrobotnych, którzy za odpowiednią kwotę "potwierdzą" nabywcy "zamieszkiwanie" (jest to bowiem termin bardzo nieprecyzyjny i trudny do podważenia - nie ma bowiem konieczności stałego zamieszkiwania, a tymczasowe zamieszkiwanie jest dowolnie interpretowane).
6. Proponowane przez rząd zmiany w ustawie nie wiadomo dlaczego mają być głosowane dopiero w ostatnich dniach kwietnia, a przecież od 1 maja ma być dopuszczony wolny obrót ziemią - zatem, zanim wejdą nowe przepisy w życie (i tak nie chroniące wystarczająco ziemi przed wykupem), tzw. "słupy", na które Niemcy od ponad 25 lat dokonują wykupu ziemi, zdążą NOTARIALNIE przenieść tytuły własności na nowych niemieckich właścicieli.
O szczegółach tych niewystarczających zmian ustawy można dowiedzieć się telefonując do Ministerstwa Rolnictwa - 226231397 lub 226231561, a projekt zmian jest na stronie Rządowego Centrum Legislacji http://www.rcl.gov.pl/ [ https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12280704 ]
7. Ze sprawą obrony ziemi łączy się nierozerwalnie kwestia tzw. uchodźców eskalowana (na siłę i pozornie bez sensu) przez bezdzietne Niemcy. Otóż islamscy NACHODŹCY, gdy już staną się obywatelami Niemiec, jako obywatele Niemiec (i obywatele Unii Europejskiej) będą mieli nieograniczone prawo do osiedlania się w całej Unii Europejskiej, także w Polsce, a może przede wszystkim w Polsce – o ile na przykład rząd niemiecki wesprze ich osiedlanie się w naszym kraju (w granicach niemieckich z 1937 roku) stosownymi, umarzalnymi kredytami, a dodatkowo ich rodziny wielodzietne będą wsparte socjalną opieką niemiecką lub do wyboru polską (+500). Trzeba wiedzieć, że Niemcy od dziesiątków lat konsekwentnie udzielają swym obywatelom umarzalnych kredytów, jeśli tylko zechcą "odkupić lub nabyć" ziemię położoną w jakimkolwiek rejonie naszych Ziem Odzyskanych.
W związku z tym KONIECZNE jest, jak najszybciej, zebranie minimum 500 000 podpisów domagających się referendum. Zbieramy podpisy pod referendum zarówno w kwestii obrony polskiej ziemi, ale także w sprawie sprowadzania do Polski tzw. uchodźców.
W obu przypadkach Prezydent RP może dodać do tych pytań inne ważne pytania dotyczące spraw ustrojowych naszej Ojczyzny - do tego jednak potrzebne są nasze podpisy.
Formularze są w załącznikach ale można je także pobrać ze strony:
http://stowarzyszenierkw.org/2829-folmularz-do-podpisow-referendum-w-spr...
jeśli link się nie otwiera: http://wp.me/p3vwgV-16N
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do włączenia się w tę NAJWAŻNIEJSZĄ dziś kwestię polską.
--