Warto przeczytać
Jak Europa straciła Ukrainę
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5002
Zamiast korzystać z chwili, Bruksela zareagowała obojętnie. Urzędnicy Unii zajęci byli wewnętrznymi sprzeczkami dotyczącymi nowej konstytucji, bali się również pochodzącej ze wschodu siły roboczej, która zalałaby Zachód. Wzdrygali się oni na samą myśl o Ukrainie, jako "państwie europejskim" i odmówili rozpoczęcia formalnego procesu akcesji. W rezultacie, bez względu na to, kto wygra drugą turę wyborów prezydenckich na Ukrainie, szansa na wpływ Europy Zachodniej na Ukrainę zostanie zmarnowana.
Oziębłość Unii Europejskiej wobec Ukrainy jest trudna do zrozumienia. Aby pojąć jak wpływowa jest perspektywa członkostwa w Unii, można przyjrzeć się Turcji, która całkowicie się zmieniła w ciągu ostatniej dekady. Połączone politycznie klany i nieściągalne długi zostały zamienione na kredyt konsumpcyjny, działające banki i początki gospodarki opartej na wiedzy. Złe duchy wojska zostały prawie usunięte z polityki i ekonomii, a demokratyczne reformy pomogły promować społeczeństwo wolne i tolerancyjne. Wszystko to zostało osiągnięte przez Turków. Europę kosztowało to jedynie sygnał, że istnieje dla Turków szansa członkostwa oraz dyplomatyczny wysiłek, aby pomóc im w zmianach (wysiłek, jaki jest kontynuowany, pomimo że postawa Unii wobec Turcji nieco ostygła).
Dlaczego Ukraina nigdy nie otrzymała podobnej szansy, pomimo że pod wieloma względami takimi jak edukacja, uprzemysłowienie czy kultura, bardziej dopasowuje się do reszty Europy? Jednym wyjaśnieniem jest wyczucie czasu. Turkowie zaczęli poważnie myśleć o członkostwie w 2002 roku. Do 2005 roku, kiedy Turcja została zaakceptowana, jako kandydat "zmęczenie rozszerzeniem" było już widoczne w Unii Europejskiej. Wiele ważnych państw członkowskich, w szczególności Niemcy i Holandia, twierdziło, że rozszerzenie kosztowało już wystarczająco dużo i poszło za daleko. Z kolei państwa, które poparły Turcję wykorzystały swój kapitał polityczny. Ukraina wydawała się już poza dyskusją.
Bardziej wnikliwym wyjaśnieniem jest brak wizji. W przypadku Ukrainy, Unia Europejska pozwoliła, aby tymczasowe zapatrywanie i zaabsorbowanie triumfem reformy konstytucyjnej zdominowało strategiczne ambicje. Wielu starych członków Unii obawiało się, że nowy duży kraj taki jak Ukraina, przy nowych regułach głosowania, osłabiłby ich głos w Unii. Przeoczyli więc doskonałą okazję do ustabilizowania swojego wschodniego skrzydła, pomimo, że Moskwa, która zajadle sprzeciwiała się przystąpieniu Ukrainy do NATO, nigdy nie sprzeciwiała się jej członkostwu w Unii.
Uczciwie mówiąc, elita Ukrainy niewiele pomogła. Na przykład, zeszłoroczna inicjatywa Unii Europejskiej odnowienia ukraińskiego systemu gazociągów legła w gruzach, kiedy Kijów sprzeciwił się wprowadzeniu klarowności i ograniczeniu korupcji.
Jakakolwiek jest przyczyna, rezultat jest taki, że przywódcy Ukrainy składają gołosłowne deklaracje chęci przystąpienia do Unii, gdy tymczasem perspektywa członkostwa ich kraju zanika, a Ukraina zmierza do upadku gospodarczego. W ciągu ostatnich kilku lat, konflikt wewnętrzny w obozie pomarańczowych doprowadził do populistycznych rozwiązań, finansowanych głównie przez drukowanie większej ilości pieniędzy. Podnoszenie cen energii również doprowadziło do tego, że ważne dla Ukrainy hutnictwo aluminium i przemysł stalowy stały się mniej konkurencyjne, a rząd zdecydował nie podnosić cen gazu dla konsumentów, samemu ponosząc koszty. Rezultatem jest dług zagraniczny wynoszący w tym roku 37 miliardów dolarów. Międzynarodowy Fundusz Walutowy może pokryć jego część, ale umowa z 2008 roku się opóźnia, ponieważ politycy nie chcą dokonywać radykalnych cięć. Kijów woli zwrócić się do Moskwy, która również odczuwa brak pieniędzy, ale za to jest chętna położyć rękę na ukraińskim systemie gazociągów i fabrykach.
Jednakże umowa z Rosją kosztowałaby Ukrainę niezależność i zamieniłaby niestabilne już sąsiedztwo w jeszcze mniej bezpieczne. Nie wykorzystując szansy, Europa zawiodła Ukraińców i zdradziła swoje interesy i ideały. Nie wszystko jednak stracone - sondaże wciąż pokazują, że więcej niż 70% Ukraińców chce członkostwa w Unii. Jednak bliski upadek gospodarczy kraju sprawił, że integracja z Unią będzie o wiele trudniejsza. Odwrócenie spraw będzie niezbyt zachęcającą perspektywą dla Brukseli. Jednak o wiele gorsze byłoby istnienie na wschodniej granicy Unii państwa, któremu się nie powiodło.
Źródło: Newsweek
Oprac. i tłum. Kamila Pyrek
Za: http://www.kresy.pl/idee?zobacz/jak-europa-stracila-ukraine
RadioMaryja.pl
23 grudzień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Izrael: B. Netanjahu chce nowych porozumień pokojowych, by radykalnie zmienić Bliski Wschód
- GUS wskazuje na niewielki wzrost stopy bezrobocia
- Prof. K. Szczucki: Jeżeli nie przyjdzie jakieś otrzeźwienie, to zorganizowanie i uczciwe przeprowadzenie wyborów jest naprawdę zagrożone
- Informacje Dnia 23.12.2024 [20.00]
- Zagraniczni przewoźnicy wzmocnią się kosztem Polski
- Skoki Narciarskie. Kamil Stoch zrezygnował z udziału w TCS
- Prokuratura: uchylono areszt dla youtubera „Buddy” i jego partnerki
- Mec. K. Wąsowski: Chcemy zobaczyć, jakie dokumenty Rzecznik Praw Obywatelskich uzyskał, na jakich dowodach się opierał, wysnuwając swoje wnioski nt. traktowania ks. M. Olszewskiego i urzędniczek
- Rozmowy niedokończone: „Idą Święta!” – ataki na Kościół
- D. Obajtek złożył zawiadomienia do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
- Politycy PiS apelują do rządu ws. kryzysu gazowego, jaki dotknął Słowację
- Reprezentanci Polski zaprezentowali wysoką formę podczas zimowych mistrzostw Polski w pływaniu