Samo pojawienie się tak kontrowersyjnego pomysłu “koncesje terytorialne w zamian za kasę” i to jeszcze akurat w niemieckiej gazecie musi budzić jak najgorsze skojarzenia. Grecja panicznie szuka oszczędności. Przyjęty wczoraj w Atenach pakiet oszczędnościowy przyniósł rządowi ok 4,8 mld euro co jest kroplą w morzu wobec niemal 300 miliardów długu. Całą resztę musiałaby sfinansować Unia Europejska, czyli w znacznej większości właśnie Niemcy. Dlatego Bild podnosi te wydawałoby się absurdalne pomysły, mówiać “jeśli już mamy płacić, to powinniśmy coś z tego mieć”.
Na morzu Egejskim jest ponad 3000 wysp z czego tylko 87 jest zamieszkana. Hamburska firma obrotu nieruchomościami Vladi Private Islands oferuje obecnie bezludną wyspę w Grecji z ceną wywoławczą 45 mln euro.
Niektóre z wysepek były w niedawnej przeszłości polem ostrego sporu terytorialnego pomiędzy Grecją a Turcją podczas którego dochodziło nawet do prowokacji militarnych. Artykuł Bilda nie ukazał się w przypadkowym momencie. Jutro do Berlina przybyć ma grecki premier Jeorjos Papandreu a temat jego rozmów z kanclerz Angelą Merkel może być tylko jeden – niemiecka pomoc finansowa dla upadającej Grecji.
Ekspert finansowy współrządzącej liberalnej Partii Wolnych Demokratów (FDP) Frank Schaeffler powiedział “Bildowi”: “Pani kanclerz nie może łamać prawa, nie wolno jej obiecywać Grecji żadnej pomocy. Greckie państwo musi się radykalnie pozbyć udziałów w firmach i posprzedawać również nieruchomości, na przykład niezamieszkałe wyspy”. W podobnym tonie wypowiadają się także chadecy, zatem kwestia sprzedaży wysp być może nie jest tylko dziennikarskim wymysłem.
konserwa
Za: KonserVat (" Grecy sprzedajcie swe wyspy")