Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2244
Nakładem Oficyny Wydawniczej ASPRA-JR ukazała się najnowsza praca prof. Szymona Rudnickiego zatytułowana „Falanga Ruch Narodowo-Radykalny”. Autor należy do nestorów badań nad dziejami ruchu narodowego w Polsce.
Przed omówieniem bieżącej publikacji tytułem wstępu warto odnieść się pokrótce do innej, jednej z pierwszych poświęconych tej problematyce pozycji – wydanej w 1985 r. pracy „Obóz Narodowo-Radykalny. Geneza i działalność”.
Obok prac Jana Józefa Lipskiego (szerzej na ten temat piszę m.in. w książce „Od PAX-u do ONR-u”, Warszawa 2017) publikacja stała się naczelną pozycją w nurcie historiografii krytycznie oceniającej dorobek przedwojennych środowisk narodowo-radykalnych.
Praca, o czym pisze sam autor we wstępie swojej najnowszej książki, spotkała się wówczas z żywym oddźwiękiem – zarówno pozytywnym, jak i krytycznym. Wśród tych pierwszych wyróżnić można opinię Andrzeja Friszke na łamach „Więzi” (nr 2-3/1986), który, pomimo wytknięcia pewnych mankamentów (pojawił się np. zarzut pośpieszności w odniesieniu do niektórych partii książki), docenił m.in. jej „powściągliwy w ocenach i interpretacjach” charakter.
Mniej pochlebne reakcje praca wzbudziła w środowiskach narodowych, w tym m.in. wśród żyjących wówczas jeszcze uczestników opisywanych wydarzeń.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2683
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2674

Niktby się w Niemczech nie spodziewał, że jakiś syn chłopski przewróci do góry nogami religię katolicką i rządy panujących książąt. Tym mistrzem był Marcin Luther, który przyszedł na świat 10 Listopada 1483 roku w Eisleben. Luthrem nazwał się sam dopiero wtedy, kiedy go nauka posadziła na krześle profesorskiem w uniwersytecie wittenberskim. Jego rodzina, która była bardzo liczną w wioskach saskich, nie miała wcale stałego nazwiska. Zamiast nazwiskiem posługiwała się różnemi imionami jak naprzykład: Luder, Lüder, Leuder i t. p., co potwierdził pisarz niemiecki, Juliusz Köstien, w swojem dziele p. t. „Życie Luthra” (Luthers Leben, 1883 r.). Ojciec Marcina Luthra, Jan, mieszkał przed jego narodzeniem w Eisleben, w Möhra, gdzie mu było wygodnie i bez troski. Posiadał ładny domek chłopski i kawał urodzajnej ziemi: Gdyby umiał żyć spokojnie i nie obrażać swych sąsiadów, byłby się był dorobił z czasem znacznego mienia chłopskiego. Ale charakter jego nie znosił cierpliwości. Gwałtowność kipiała w jego duszy, jego mocne pięści tańcowały po łbach jego bliźnich, co potrafili także jego krewni i sąsiedzi. Chłopi w Möhra lubili bić sąsiada, a on ich.
Od historyków dowiadujemy się różnych awantur ojca Luthra. Jedni mówią, że rodzic Marcina zabił w gniewie jakiegoś chłopa, pasącego swojego konia na jego łące, inni twierdzą, że tego nigdy nie było. Coś jednak musiało się stać tak albo owak, bo ojciec Luthra drapnął galopem z Möhry, zostawił na miejscu swoje mienie i uciekł z żoną do Eisleben, bojąc się zapewne kary panującego księcia saskiego (Kurfürsta). W Eisleben nie był długo, zaledwie pół roku, bo nie miał tam żyć z czego. Przeniósł się do miasta Mansfeld, gdzie mógł pracować i zarabiać w kopalniach złota i srebra.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2314
Ustawa zasadnicza proklamowana 3 maja 1791 roku to temat dla katolickiego konserwatysty co najmniej ambiwalentny. Po pierwsze, Konstytucja forsowana była przez luminarzy bezbożnego oświecenia oraz masonów. W tym też kierunku prowadziła Rzeczpospolitą – na dodatek, z pogwałceniem jej wszelkich zasad politycznych. Po drugie, bezpośrednim politycznym skutkiem tego aktu była trudna lub wręcz niemożliwa do wygrania wojna, po której nastąpił upadek państwa. Tym bardziej Konstytucja budzi nasz opór, im usilniej jest bezkrytycznie chwalona. Więc co tu chwalić – i po co?
Co dobrego w Konstytucji masonów?
Zacznijmy od podstaw: majowa Konstytucja miała z założenia przeprowadzić Rzeczpospolitą drogą zmian – pomiędzy dawnym ustrojem a projektem oświeceniowym. W tym sensie może być dziś postrzegana jako zalążek głębokiego zła. Ale przecież nawet tego celu nie osiągnęła, bowiem została ustanowiona w najgorszym możliwym momencie, gdy niemalże pewne było, iż Rosja zainterweniuje zanim Rzeczpospolita zdąży się przygotować. Było to działanie desperackie, prawie zupełnie pozbawione szans na sukces.
Czytaj więcej: Konstytucja 3 maja - czy to wyłącznie owoc "oświecenia", spisku masonów?
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2367
Polityczne zmiany jakie można było obserwować od mniej więcej połowy roku 2016 pokazują zmianę preferencji większości wyborców w stronę przeciwną od liberalnej lewicy. Ruchy społeczne zyskujące coraz większą popularność w tym czasie określane są mianem „konserwatywnych” i „prawicowych”, a ich programy są, bądź przynajmniej wydają się ich zwolennikom być, przeciwne tak zwanej „lewicowo-liberalnej” wizji świata. Czy rzeczywiście większość tych ruchów politycznych to autentyczna „prawica konserwatywna”? Czy to, co media określają jako „lewicowy liberalizm” nie jest czasem tylko skrajną jego odmianą, gdy zaś umiarkowaną jego formą jest właśnie to, co chce się nam przedstawić jako „prawicowy konserwatyzm”? Niestety, w większości nie do końca. Ugrupowania tradycjonalistyczne, monarchistyczne, narodowe w istocie odwołują się do wartości pierwotnie prawicowych i konserwatywnych. Inną sprawa ma się z liberałami i republikanami. W świetle faktów obecna „prawica konserwatywna” (republikanie) to nic innego jak pierwsza historyczna lewica. To złodzieje i bandyci, co uzurpują sobie tę nazwę, po krwawej, wywołanej przez nich, republikanów, rewolucji we Francji. Obecna lewica zaś, to nic innego jak świat jeszcze bardziej w lewo od tamtego ich skrętu w lewo.
Prawicowość i konserwatyzm w społecznej świadomości polityczni oraz medialni decydenci próbują spłycić jedynie do kwestii sprzeciwiania się aborcji i obronie tzw. „tradycyjnego modelu rodziny”. Takie podejście do sprawy zatuszuje autentycznie lewicowe korzenie ruchów obecnie określanych jako „prawicowo-konserwatywne”.
Strona 27 z 437
RadioMaryja.pl
21 marzec 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Pierwszy dzień wiosny
- Donald Trump zlikwidował resort edukacji
- Międzynarodowy Dzień Lasu
- V. Orban: Nadejdzie czas, gdy w UE stanowisko Węgier ws. Ukrainy będzie stanowiskiem większości
- Informacje Dnia, godz. 13.00
- W Warszawie odbył się protest „Stop patowładzy” wyrażający sprzeciw wobec działań rządu D. Tuska wymierzonych w M. Błaszczaka
- P. Grochmalski o tzw. „Białej Księdze” dozbrajania Europy: Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby Niemcy przejęły kontrolę nad ogromnymi zasobami finansowymi
- PSP: ostatniej doby doszło do ponad 500 pożarów traw
- Myśląc Ojczyzna
- USA: klinika aborcyjna działająca na Manhattanie zamyka placówkę
- Irlandzki SN zablokował konto bankowe nauczyciela, który sprzeciwił się nazywaniu ucznia w sposób „neutralny płciowo”
- Informacje Dnia, godz. 12.00
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller