Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Od organizacji żydowskiej z Kijowa dostałem nastepujący tekst. Jest on zamieszczony na portalu
http://izrus.co.il/dvuhstoronka/article/2010-04-15/9432.html
Kraje postsowieckie zalewa fala antysemityzmu - bez islamistów

Na Ukrainie, w Mołdawii i Kirgizji ewidentnie wzrosła częstotliwość antysemickich i antyizraelskich akcji, które stały się tam instrumentem w walce o władzę. W przeciwieństwie do Europy Zachodniej, w postsowieckich krajach islamiści nie biorą udziału w nowej fali antysemityzmu.
W nocy 15 kwietnia w centrum Kijowa odbyła się akcja młodzieżowej organizacji nacjonalistycznej "Patriota Ukrainy". Jej działacze maszerowali pod pomnik hetmana Petro Sahajdacznego. U stóp pomnika spalili "flagi państw wrogo nastawionych do Ukrainy"- Izraela, Rosji i Polski.

"Patriota Ukrainy" - jedna z najbardziej radykalnych organizacji nacjonalistycznych kraju. Została założona na zachodniej Ukrainie w 1999 roku jako ruch młodzieżowy Socjal-Nacjonalistycznej Partii, ale od 2005 działa niezależnie z centrum w Charkowie. W ciągu ostatnich czterech lat organizacja ta znacznie się zaktywizowała, zwielokrotniła liczbę swoich członków. Jeszcze w 2006 r., miała tylko jeden oddział - w Charkowie, teraz ich liczba wynosi około dziesięciu (w tym w Kijowie). "Patriota Ukrainy" dąży do "jednolitego rasowo i narodowo społeczeństwa zbudowanego na zasadach Ukraińskiej Narodowej Wielkości". Ideologicznie, jest to - spadkobierca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), powstałej pod koniec lat 20-ych XX wieku i ściśle współpracujej z nazistami, zwłaszcza w zagładzie Żydów. Tak jak OUN "Patriota Ukrainy" zajmuje zdecydowanie antysemickie stanowisko. W listopadzie 2007 r. działacze organizacji zażądali od Żydów i Rosjan "publicznych przeprosin i skruchy" za Hołodomor na Ukrainie w latach 30-ych XX wieku, a także "moralnej i finansowej rekompensaty za to od Izraela i Rosji".
 
Obecny marsz "patriotów" jest dopełnieniem serii antyizraelskich i antysemickich akcji, mających miejsce w czasie ostatnich sześciu miesięcy w postsowieckich państwach.
 
14 listopada 2009 roku Prawosławny portal informacyjno-analityczny "Moskwa - Trzeci Rzym", wezwał oficerów armii, Kozaków, młodzież i duchownych prawosławnych do likwidacji przywódców żydowskich w Rosji.

Kilka dni później Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy zarejestrowała jako kandydata w wyborach prezydenckich burmistrza Użgorodu Siergieja Ratuszniaka, znanego z antysemickich wypowiedzi. 30 listopada przed budynkiem ambasady izraelskiej w Kijowie odbyła się akcja na poparcie jego kandydatury. Organizatorem pikiety był Igor Garkawienko, który odbył karę dziewięciu lat pozbawienia wolności za podpalenie izraelskiego centrum kultury w Charkowie, 7 grudnia 2009 r. planował przeprowadzenie prowokacji wobec szefa izraelskiego MSZ, który był w Kijowie z oficjalną wizytą (akcja ta została zablokowana przez Służby Bezpieczeństwa Ukrainy).
 
13 grudnia 2009 r. w centrum Kiszyniowa około 200 parafian prawosławnej cerkwi Błogosławionej Madonny rozbiło siedmioramienny świecznik Chanuki.

W styczniu 2010 r., w przeddzień wyborów prezydenckich, w Kijowskiej Telewizji "City" emitowano w prime-time serial animowany "Wszyscy na debatę" naszpikowany antysemickimi stereotypami, gdzie głównym bohaterem był przebiegły Żyd-prowokator Mojżesz Kotygoroszko.
 
18 lutego w Teatrze Michajłowskim w Petersburgu została zakłócona premiera opery "Żydówka". Do teatru zadzwonił anonimowy rozmówca, przedstawiając się jako członek Stronnictwa Narodowego Rosji i powiedział: "Macie premierę "Żydówki" - i tak, ona się nie odbędzie. W teatrze nastąpi wybuch przed rozpoczęciem przedstawienia". Wszystkie agencje informacyjne odnotowały antysemickie tło tego incydentu.

W marcu, po utworzeniu nowego rządu Ukrainy, i powołaniu na stanowisko Ministra Edukacji i Nauki byłego wicepremiera Dmitrija Tabacznika, w zachodniej części kraju przeciwko niemu została wszczęta na dużą skalę kampania antysemicka. 17 marca w centrum Lwowa około 2000 studentów wyszło na wiec, skandując: "Tabacznik-Żyd, niech w Ministerstwie nie siedzi!". Żądanie rezygnacji "żydowskiego arystokraty" stało się głównym tematem publikacji ultranacjonalistycznej organizacji UNA-UNSO. Jednocześnie w lokalnym centrum regionu na Zachodniej Ukrainie w Iwano-Frankowsku na ulicach pojawił się napis: "Tabacznik - Żyd", a obok - obraz "Gwiazdy Dawida" w pętli na szubienicy.
1 kwietnia grupa nacjonalistów ukraińskich w Kijowie zakłóciła konferencję prasową Izraelczyków, którzy przeżyli Holocaust.

W ciągu pierwszych kilku dni po przewrocie 7 kwietnia w Kirgistanie, na ogrodzeniu Domu Rządowego w Biszkeku, rozwieszono transparent o brzmieniu: "Dla brudnych Żydów, takich jak Maksym (syn obalonego prezydenta) nie ma miejsca w Kirgistanie". 8-go kwietnia przywódca jednej z grup młodzieżowych, kontrolujących plac w pobliżu Domu Rządowego, powiedział dla rosyjskiego wydania "Gazeta Ru": "Rosjan szanujemy ale Żydów należy zabijać wszystkich". W nocy 9 kwietnia nieznani sprawcy obrzucili stołeczną synagogę trzema butelkami zapalającymi. Tego samego dnia wspomniany wyżej portal internetowy poinformował: "Żydem był tylko doradca syna Bakijewa, Maksyma, Jewgienij Gurewicz, ale w oczach niezadowolonych ludzi, teraz wszyscy wrogowie - to Żydzi".
 
 Zwracają uwagę trzy charakterystyczne cechy tej fali antysemityzmu. Po pierwsze, prawie wszystkie te incydenty miały podłoże w polityce wewnętrznej. Na Ukrainie były to wybory prezydenckie i utworzenia nowego gabinetu, w Mołdawii - niestabilna sytuacja polityczna po rezygnacji prezydenta we wrześniu 2009 r., w Kirgistanie - przejęcie władzy przez opozycję. W rzeczywistości antysemityzm po raz kolejny stał się bardzo pożądanym narzędziem walki politycznej. Po drugie, miało to miejsce nawet w krajach, w których pozostało bardzo niewielu Żydów, jak w Kirgistanie i Mołdawii. Na Ukrainie i w Kirgistanie za pretekst posłużyła znacząca pozycja, jaką zajmują w gospodarce poszczególni przedsiębiorcy żydowskiego pochodzenia, związani z elitą rządzącą. I po trzecie, w przeciwieństwie do sytuacji w Europie Zachodniej na początku XXI wieku, z nową falą antysemityzmu w krajach postsowieckich zwolennicy radykalnego islamu nie mają nic wspólnego. W większości przypadków na Ukrainie, w Rosji i  w Mołdawii antysemickie i antyizraelskie akcje dokonywane są przez nacjonalistów słowiańskiego pochodzenia.

Za: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski