– Z tego, co wiem, tam są Polacy, związani z Polonią. Trzeba będzie natychmiast uruchamiać wszystkie kanały – tak Witold Waszczykowski odpowiedział na pytanie o to, czy Polska ma swojego człowieka w sztabie Donalda Trumpa, nowo-wybranego prezydenta USA.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie TVN24 szef polskiej dyplomacji został zapytany, czy Polska ma swojego człowieka w sztabie Trumpa.
– Z tego, co wiem, tam są Polacy, związani z Polonią. Trzeba będzie natychmiast uruchamiać wszystkie kanały – odpowiedział Witold Waszczykowski.
- Jesteśmy na dobrej drodze, bo Amerykanie są w tej chwili u nas, więc my możemy mówić Amerykanom jasno: Polska jest zabezpieczonym krajem. Możemy odejść od tylko wyłącznie kwestii bezpieczeństwa wojskowego i przejść na poważną współpracę gospodarczą – mówił minister Waszczykowski.
W rozmowie Waszczykowski przyznał również, że w kampanii Trump „grał”, kierując swój przekaz przeciwko establishmentowi i przeciwko poprawności politycznej. – Mam nadzieję, że Donald Trump skoryguje wyborczą retorykę i wróci do realizowania interesów amerykańskich – powiedział szef MSZ. Zaznaczył również, że strona polska będzie trzymać Donalda Trumpa za słowo w sprawie wiz. – Pierwszym punktem rozmów z nową administracja, będzie bezpieczeństwo – implementacja decyzji sojuszniczych ze szczytu NATO – mówił Waszczykowski.
Odnosząc się do kwestii NATO w kontekście spodziewanego zwycięstwa Trumpa Waszczykowski powiedział, że ma nadzieję, iż wybrany nowy prezydent będzie realizować interesy bezpieczeństwa, wg niego które są zbieżne z interesami NATO i Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Ameryka wybrała - Trump prezydentem
300polityka.pl / tvn24.pl / onet.pl / Kresy.pl
Za: http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/waszczykowski-przyznaje-ze-polska-nie-ma-zadnych-kontaktow-z-otoczeniem-trumpa