Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
W dniu wczorajszym bezwzględną większością głosów Sejm wybrał Marka Belkę na nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego, którego kandydaturę zgłosił p.o. prezydenta RP marszałek Bronisław Komorowski. Za kandydaturą Marka Belki zagłosowało 253 posłów z PO i SLD, a przeciw 184 z PiS i PSL. 

Warto w tym miejscu podkreślić, że parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego nie sprzeciwiali się kandydaturze Marka Belki na fotel prezesa NBP skupiając się jedynie na krytyce trybu w jakim tą kandydaturę wysunął p.o. prezydenta marszałek Komorowski i pośpieszne jej przegłosowanie. Można więc przypuszczać, że po wyborach prezydenckich bez względu na to który z kandydatów je wygra, jeśli pojawiłaby się kandydatura Marka Belki to zarówno PiS jak i ludowcy zagłosowaliby za tą kandydaturą.

Uważam, że wybór pana Belki na szefa NBP jest bardzo złym wyborem ze względu na tryb i czas, w którym dokonano tego wyboru. Przecież po tragicznej śmierci prezesa Sławomira Skrzypka jego obowiązki przejął Piotr Wiesiołek zastępca i najbliższy współpracownik byłego prezesa, który wykonywał obowiązki prezesa w sposób właściwy bez żadnych wpadek. Do wyborów prezydenckich pozostał już tylko nieco ponad tydzień, a więc nie widzę żadnych racjonalnych podstaw, aby kandydatura wysunięta przez marszałka Komorowskego, który pełni obowiązki prezydenta RP bez mandatu społecznego była głosowana w tak ekspresowym tempie. Oczywiście powodów racjonalnych nie ma, gdyż trudno za takowe uznać polityczne gry jakie rozgrywa Donald Tusk wraz z lewicą. Wysunięcie przez Komorowskiego, który jak wiadomo jest kandydatem PO w wyborach prezydenckich, kandydatury Marka Belki na fotel szefa NBP to ukłon w stronę wyborców lewicy, a także zapewnienie sobie poparcia SLD w ewentualnej drugiej turze wyborów. Oczywiście między bajki należy włożyć zapewnienia premiera Tuska, że Bronisław Komorowski nie uzgadniał z nim kandydatury Marka Belki. Takie zapewnienia to dość naiwne bajki. Platforma Obywatelska bardzo szybko postarała się o to, żeby najważniejsze stanowiska opróżnione w skutek smoleńskiej katastrofy objęli ludzie w pośredni bądź bezpośredni sposób z nią związani. W ten sposób Donald Tusk zabezpieczył się na wypadek, gdyby jego kandydat przegrał wyścig do fotela prezydenta kraju.

Jednak zdumiewa mnie postawa Prawa i Sprawiedliwości oraz w mniejszym stopniu PSL -u, których parlamentarzyści publicznie chwalą osobą Marka Belki krytykując jedynie niestosowny sposób jego wyboru. Marek Belka jest najgorszym z możliwych kandydatów na jakiekolwiek stanowisko związane z publicznymi finansami w naszym państwie. Przypomnę, że to właśnie on wprowadził w 2002 roku podatek od dochodów kapitałowych popularnie zwany "podatkiem Belki". Polityk, który doprowadził do tego, że uczciwie zarabiających i stających się oszczędzać Polaków karze się właśnie za próby oszczędzania zabierając im część dochodów nie powinien zajmować się w żadnym wypadku publicznymi pieniędzmi. Wszyscy popierający kandydaturę Marka Belki udowodnili, że są zwolennikami sięgania coraz głębiej do kieszeni Polaków. Platforma Obywatelska kolejny raz dowiodła, że deklarowany przez nią liberalizm to jedynie puste hasło.

Paweł

Za: http://prostowoczy.blog.onet.pl/Marek-Belka-nowym-prezesem-NBP,2,ID407960860,n