Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Polska konstytucja ważniejsza od prawa unijnego

Stefan Hambura

Polska, wstępując do Unii Europejskiej, przekazała jej organom kompetencje organów władzy państwowej jedynie w niektórych sprawach, a nie wyłączyła stosowania naszej ustawy zasadniczej — pisze prawnik

Na 10 listopada 2010 r. o godz. 9.30 został wyznaczony termin rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie, w pełnym składzie Trybunału, w sprawie połączonych wniosków Grupy posłów na Sejm i Grupy senatorów – sygn. akt K 32/09 – dotyczącej zbadania zgodności Traktatu z Lizbony z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Warto zatem przyjrzeć się w tym kontekście bliżej zasadzie pierwszeństwa Unii Europejskiej (UE) w zderzeniu z polską Konstytucją.

Zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowo-unijnego jest powszechnie uznawana za jedną z naczelnych zasad Unii Europejskiej. Zgodnie z nią prawo wspólnotowo-unijne, zarówno pierwotne tzn. zawarte w traktatach jak i wtórne tzn. rozporządzenia, dyrektywy i decyzje, korzysta w razie sprzeczności z prawem krajowym z pierwszeństwa zastosowania. Należy przy tym zauważyć, że musi to być sprzeczność nie dająca się usunąć za pomocą wykładni normy krajowej w duchu prawa europejskiego. W przypadku takiej nieusuwalnej kolizji prawo wspólnotowo-unijne znajduje zastosowanie przed prawem krajowym.

(...)

W toku prac nad Traktatem z Lizbony nie udało się jednak osiągnąć konsensusu nawet co do wprowadzenia zasady pierwszeństwa do traktatów w formie protokołu. Powodem był zdecydowany opór licznych przedstawicieli państw członkowskich. Ostatecznie w drodze kompromisu zdecydowano o sformułowaniu i przyjęciu zasady pierwszeństwa jedynie w formie deklaracji (deklaracja nr 17).

Deklaracje nie stanowią jednak integralnej części traktatów, gdyż nie są wymienione w art. 51 TUE. Doskonale zdaje sobie z tego zresztą sprawę Służba Prawna Rady. W swojej opinii z dnia 22.06.2007 r., załączonej do deklaracji nr 17 odnoszącej się do pierwszeństwa, Służba Prawna Rady przyznaje, że w Traktatach do dziś nie ma wzmianki o zasadzie pierwszeństwa, jednak fakt, że zasada pierwszeństwa nie zostanie włączona do przyszłego Traktatu, zdaniem Służby Prawnej w żaden sposób nie narusza samej zasady ani obowiązującego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W związku z powyższym należy zauważyć dwie rzeczy. Po pierwsze, zasada pierwszeństwa nie była powszechnie pożądana przez przedstawicieli rządów państw członkowskich. Stąd właśnie wynikały trudności z wprowadzeniem jej do treści traktatów. Po drugie, sama zasada nie ma żadnego oparcia w tekstach traktatów, a jest wyłącznie wypracowana przez orzecznictwo ETS.

(...)

Dnia 30 czerwca 2009 r. niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie traktatu z Lizbony składające się z 147 stron. Data ta przejdzie do historii, nie tylko Niemiec, ale na pewno i Europy. Reakcja na ten wyrok była w Polsce skromnie powiedziaszwy niadekwatna do jego wagi. Zaraz po wyroku prawie przemilczany został fakt, że ratyfikacja traktatu z Lizbony w Niemczech została wstrzymana na kilka miesięcy w dniu 30 czerwca 2009 przez FTK. Tu i tam pojawiają się polskie głosy, jakoby ten fundamentalny wyrok FTK był tylko wewnętrzną sprawą niemiecką, dla Polski natomiast jest całkowicie nieistotny. Wyrok z 30 czerwca 2009 nie jest wewnętrzną sprawą niemiecką, dotyczy wszystkich państw członkowskich, także Polski. Inaczej mogą sądzić tylko ludzie nie znający dotychczasowego procesu integracji europejskiej i znaczenia orzeczeń FTK jak np. w sprawach „Solange I”, “Solange II”, “Maastricht”.

FTK powiedział dobitnie i jednoznacznie, że UE to związek suwerennych państw, a nie federacja. Jeżeli Republika Federalna Niemiec chciałaby się stać częścią federacji europejskiej, to naród niemiecki musiałby zdecydować o tym w referendum zgodnie z artykułem 146 niemieckiej Konstytucji (Grundgesetz). Oznacza to, że Niemcy pozostają Niemcami, Francja Francją, Polska Polską itd. Zatem ten wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego ma wymiar ogólnounijny i dotyczy także Polski. Na marginesie warto wspomnieć, że słowa związane z suwerennością (souveraen lub Souveraenitaet) padają w wyroku FTK 49 razy. Oznacza to powrót państwa narodowego w Europie.

(...)

Pozycja prawna Konstytucji w Polsce wynika przede wszystkim z jej art. 8 ust. 1. Zgodnie z nim „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej”. W konstytucjach państw członkowskich Unii Europejskiej, w których podobnego przepisu brakuje, np. w Niemczech, nadrzędność konstytucji tłumaczy się samą jej naturą. Szczególna pozycja Konstytucji została potwierdzona także wyrokiem polskiego Trybunału Konstytucyjnego.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził w wyroku dotyczącym traktatu akcesyjnego, że Konstytucja z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej korzysta na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania. Z racji swej szczególnej mocy pozostaje ona zatem także po przystąpieniu do Unii Europejskiej „prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej”, również w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych.

Także śp prezydent RP Lech Kaczyński potwierdził jako polski negocjator Traktatu z Lizbony ten stan prawny, gdy 3 maja 2009 roku w swoim przemówieniu z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja powiedział: „(...) Unia Europejska to wspólny sukces jej członków, przystąpienie do Unii to nasz sukces, nasz polski sukces, ale w tych warunkach rola Konstytucji jest szczególna, to ona jest w Polsce najwyższym prawem. Tak jest i tak musi pozostać. Konstytucję można naprawiać, zmieniać, ulepszać, ale dzisiaj stoi ona ponad wszystkimi różnymi źródłami prawa, powtarzam, tak jak została zapisana. (...).”

Z powyższego wynika jednoznacznie, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej na terenie Polski znajduje się w hierarchii źródeł prawa wyżej niż prawo wspólnotowo-unijne.

(...)

całość tutaj: http://www.rp.pl/artykul/561046-Hambura--konstytucja-wazniejsza.html

 

Za: http://hambura.salon24.pl/247864,czy-polski-trybunal-konstytucyjny-postawi-sobie-pomnik-10-11-10

 

Klub Współczesnych Narodowców

"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"

„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.


"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb


Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)

"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza


Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.


„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń


Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!


„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”  – George Orwell

"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”


„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)


(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller


Rabin Icek Kaduri ujawnił imię Mesjasza - Jezus

Odsłon artykułów:
45799580