Żądamy dymisji Tomasza Treli!
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3075
Andrzej Turek - Czyżby już koniec tej gry pozorów?
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 4339
Niechciany, napiętnowany Orban
Niedawna wizyta (19 lutego br.) Viktora Orbana w Polsce – jej charakter, przebieg i medialny wydźwięk, pokazały jak na dłoni, ile jest realnie warta i do czego konkretnie służy lansowana do niedawna tak forsownie koncepcja tzw. integracji środkowoeuropejskiej (określanej też niekiedy w niektórych kołach bardziej szumną nazwą projektu „Międzymorza”). Szef węgierskiego rządu został potraktowany w Warszawie w sposób doprawdy obcesowy, skrajnie niedyplomatyczny, by nie powiedzieć – wprost chamski. Wyrażając się dokładniej, został dosłownie publicznie zrugany przez urzędującą premier III RP, p. Ewę Kopacz za łamanie „jedności Unii Europejskiej” poprzez egoistyczne i samowolne konszachty z Putinem. „Jedność Grupy Wyszehradzkiej i potępienie polityki agresji (oczywiście ze strony Rosji –AT.) jest rzeczą fundamentalną” – orzekła bez najmniejszych ogródek p. premier na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z Orbanem. Nie dziwi więc ani trochę, że prawie cała węgierska prasa pisała w swych komentarzach o wyjątkowo chłodnym przyjęciu swojego premiera przez „polski” establishment rządzący, o okazanej mu niemal jawnie, i to z wielu stron, niechęci i dezaprobacie, czy wręcz o ostentacyjnym wyproszeniu Orbana z polskiej stolicy.
Co było zatem powodem i podłożem tej z pewnością bardzo przykrej dlań sytuacji i jakie to konkretnie „grzechy” tenże popełnił, że podano mu tu taką wyjątkowo gorzką i nieprzyjemną „czarną polewkę”. Otóż rejestr tych „grzechów” jest doprawdy długi, jakkolwiek sprawdzają się one wszystkie do jednej kategorii notorycznego wyłamywania się ze wspólnej, „dogmatycznie” ujętej unijnej i euroatlantyckiej polityki wschodniej i układania się z Moskwą na własną rękę. Wymieńmy tylko największe i najcięższe z nich. I tak jeszcze początkiem marca ub. roku, nie bacząc na narastający kryzys i napięcie w stosunkach unijno-rosyjskich wywołane rosyjską aneksją Krymu, Orban zdecydował się kontynuować projekt rozbudowy jedynej węgierskiej elektrowni atomowej w Paks w oparciu o rosyjskie technologie i także, co nie mniej istotne, kredyty, w efekcie czego podpisano wtedy stosowną umowę o strategicznej współpracy w zakresie energetyki atomowej między FR a Węgrami. Argument był bardzo prosty – takie rozwiązanie nie tylko zapewni Węgrom tańszą energię, ale i w perspektywie czasu ma im dać dodatkowe miejsca pracy. Niedługo potem, przy końcu tegoż miesiąca, śmiał otwarcie zakwestionować zasadność, celowość i efektywność unijnych sankcji gospodarczych wymierzonych przeciwko Rosji ( wcześniejsze sankcje polityczne, sprowadzające się w ogólnym zarysie do zawieszenia względnie ograniczenia kontaktów czysto politycznych między UE a FR, np. wprowadzenia zakazu wjazdu niektórych rosyjskich oficjeli na jej obszar, zbył milczeniem, nie wyrażając żadnych obiekcji i krytycznych komentarzy). W tej jednak zupełnie nowej jakościowo sytuacji zareagował bardzo konkretnie i jednoznacznie. „Poszerzenie sankcji przeciwko Rosji o kroki natury gospodarczej nie leży w interesie Unii Europejskiej, a Węgier w szczególności” – oświadczył w wywiadzie dla jednego z czołowych, najbardziej opiniotwórczych tytułów węgierskiej prasy. Chodziło mu w tym wypadku – rzecz jasna – przede wszystkim o węgierskie interesy gospodarcze, w pierwszym rzędzie w branży rolno-spożywczej, mocno zagrożone unijno-rosyjską wojną gospodarczą. Później wypowiadał się konsekwentnie w tym samym duchu jeszcze wielokrotnie.
Czytaj więcej: Andrzej Turek - Czyżby już koniec tej gry pozorów?
Krzysztof Baliński - „WYPĘDZENI”... Z PARTII, RZĄDU i BEZPIEKI
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3006
Rocznica wydarzeń Marca 1968 r. to dla izraelskich mediów od lat wymarzona okazja do wypominania Polakom nikczemnych czynów. W tym roku zajął się tym na swój sposób na łamach „Jerusalem Post” Daniel Schatz: Żydzi stali się obiektem fizycznej przemocy, byli pozbawiani obywatelstwa, zmuszani do emigracji, więzieni, bici, poddawani torturom. Dla zilustrowania owych okrutnych praktyk przywołuje wspomnienia Joska Dajczgewanda, któremu w trakcie przesłuchań milicja kazała zdjąć spodnie. Dla Leo Kantora z Opola przeżyciem tragicznym było: nie przedłużono mi umowy o pracę, odrzuciłem ofertę zatrudnienia na uczelni, bo była w innym mieście. Pożeglował więc do Szwecji i stamtąd nieprzerwanie biadoli o „pieprzonych polskich antysemitach” (nawiasem mówiąc, jeśli zmiana miejsca pracy oznacza „wypędzenie”, to wszystkich nas wypędzano kilka razy w życiu). Tym razem na rzewnych wspomnieniach „JP” nie poprzestaje. Szybko przystępuje do rzeczy: w 2000 r. Aleksander Kwaśniewski w imieniu Polaków przeprosił za te czyny, a 8 lat później potępił je Lech Kaczyński, ale w Polsce ciągle nie ma politycznej woli do przyznania się do odpowiedzialności wobec ofiar etnicznych czystek. I rzuca apel: „Mimo upływu 48 lat Polska nie wypracowała sposobu rozwiązania zasadniczej kwestii odszkodowań dla tych, których pozbawiono mienia. Nie postawiła też w stan oskarżenia żadnego ze sprawców. Warszawa musi uchwalić odpowiednie ustawy przewidujące pełne odszkodowanie i zwrot skradzionego mienia. Sprawa jest nagląca. Czas najwyższy wyrównać wszystkie krzywdy i stawić czoła upiorom przeszłości, 48 latom pasywności i bezczynności”.
Czym był Marzec '68? Prostej odpowiedzi udzielił Kwaśniewski - był to „wybuch tradycyjnego polskiego antysemityzmu”. Po wojnie wielokrotnie oskarżano Polaków o antysemityzm. Robiono to w czasie wszechwładzy Bermana, gdy w ogromnych nakładach produkowano obraźliwe dla Polaków książki i znieważające filmy. Nikt jednak nie oskarżał całego narodu. Doszło do tego dopiero w wolnej Polsce. Co więcej, do listy antysemitów, obok Kościoła, AK i chłopów, dopisano robotników i komunistów, z Gomułką na czele, a każdy kto się temu sprzeciwiał był faszystą lub… komunistą. Przez cały okres PRL, aż do marca 1968 nie wolno było mówić o tym, kto kierował aparatem terroru, o szowinizmie żydowskim.
Czytaj więcej: Krzysztof Baliński - „WYPĘDZENI”... Z PARTII, RZĄDU i BEZPIEKI
Czy NATO będzie pacyfikować w Polsce protesty?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2690
Zapowiedzi dotyczące zbliżającego się lipcowego szczytu NATO w Warszawie zaczynają wyraźnie wskazywać, że celem sojuszu jest dziś przede wszystkim zastosowanie militarnego szantażu w celu niedopuszczenia do pojawienia się ruchów społecznych domagających się wyzwolenia Europy spod kurateli Stanów Zjednoczonych. Jak można sądzić, nieopatrznie wypowiedziane w „Financial Times” słowa jednego z wyższych dowódców Wojska Polskiego pokazują, jakich decyzji można oczekiwać latem. Są to decyzje całkowicie podważające nie tylko suwerenność Warszawy w dziedzinie polityki zagranicznej, ale także wyraźnie mówiące o tym, że od tej chwili NATO ma stać się żandarmem gotowym do udziału w pacyfikowaniu ewentualnych protestów społecznych, czy do ingerowania w sprawy polskiej polityki wewnętrznej.
Czytaj więcej: Czy NATO będzie pacyfikować w Polsce protesty?
Złamana brzoza, o którą zaczepił prezydencki TU-154M w Smoleńsku
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 3284
PrzypominamyPancerna brzoza ze Smoleńska. I kto mówi że cudów nie ma. Najpierw drapacz chmur w NY, który składa się do zera w 9 sekund (po uderzeniu samolotu), a teraz ten czubek drzewa rozrywający na strzępy 85 tonowy samolot. Mówie wam - cuda ludzie cuda!!
Tak wygladało miejsce i szczątki po katastrofie polskiego samolotu rządowego w Smoleńsku.
Zobacz poniżej jak powinno to wyglądać na przykładzie Katastrofy Tu-204 z dnia 22-03-2010 r.
(Przeczytaj także ile drzew skosił ten samolot w czasie katastrofy...)
Katastrofa tu-204 22-03-2010
Czytaj więcej: Złamana brzoza, o którą zaczepił prezydencki TU-154M w Smoleńsku
Strona 271 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
02 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Nabożeństwo Pierwszosobotnie połączone z procesją różańcową wokół Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II
- Msza św. z Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu
- W Toruniu odbyło się XVII Dziękczynienie w Rodzinie
- Informacje Dnia 02.08.2025 [20.00]
- Toruńskie tężnie solankowe
- TikTok zwalnia moderatorów treści w Berlinie – ich miejsce zajmie sztuczna inteligencja
- Hamas ogłosił, że nie złoży broni tak długo, jak nie powstanie państwo palestyńskie
- O. Dariusz Paszyński CSsR: Bądźmy ludźmi nadziei. Idźmy przez życie jak pielgrzymi nadziei, a pielgrzym nadziei oczekuje tego, co niewidzialne, a do tego, co widzialne odnosi się ze zdrowym dystansem
- Rodzina Radia Maryja na 17. Dziękczynieniu w rodzinie
- O. T. Rydzyk CSsR: Dziękujemy Panu Bogu za to, że posługuje się nami. Dziękujemy Wam wszystkim i dlatego jest ten dzień, dzień dziękczynienia Wam wszystkim
- 17. Dziękczynienie w rodzinie: Koncert śpiewającej rodziny Kaczmarków
- Formuła 1. Charles Leclerc zwycięzcą kwalifikacji na Węgrzech!
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 51095919