Jak chłopak z Woli Europę ocalił
- Szczegóły
 - Kategoria: Warto przeczytać
 - Odsłony: 8856
 
Nie martwcie się! Bóg  ześle nam człowieka takiego jak Kordecki, jak Joanna d'Arc. Człowiek ten  stanie na czele armii, doda odwagi i nastąpi zwycięstwo. Bliski jest  ten dzień. Nie minie 15 sierpnia, dzień Matki Boskiej Zielnej, a wróg  będzie pobity”.
 
 To fragment z kazania ks. Ignacego Skorupki, wygłoszonego 31 lipca 1920 roku, dwa tygodnie przed wymarszem na front.
 Mało kto w Wielkiej Brytanii zdaje sobie sprawę jak mało brakowało, by w  pałacu Buckingham zamiast królowej rezydował pierwszy sekretarz.  Jedynie lewicowy publicysta Eric Arthur Blair, znany pod pseudonimem  Georga Orwella, rozumiał zagrożenie. Poznał komunizm na własnej skórze.  Podczas wojny domowej w Hiszpanii, uciekając przed wyrokiem śmierci  wydanym przez rezydenta NKWD Aleksandra Orłowa, poznał metody  poprzedniczki KGB i GRU. Cudem zdołał uniknąć losu, który 70 lat później  spotkał podpułkownika Aleksandra Walterowicza Litwinienkę. Mimo to  większość brytyjskich czytelników „Roku 1984” uważa powieść za gatunek  science fiction, a nie za realistyczną projekcję radzieckiego komunizmu  na Wyspach.
"Nienawidzący Boga" (Rz 1, 30)
- Szczegóły
 - Kategoria: Naród
 - Odsłony: 6353
 
Straszliwa i dotąd zagadkowa katastrofa pod Smoleńskiem spowodowała w  kraju wielkie rozbudzenie patriotyzmu i uczuć religijnych, co wyraziło  się w postawieniu i kulcie krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Ale  jednocześnie to ożywienie miłości Ojczyzny i więzi z Kościołem  przeraziło ogromnie liberałów, ateistów i ludzi, dla których Bóg,  Kościół, Ojczyzna nie są najwyższymi wartościami. Skąd takie przerażenie  i wściekłość?
Harcerze postąpili szlachetnie i godnie,  stawiając krzyż jako religijną i patriotyczną interpretację tragedii.  Postawili go tam, gdzie spontanicznie zaczęli się gromadzić Polacy, żeby  uczcić pamięć wszystkich poległych na czele z prezydentem Lechem  Kaczyńskim jako głową państwa. Jednak harcerze, nie znając ideologii  liberalistycznej Platformy Obywatelskiej ani jej nienawiści do zmarłego  prezydenta, nie wiedzieli i nie spodziewali się, że PO i rząd potraktują  to jako hołd dla Lecha Kaczyńskiego oraz jako akt wrogi im i wszystkim  ateistom - zarówno tym, którzy swoje poglądy ograniczają do sfery  prywatnej, jak i tym, którzy otwarcie je manifestują. I oto harcerze  nastąpili na minę. Trudno młodych ludzi za to winić, bo istotnie życie  polityczne w Polsce coraz częściej polega na zakłamaniu. Dlatego nie  wiedzieli, że naruszyli dogmat liberalistycznej i dzisiaj "jedynie  słusznej koncepcji państwa i polityki". 
Dogmat ateizmu publicznego
Trzeba  przypomnieć, że o ile twórcy Wspólnoty Europejskiej od 1957 r.  przyjmowali twórczą rolę religii, o tyle już ich następcy, ateiści  publiczni, w traktacie z Maastricht parafowanym w 1991 r. przyjęli  ukrytą tezę, że UE będzie budowana na ateizmie i w całości ma być  ateistyczna.
Nowa lewica, postkomuniści, postmoderniści, masoni i  klasyczni ateiści dostrzegli w budowaniu Unii jeden zasadniczy problem.  Jak usunąć religię z życia państwa europejskiego i jak zdobyć  legitymizację na przywódców tego nowego superpaństwa, kiedy w jego skład  wchodzą narody religijne? Sekularyści francuscy zaproponowali  następujący chwyt: tworzone superpaństwo europejskie nie atakuje religii  państw członkowskich, nawet ją "zabezpiecza", ale tylko religię w  sferze osobistej i prywatnej obywateli, nie publicznej i państwowej.  Natomiast życie publiczne ma się oprzeć na sekularyzmie, czyli  nieobecności religii. Argument był taki: jest wiele religii, zwalczają  się one nawzajem, dzielą społeczeństwo, podzielą więc i Unię, ateizm zaś  jest jeden, łączy więc i jest ponadreligijny. W każdym razie  zjednoczona Europa nie może wyrastać z korzeni religijnych. Było to  przeciwstawienie się idei Jana Pawła II, na którego zlecenie Papieski  Uniwersytet Laterański i Katolicki Uniwersytet Lubelski zorganizowały od  3 do 7 listopada 1981 r. w Watykanie wielkie kolokwium  ogólnoeuropejskie na temat: "Chrześcijańskie korzenie Narodów  Europejskich". Miałem zaszczyt czynnie uczestniczyć w tym wydarzeniu  razem z wieloma wybitnymi Europejczykami. Ze smutkiem jednak dodam, że  było tam także wielu Polaków, którzy utworzyli potem tzw. katolewicę.  Oni też odrzucili ideę obecności Kościoła w życiu publicznym.
STOWARZYSZENIE FIDES ET RATIO W KRAKOWIE POLECA
- Szczegóły
 - Kategoria: video
 - Odsłony: 4516
 
WŁADZA POCHODZI OD BOGA
- Szczegóły
 - Kategoria: Naród
 - Odsłony: 4617
 
Owszem, źródłem władzy jest sam Bóg. Kościół wierzył tak zawsze i prawda ta -- jeśli w nią naprawdę uwierzymy -- może nas bardzo wzbogacić. Fakt zaś, że budzi ona nieporozumienia albo że jest nadużywana, wydaje się wobec jej wewnętrznego sensu czymś drugorzędnym, a w każdym razie bylibyśmy małoduszni, gdybyśmy z powodu nadużycia prawdy chcieli odrzucać albo przemilczać samą prawdę.
Choć jest to prawda niezmienna, zawarte w niej wezwania mogą być bardzo różne, zależnie od konkretnej sytuacji. Przypomnijmy sobie na przykład, jak różnie objawiała się ta prawda dla Kochanowskiego i dla Mickiewicza. Obaj poeci przyjmowali ją równie dosłownie, żyli jednak w krańcowo odmiennych okresach naszej ojczystej historii, praktyczne znaczenie tej prawdy wiary siłą rzeczy było więc dla nich inne.
Kochanowski w Odprawie posłów greckich pisał:
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,Kochanowski pisze tak, żeby uzasadnić swoje postulaty pod adresem rządzących. Celem władzy jest służba dobru wspólnemu. Taki cel wyznaczył jej Bóg, m.in. przez posługę sprawujących władzę chce obdarzać nas dobrem i czynić nas uczestnikami swojego Boskiego porządku, który jest zawsze po stronie dobra, a przeciwko złu. Otóż poeta nie żywi nawet cienia wątpliwości co do tego, że władza w ówczesnej Rzeczypospolitej jest prawowita, nie zarzuca jej również istotnego sprzeniewierzenia się swoim obowiązkom. Poeta lęka się tylko, że rządzący nie dostrzegają pewnych określonych zagrożeń dobra wspólnego i zwraca im na to uwagę. A czyni tak w imię tego, że ich władza pochodzi od Boga, a więc winni się starać spełniać swoje obowiązki jak najlepiej.
a ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli Boże na ziemi.
Wy wójta się nie bójta
- Szczegóły
 - Kategoria: Naród
 - Odsłony: 6370
 
Długo starałem się unikać tematu krzyża przed pałacem prezydenckim, ale w końcu i na mnie przyszła kolej. Trochę musztarda po obiedzie, bo już tyle na ten temat powiedziano, że z pewnością nic nowego nie dodam. Jednak nie powstrzyma mnie to od zajęcia stanowiska, choćby dlatego, żeby inni wiedzieli co o tym myślę.
Dla mnie ta cala smutna, by nie powiedzieć tragiczna sytuacja jest odzwierciedleniem pewnej rzeczywistości, w której przyszło nam dziś żyć. Rzeczywistości, której wiele osób nie rozumie i dlatego nie może się z nią pogodzić.
Polska przez lata, żeby nie powiedzieć przez wieki, była pod panowaniem albo rządów narzuconych przez inne mocarstwa, albo w ogóle nie istniała jako państwo. Te obce rządy mniej lub bardziej skutecznie zwalczały naszą wiarę, bo wiara Polaków zawsze była przesączona patriotyzmem. Dobry katolik zawsze był prawdziwym patriotą, rozumieją, że zdrada Ojczyzny jest grzechem.
Prawdę mówiąc dzisiaj, wbrew temu, co wielu stara się udowodnić, mamy najbardziej demokratyczną formę rządów w całej dotychczasowej polskiej historii. Nigdy jeszcze nie było tak, byśmy mogli w sposób wolny, nieograniczony tworzyć partie polityczne, głosować na swoich kandydatów, pisać o nich i o ich przeciwnikach. Demokracja pełną gębą.
Strona 1001 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
 - Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
 - Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
 - Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
 - Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
 - Ofiary szczepień
 - Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
 - Sprawa najwyższej wagi
 - Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
 - Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
 - BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
 - Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
 
RadioMaryja.pl
04 listopad 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Konfederacja domaga się dymisji dyrektora KOWR w związku ze sprawą działki pod CPK
 - Komisja Europejska: postępy Ukrainy w walce z korupcją – ograniczone
 - Zakaz materiałów pirotechnicznych na terenie Warszawy 11 listopada. Sprzeciw organizatorów Marszu Niepodległości
 - Zmiany w prawie oświatowym mogą całkowicie zmienić system nauczania w Polsce
 - Wzrasta stopa bezrobocia rejestrowanego; problemy demograficzne Polski
 - Marsz Gwiaździsty w obronie przemysłu; polityka transformacji energetycznej
 - Zbliżające się prace Zespołu ds. przeciwdziałania łamaniu prawa; działania rządu z poparciem UE
 - Szpitale przestają przyjmować pacjentów
 - Informacje Dnia, godz. 13.00
 - Polityczna zemsta. Zbigniew Ziobro na celowniku Tuska i Żurka
 - Obrona Polski przed migracyjnym szaleństwem. R. Bąkiewicz: Liczymy, że Polacy poprą projekt „Stop Pakt”
 - Wsparcie AKSiM dla studentów
 
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
 "Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
 - Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
											
			



