Boże coś Polskę
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 5360
"Ojczyznę wolną, racz nam wrócić Panie" tak w originale brzmią słowa tego refrenu, a nie "pobłogosław Panie". I tak jak w originale, dalej powinno się tą cudowną pieśń śpiewać.
Spór o mit założycielski Drugiej Rzeczypospolitej, czyli dlaczego świętujemy 11 listopada?
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 18771
Krzysztof Kloc
Dziś obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości, upamiętniające odrodzenie się Polski w 1918 r. Do jakiego konkretnego wydarzenia odwołuje się nasza tradycja? I czy na pewno wszystko jest w tym wypadku tak oczywiste?
Narodziny Drugiej Rzeczypospolitej
Rok 1918 przyniósł, po 123 latach niewoli, narodziny niepodległego państwa polskiego – Drugiej Rzeczypospolitej1. Dokonała się rzecz, do której dążyło i na którą czekało wiele pokoleń Polaków. Przez te wszystkie lata najbardziej aktywne grupy polskiego społeczeństwa w różny sposób kształtowały i realizowały swą wizję odzyskania przez Polskę niepodległości. W polskim społeczeństwie nie były to jednak grupy przeważające. Albowiem w ludzkiej mentalności – jak pisał Tadeusz Jędruszczak – większa jest zgoda na myślenie, które sankcjonuje istniejący stan rzeczy, aniżeli na myślenie historyczne, dostrzegające zmienność otaczającego nas świata, przewidujące przyszłe wypadki i decydujące przez ich pryzmat o swym dalszym działaniu2. Nic więc dziwnego, że gros polskiego społeczeństwa poddawało się myśleniu petryfikującemu stan zaborów. Niezależnie jednak od tego, jaki zamysł niepodległościowy uważano za najskuteczniejszy, musiał wystąpić kluczowy czynnik zewnętrzny, aby Polska mogła się odrodzić – załamanie się dotychczasowej solidarności zaborców, która wyrażała się poprzez niepodejmowanie tematu dotyczącego możliwości powstania choćby namiastki polskiej państwowości. Taki stan rzeczy przyniosła dopiero I wojna światowa, szczególnie mocno zaś uwidocznił się on w akcie 5 listopada3. Mało kto spodziewał się jednak, że wielka wojna przyniesie klęskę wszystkich trzech zaborców – rewolucję i upadek caratu w Rosji, rozpad Austro-Węgier oraz porażkę i kres cesarskich Niemiec. Droga do niepodległości stanęła otworem, przez który zresztą rychło wkroczyła odradzająca się polska państwowość, czyn niepodległościowy zaś widać było na wielu płaszczyznach oraz w działalności wielu osób, grup i stronnictw.
11 LISTOPADA MAMY ŚWIĘTO NARODOWE – ROCZNICĘ ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI W 1918 ROKU
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 13733
Jeśli czytamy w historycznych monografiach bądź wspomnieniach kombatantów AK i NSZ opisy ich wojennych akcji bojowych to z reguły brak w nich słowa bohaterstwo, najwyżej radość z pochwały dowódcy za odwagę, to zastanawiamy się skąd Ci żołnierze brali taki hart ducha? Tematem tabu jest dzisiaj zastanawianie się czy dzisiaj młodzi też potrafili by tak bohatersko zachować się jak kiedyś ich rówieśnicy, czy też woleli by starać się o zieloną kartę w USA lub spokojnie przeczekać w Londynie czy Dublinie. Może lepiej by współcześni nie musieli być poddani takiej próbie – odpowie wielu. Ale przecież niepodległość nie jest dana raz na zawsze i ma swoją cenę. Ta odzyskana w 1918 roku miała bardzo wysoką cenę. Stanowiło ją życie tych wszystkich którzy polegli wcześniej – w Insurekcji Kościuszkowskiej 1794 roku, powstaniach Listopadowym 1830 roku i Styczniowym 1863 roku.
Czytaj więcej: 11 LISTOPADA MAMY ŚWIĘTO NARODOWE – ROCZNICĘ ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI W 1918 ROKU
Odzyskanie Niepodległości 1918
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 12947
W tym czasie siły endeckie pod auspicjami armii rosyjskiej stworzyły Legion Puławski. Rosjanie starali się także pozyskać dla siebie poparcie Polaków poprzez odezwę ks. Mikołaja Mikołajewicza – dowódcy rosyjskiej armii, obiecującą Polskę odrodzoną, „swobodną w języku, wierze i samorządzie”, ale pod berłem cara. Obietnica ta nie przekonała Polaków. W VIII 1915 r. Państwa Centralne zajęły Królestwo Polskie. Dla pozyskania Polaków reaktywowano Uniwersytet Warszawski, Politechnikę, przywrócono język polski w sądach i gminach.
W 1916 roku po udanej rosyjskiej ofensywie Brusiłowa, gdy front Rosyjski dotarł aż do Galicji, państwa centralne postanowiły zyskać poparcie Polaków. 5 listopada 1916 roku cesarze Niemiec i Austro-Węgier wydali akt mówiący o tym, że na ziemiach zaboru rosyjskiego zostanie po wojnie utworzone niepodległe państwo polskie, będące jednak złączone stałym sojuszem z państwami centralnymi. W tym czasie Dmowski przebywał na zachodzie Europy, gdzie wśród państw Ententy agitował na rzecz Polski.
Marian Piłka: Naród wojowników
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7323
Jerzy "Juras" Wroński, "Droga wojownika"
Gombrowicz miał racje twierdząc że Polacy maja problem z formą. Czym jest polskość we własnym świeżo odzyskanym państwie i we współczesnym świecie. I kim są Polacy? Czy forma w której się polskość objawiała w okresie przedwojennym, to tylko gęba, czyli małpowanie innych, przybieranie różnych masek, aby zasłonić własną pustkę, własna niedojrzałość i kompleksy wobec innych. Czy też forma ta kryje w sobie pozytywne treści, które są czymś więcej niż "gębą', przybieraną na różne okazje? Gombrowicza odpowiedz na ten problem jest odpowiedzią niepoważną, ale sam problem kształtu i treści polskości w państwie niepodległym i w społeczeństwie, które przechodziło proces unarodowienia, było wyzwaniem na które II Rzeczpospolita dała skuteczną odpowiedz w postaci wychowania patriotycznego . Odpowiedzią na postawiony przez Gombrowicza problem, był masowy opór polskiego narodu w czasie okupacji niemieckiej i przeciwko sowietyzacji w okresie komunizmu.
Ale komunizm dla naszego narodu był czymś znacznie gorszym, niż brak własnego państwa w okresie kształtowania się nowoczesnego narodu. Brak własnego państwa oddziaływał negatywnie na procesy narodowotwórcze, opóźniał je i dezorganizował, ale życie społeczne, a zwłaszcza rodzinne i wychowanie młodego pokolenia, było zdrowe i nienaruszone. Natomiast komunizm był walcem, który rozwalcowywał nasz naród przez cały okres swego istnienia. Komunizm niszczył narodowa tożsamość, fałszował historie, niszczył więzi społeczne i wszelkie formy istnienia polskości, kreując własny dostosowany do totalitaryzmu model 'człowieka socjalistycznego'. Z komunizmu wyszliśmy zredukowani w znacznej mierze do roli żywiołu etnicznego, głęboko zdemoralizowanego i upodlonego, o zdezintegrowanym instynkcie narodowym , brakiem wykształconych zachowań społecznych charakterystycznych dla nowoczesnego i wolnego narodu, z upowszechnionymi postawami serwilizmu, denuncjacji, tchórzostwa, cwaniactwa, jako właściwymi cechami "człowieka socjalistycznego". Wyszliśmy z brakiem własnych elit, a w ich miejscu system komunistyczny ufundował, w ciągu dziesięcioleci swego istnienia, elity zastępcze o wyraźnie antynarodowym charakterze, elity wykorzenione z narodowego i religijnego dziedzictwa i wrogie temu dziedzictwu. Komunizm przyniósł ze sobą destrukcje jakiejkolwiek formy polskości i dominacje charakterystycznej bylejakości, przeciętności, służalczości, zawiści, szukania winy wyłącznie wśród innych, tchórzostwa, zaniku patriotycznych powinności, zaniku ambicji , nie tylko narodowych. A rozchwianie własnej tożsamości doprowadziło do wytworzenia się głębokich kompleksów wobec Zachodu, wyrażającego się przede wszystkim w imitacyjności kulturowej i służalczości. Upadek komunizmu objawił głęboki kryzys polskości i polskiego patriotyzmu. Wyszliśmy z komunizmu jako społeczeństwo roszczeniowe, głęboko zmaterializowane i zdemoralizowane, ograniczające swe aspiracje przede wszystkim do materialnej egzystencji.
Strona 498 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
26 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Polski punkt widzenia: Sławomir Jagodziński (26.04.2025)
- Obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu śmierci w Dachau z udziałem polskich i niemieckich biskupów
- Myśląc Ojczyzna – prof. Mieczysław Ryba
- Prof. G. Kucharczyk: Jeżeli Polska jest suwerenna, nie walczy z chrześcijaństwem, ale jeśli traci suwerenność, wtedy los chrześcijaństwa w Polsce jest niepewny
- Informacje Dnia 26.04.2025 [20.00]
- Iran: pięć ofiar śmiertelnych, ponad 700 rannych w eksplozji w porcie
- Tłumy towarzyszyły Papieżowi w trakcie ostatniej drogi
- Tajlandia: wierni modlą się w Katedrze Wniebowzięcia NMP w Bangkoku za zmarłego Pasterza Kościoła
- Pogrzeb Ojca Świętego Franciszka
- Rozmowy niedokończone: Rzecznicy dyscyplinarni – narzędzie represji czy sanacji sądownictwa?
- D. Pieskow: Władimir Putin potwierdził gotowość do negocjacji z Ukrainą bez warunków wstępnych
- Minister rolnictwa podpisał pilne rozporządzenie dotyczące rzekomego pomoru drobiu w Polsce
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller