Roman Dmowski - Doktryna i realizm w polityce
- Szczegóły
- Kategoria: Myśl Narodowa
- Odsłony: 63455
W przekonaniu publicystów ugodowych - o ile ono jest szczerym, nie rozstrzygamy - nasza myśl polityczna skazana jest na przerzucanie się z jednego skrajnego stanowiska na drugie. Albo rewolucja i konspiracja, dążenie do zdobycia niepodległości za pomocą zbrojnego powstania w bliższym lub dalszym czasie - albo wyrzeczenie się wszelkich aspiracji do niezależnego bytu, zupełna zgoda z losem, bezwzględny lojalizm. Jest teza i antyteza, ale nie ma nawet chęci do szukania syntezy. A tymczasem zarówno życie narodu, jak myśl jego polityczna biegną po przekątnej między tymi skrajnymi punktami. Ta myśl szuka drogi pośredniej, która zazwyczaj w polityce bywa drogą zarazem najprostszą i najpewniejszą.
W rzeczywistości nie ma dziś w społeczeństwie naszym ani bezwzględnych rewolucjonistów, ani bezwzględnych lojalistów, przekonanych wyznawców jednej lub drugiej skrajnej zasady. Nie ma przynajmniej w znaczeniu grupy poważnej, zorganizowanej, działającej konsekwentnie w myśl swych przewodnich haseł. O przygotowaniu się do zbrojnego powstania mówią czasem socjaliści, ale i oni nic w tym kierunku nie robią. Na przeciwległym stanowisku stoi grupka maniaków lojalizmu lub zdecydowanych moskalofilów, nie mająca również żadnego w narodzie znaczenia.
Jeżeli się przeciwstawia czasem w dobrej, daleko częściej w złej wierze roztropny lojalizm szalonym dążeniom rewolucyjnym, to jest to albo nieuczciwy manewr polemiczny, albo literackie czy raczej doktrynerskie uproszczenie kwestii, nie wyjaśniające bynajmniej rzeczy, przeciwnie, bałamucące myśl polityczną ogółu. Dwie zasady, dwie doktryny, negujące się wzajem, nie mają i nie mogą mieć w naszych warunkach zdecydowanych wyznawców. Kiedy to przeciwstawienie dwóch zasadniczych dążności politycznych, wzajemnie się negujących, wymyślili stańczycy, miało ono pewne podstawy w życiu realnym, chociaż już wówczas je traciło. Dzisiaj odświeżanie tej koncepcji jest, jak raz już zaznaczono, „anachronizmem" politycznym albo nieudolnym powtarzaniem starej sztuki na nowy sposób.
Czytaj więcej: Roman Dmowski - Doktryna i realizm w polityce
Nie budujmy dróg- róbmy PijaR!
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2718
Już jest jasne, że rząd Tuska nie wywiąże się z obietnic przedwyborczych i tego co w swoim fidelowskim expose naobiecywał premier. Wiele wskazuje na to, że na EURO 2012 pod względem infrastruktury czeka nas kompromitacja przed kibicami z całej Europy, którzy do nas przyjadą. Zamiast autostrad i dobrze funkcjonujących kolei, które pozwoliłyby szybko i w miarę komfortowo przemieszczać się z kibicom z miasta do miasta, gdzie będzie grała ich drużyna narodowa czeka ich rozczarowanie i frustracja. Dla poprawienia nastrojów- wszak kibice lubią pośpiewać- pozostanie im śpiew i już można zaryzykować stwierdzenie, że największym muzycznym hitem EURO 2012 będzie znany polski przebój: „Do lata, do lata piechotą będę szła…”.
Generał Rozwadowski - jeden z największych wodzów w naszej historii
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 12461
Październikowa "Wszechnica Narodowa" w Radomiu poświęcona była wspaniałej, lecz zarazem programowo zapomnianej postaci - generałowi broni Tadeuszowi Jordan Rozwadowskiemu. Urodzony 19 maja 1866 r. w Babinie (powiat Kałusz, koło Stanisławowa), w rodzinie Tomisława i Melanii z Rulikowskich. Wielopokoleniowe, rodzinne tradycje żołnierskie, zapewne miały wpływ na wybór kariery wojskowej Tadeusza.
Szkoła kadetów kawalerii w Hranicach na Morawach, Wojskowa Akademia Techniczna w Wiedniu, którą ukończył jako najlepszy na roku, oraz studia w Szkole Wojennej w Wiedniu, przeznaczone dla elity korpusu oficerskiego, to kolejne etapy zdobywania wojskowej wiedzy. Po ich ukończeniu w 1891 r. został adiutantem sztabu dywizji w Mariborze (dzisiejsza Słowenia), a następnie w Budapeszcie, gdzie podczas służby w 1894 r. ożenił się z Marią hrabianką Komorowską. W 1896 r. został mianowany attache wojskowym przy poselstwie austriackim w Bukareszcie, mając ku temu odpowiednie predyspozycje gdyż znał pięć języków: francuski, niemiecki, czeski, rosyjski i rumuński. Obcowanie z ludźmi ułatwiał mu ponadto niezwykły urok osobisty, wrodzony optymizm i nienaganne maniery. W Rumunii przyszły na świat jego dzieci: córka Melania oraz synowie Józef i Kazimierz. W roku 1907, już w stopniu podpułkownika, powrócił do rodzinnego Stanisławowa, gdzie został dowódcą pułku i awansował na pułkownika w roku 1908. Będąc żołnierzem z powołania, zasłynął również jako wynalazca nowych rodzajów broni oraz metod walki, co weszło na trwałe do armii różnych państw. W armii austriackiej dosłużył się stopnia marszałka polnego porucznika, czego polskim odpowiednikiem jest generał dywizji.
Czytaj więcej: Generał Rozwadowski - jeden z największych wodzów w naszej historii
Ks. prof. Czesław S. Bartnik - Polska dusza
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6246
Czy można mówić o duszy polskiej? Bardzo wielu dziś powiada, że nie można. Ale są to umysły ciasne, nierozumiejące, że język ma wiele poziomów: od matematycznego, przez analogiczność, aż do wielkiej, także twórczej, metafory. Profesor Andrzej de Lazari wydał po polsku i po rosyjsku antologię wypowiedzi Polaków i Rosjan pt. "Dusza polska i rosyjska" (Warszawa 2004). Okazuje się, że są to tematy niezwykłe, frapujące i bardzo aktualne.
Oto stanęliśmy w obliczu jakiejś niesłychanej tragedii duchowej. Liczni postmarksiści, socjaliści, liberałowie, ateiści, nihiliści dzisiejsi, wielu żydów, a nawet katolików jednoczy się w próbach pomniejszenia czy też brutalnego podeptania wszystkiego, co polskie, patriotyczne i katolickie. Od roku 1989 coraz głośniej zarzucają nam, że Polacy współpracowali z Niemcami w mordowaniu Żydów w czasie wojny, że są nacjonalistyczni, ksenofobiczni, nietolerancyjni, ciemni, leniwi, nieaktywni, prymitywni kulturowo i niezdolni do posiadania swojego państwa. I co gorsza, uważają, że główną winę za to ponosi Kościół katolicki przez swój anachronizm i fundamentalizm. Obecnie ten atak na Kościół bardzo się nasila.
Dla większości Polaków jest to coś strasznego i zupełnie niespodziewanego. Skąd ten obłędny i nagły atak? Przeżyłem to bardzo, kiedy miałem wystąpienie na temat wartości i znaczenia polskości na Kongresie Kultury Polskiej w 2000 r. w Warszawie. Przemawiało nas dziewięciu, ale w efekcie tylko ja i pewien Polonus z Kanady mówiliśmy o polskości pozytywnie, siedmiu zaś pozostałych atakowało wszystko, co polskie i ojczyźniane, a nawet język polski. Z inteligentnego zaś audytorium dochodziły głosy, że nasze ujęcia pozytywne są czysto emocjonalne i bez wartości intelektualnych. Byłem w szoku. Pytałem sam siebie, czy jestem w Warszawie, czy też może w Berlinie albo w Moskwie. Sądziłem, że "Solidarność" odrodziła ducha Polski...
Prześledźmy główne nasze historyczne idee społeczne, polityczne, kulturowe i duchowe.
WOJCIECH JĘDRZEJEWSKI OP - Odnaleziony sens czyli po co SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 3077
Gdy Biblia mówi o Słowie Boga, wskazuje na jego siłę zdolną stwarzać i zmieniać rzeczywistość. Bóg powiedział i stało się (Rdz 1, 11). Boska kreatywność to nie tylko pomysłowość, lecz także zdolność wcielenia słowa w czyn.
Słowo Boga często wydobywa się z ognia, aby podkreślić, że ma moc zapalić ludzkie serce świętymi pragnieniami i żarliwością działania. Tak jak stało się z Mojżeszem, słyszącym wezwanie do zaangażowania na rzecz gnębionego Izraela, wypowiedziane z wnętrza krzewu ognistego.
Boskie Słowo zawiera w sobie prawdę o zamyśle Stwórcy, niesie w sobie także sens wszelkiego istnienia. On wie, jakiego stanu pragnie dla człowieka i całego stworzonego świata: abyśmy zamiast błąkać się po obcych krainach rozpaczy, błędu i osamotnienia, odnaleźli w Nim nasz dom.
Czytaj więcej: WOJCIECH JĘDRZEJEWSKI OP - Odnaleziony sens czyli po co SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM
Strona 886 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
27 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Rada Nadzorcza PLL LOT odwołała prezesa zarządu Michała Fijoła
- Deklaracje ministrów R. Sikorskiego i A. Sybihy: dalsze wsparcie dla Ukrainy i odblokowanie ekshumacji
- Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Armenii
- Wrażliwość społeczna jednym z fundamentów programu Karola Nawrockiego
- Polski Punkt Widzenia: prof. Mieczysław Ryba
- Stanowisko rządu ws. szkodliwej dla polskich rolników umowy UE-Mercosur
- „Babcia Kasia” skazana za ugryzienie działacza pro-life
- Spóźniona pomoc dla powodzian
- Myśląc Ojczyzna – prof. Piotr Jaroszyński
- Reżim A. Łukaszenki oskarża polskiego księdza o „zdradę państwa”. Duchownemu grozi do 15 lat łagru
- Informacje Dnia 26.11.2024 [20.00]