Komentarz polityczny

Gdy w wyniku wypadku umarł Bronisław Geremek wszystkie liberalne i lewicowe media uderzyły w płacz. No i się zaczęło. Zaraz okrzyknięto Benjamina Lewertowa polskim patriotą!

Tego już za wiele. O, że masoneria wyrażała żal po utracie Geremka to rozumiem - mają do tego prawo. Ale nie róbmy z pokrzywy róży. Bronisław Geremek nie był nigdy polskim patriotą. Ba, przez całe swoje życie wpisał się w nurt wyśmiewania polskości, a także podważania tego na czym polskość się opiera.
Nie będę tu przytaczał nieopublikowanego wywiadu jakiego Geremek udzielił Polityce, bo nie mam pewności czy to nie jest fałszywka. Zajmę się tylko sprawdzonymi faktami.

Po wojnie Bronisław Geremek czynnie działał w Związku Walki Młodych. Organizacja ta została utworzona przez Polską Partię Robotniczą w czasach stalinowskich. Czynnie działał w tej organizacji w latach gdy polscy patrioci ukrywali się w lasach lub gnili w kazamatach ubeckich bo dla nich wojna się nie skończyła.
Związek Walki Młodych po wojnie zajmował się m.in. likwidacją podziemia niepodległościowego.

W 1950 roku Geremek wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Należy przypomnieć, że były to lata szalejącego stalinizmu - jeden z najgorszych dla Polaków okres w dziejach. Z partii wystąpił dopiero w znamiennym 1968 roku.

Już w niepodległej Polsce Geremek zasłynął takimi stwierdzeniami jak:

"Polacy nie dorośli do demokracji".

Geremek okazał również rażące lekceważenie dla prawa państwa które rzekomo kochał. Jawnie lekceważył postanowienia ustawy nakazującej złożenie oświadczenia lustracyjnego m.in. parlamentarzystom Parlamentu Europejskiego. Wykazał się przy tym socjalistycznym stylem myślenia polegającym na tym, że ludzie włazy respektują tylko takie prawa które im odpowiadają. Czyżby takie myślenie wyniósł z ZWM? Całkiem możliwe.

W wywiadzie dla (z tego co pamiętam) francuskiej gazety Geremek postulował nałożenie przez Unię Europejską sankcji na Polskę. Powodem było to, że Polacy wybrali władze które się Geremkowi nie podobały. I znów widać myślenie wyniesione z partii komunistycznej (zwłaszcza w latach stalinizmu) gdzie wewnętrzne animozje rozstrzygane były przez Wielkiego Brata. Zmienił się tylko kierunek.

To tylko garść przykładów - wszystkich nie wymieniłem. Pokazują jaskrawo, że Geremek polskim patriotą nigdy nie był i się nim nie czuł.

Na koniec muszę przyznać szczerze, że po Geremku nie płakałem. I w zasadzie nie znam nikogo kto płakał. Każdy człowiek swoim życiem zarabia albo na miłość, albo na zobojętnienie. Zwłaszcza ludzie będący przywódcami państwa. U mnie Bronisław Geremek na miłość nie zarobił.

Jan Opolski