Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie, wotum wdzięczności za Konstytucję 3 Maja z 1791 r., została otwarta dla wiernych. Mszy z udziałem najwyższych władz państwowych, na czele z Prezydentem Andrzejem Dudą, przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Na początku liturgii arcybiskup warszawski kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że stając w tej monumentalnej świątyni chcemy przede wszystkim dziękować: „Sanktuarium Bożej Opatrzności to miejsce dziękczynienia Bogu, ale równocześnie zawierzenia Bożej Opatrzności. Jest to także miejsce przymierza z Bogiem i wynikającego stąd przymierza ludzi między sobą. Wszystkiego tego bardzo potrzebujemy. Potrzebuje tego współczesny świat i nasza Ojczyzna, niewątpliwie bowiem jesteśmy świadkami deficytu zarówno wdzięczności, jak też braterstwa, zgody i miłości” – powiedział stołeczny metropolita.
Aż do niedzieli 13 listopada, każdego dnia w południe, w Świątyni Opatrzności Bożej będzie sprawowana Msza z aktem dziękczynienia i zawierzenia Opatrzności Bożej.
R. Łączny, KAI/ rv
Za: Radio Watykańskie (11/11/2016) – «Warszawa: otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej »
KOMENTARZ BIBUŁY: Tytuł oczywiście pochodzi od Redakcji BIBUŁY i w pełni oddaje właściwą rolę tejże Świątyni w postępującej de-katolicyzacji narodu polskiego.
Przypomnijmy, że Świątynia była i jest “wotum wdzięczności” za w pełni masońską Konstytucję 3 Maja, że podczas wmurowywania kamienia węgielnego Świątynia miała stanowić “wotum wieloetnicznej i zróżnicowanej religijnie Rzeczpospolitej dla Najwyższej Opatrzności, która pozwoliła skutecznie i bezkrwawo przeprowdzić dzieło przebudowy ustroju państwa“, że lansowały jej powstanie środowiska masońskie, że projektował ją masoński architekt (Jakub Kubicki; dzisiejsza architektura okazuje się jeszcze bardziej obrzydliwa, bo zastosowano modernistyczne elementy “czystej” formy z totalnym odrzuceniem katolickiej stylizacji), że przypomina najgorsze wzorce ekumenicznych i wieloreligijnych “domów modlitwy” i nie ma nic wspólnego z architekturą, estetyką, atmosferą, mistyką katolicką, że – w sumie – jest niezwykle ważnym elementem i symbolem budowy nowego społeczeństwa polskiego, mającego być przekutym na ponadwyznaniową mieszaninę religii i kultur.
“Świątynia Opatrzności Bożej” nie może być uznana i nie jest katolicką świątynią. Nie powinna być wspierana przez katolików i honorowana przez katolickich przywódców politycznych.