Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
W niedzielę 31 maja 2009 r., pod hasłem „W kryzysie stawiam na rodzinę”, po raz czwarty ulicami Warszawy przejdzie Marsz dla Życia i Rodziny. Marsz jest wspólną inicjatywą Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej  im. Ks. Piotra Skargi oraz Fundacji PRO.

Marsz dla Życia i Rodziny jest manifestacją przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia każdej osoby, od poczęcia do naturalnej śmierci. Idea imprezy nabiera szczególnej aktualności wobec zagrożenia, jakie dla praw człowieka, rodziny i społeczeństwa stanowi kultura śmierci.

Obrońcy życia i rodziny wyruszą o godzinie 12 z ulicy Nowy Świat (u zbiegu ul. Foksal i Chmielnej) i przejdą przez ulice: Krakowskie Przedmieście, Miodową, Świętojerską do Ogrodu Krasińskich. Tam, po zakończeniu marszu, odbędzie się koncert i piknik rodzinny.

Organizatorzy zapraszają wszystkich, którzy opowiadają się za budową cywilizacji życia. Przyjdź z Rodziną i Przyjaciółmi! – apelują.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
W chwili, gdy Platini daje jeszcze jedną szansę dla Lwowa, nacjonalisci ukraińscy pokazują, ze EURO 2012 nie powinno tam odbyć się. Dokonano bowiem kolejnego aktu barbarzyństwa, którym jest zdewatowanie pomnika profesorów lwowskich pomordowanych przez Niemców i ukraińskich kolaborantów w lipcu 1941 r. Zamieszczam tekst i fotografie ze strony www.lwow.com.pl Link bezposredni: http://www.lwow.com.pl/Profesorowie/profanacja/profanacja.html

A co na to konsul polski we Lwowie i minister Radek Sikorski, ktory ostatnio tak zaciekle wałczyl o kolejny stołek dla siebie? Czy w tej sprawie starczy mu odwagi, czy tez tradycyjnie juz schowa głowę w piasek.
Otrzymałem zdjęcia sprofanowanego pomnika zamordowanych Profesorów Lwowskich na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie, w miejscu kaźni.
Tak wyglądał on w miniona sobotę i niedzielę, 9-10 maja 2009 r.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Według oficjalnych informacji w 2007 r. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nachalnie promowana przez wszystkie media ogólnopolskie oraz komercyjne przy ogromnym jazgocie jej towarzyszącym zebrała łącznie 30 377 334,95 zł. Media i wszelkie „autorytety” długo upajały się tym „sukcesem”. Podobna sytuacja ma miejsce każdego roku. I każdego roku skutecznie zagłusza się ogromne sukcesy odnoszone przez katolicki Caritas Polska, który, dla porównania, w 2007r. zebrał łącznie 331 671 122,10 zł., a więc jedenaście razy więcej niż rozwrzeszczany Owsiak. Warto w tym miejscu dodać, że w przeciwieństwie do WOŚP Caritas Polska przez cały rok, bez tak nachalnej medialnej wrzawy pomaga chorym dzieciom, niepełnosprawnym, bezdomnym, uchodźcom i osobom pozbawionym dorobku całego życia przez klęski żywiołowe.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Ustawę pozwalającą na odcinanie od internetu bez sądu za naruszanie praw autorskich przyjęło francuskie Zgromadzenie Narodowe. Komentatorzy nie boją się mówić, że jest to najtwardsze ze stosowanych na świecie rozwiązań prawnych przeciwko “piratom”. Francuzi mogą mieć jeszcze nadzieję na to, że okaże się ono niezgodne z prawem europejskim.

Kontrowersyjna ustawa zakłada, że powstanie specjalna agencja rządowa zajmująca się śledzeniem piratów w sieci. Będzie to prawdopodobnie pierwsza tego typu instytucja na świecie, obecnie określana akronimem “Hadopi”.

Osoby podejrzane o naruszanie praw autorskich i namierzone przez tę instytucję będą ostrzegane dwukrotnie – najpierw e-mailem, potem listownie. Jeśli pomimo to znów zostaną złapane na pobieraniu z sieci treści chronionych prawem autorskim, antypiracka instytucja odetnie im dostęp do internetu na rok czasu.

Warto zauważyć, że wszystko będzie odbywać się bez udziału sądu. Jedna instytucja będzie w stanie arbitralnie decydować o tym, kto może korzystać z internetu. Niektórzy Francuzi obawiają się, że jest to wstęp do szerzej zakrojonej elektronicznej inwigilacji i cenzury internetu.

“Prawo Hadopi” zostało najpierw przyjęte przez Zgromadzenie Narodowe (izbę niższą francuskiego parlamentu), a potem odrzucone przez Senat. Izba Wyższa zauważyła, że francuskie społeczeństwo tej ustawy nie chce. Wczoraj jednak znów była ona przedmiotem głosowania w Zgromadzeniu Narodowym zdominowanym przez prawicę Sarkozy’ego. Za ustawą głosowało 296 deputowanych, przeciwko 233.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne zmienia stanowisko

Nie istnieje „gejowski” gen decydujący o tym, że u niektórych osób rozwijają się skłonności homoseksualne, ale istotny wpływ na seksualność może mieć charakter oraz wychowanie danej osoby – przyznaje Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (American Psychological Association – APA). Pisze o tym jeden z lekarzy na stronie National Association for Research & Therapy of Homosexsuality (NARTH) – informuje portal WorldNetDaily.com.

Dean Byrd, były prezes stowarzyszenia NARTH przypomniał, że jeszcze w 1998 r. w publikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego dotyczącej podłoża homoseksualizmu znalazło się stwierdzenie następującej treści: „Istnieją poważne niedawno odkryte dowody sugerujące, iż biologia - w tym genetyczne lub wrodzone czynniki hormonalne - odgrywają istotną rolę w seksualności człowieka”.

Tymczasem w uaktualnionej broszurze zatytułowanej „Odpowiedzi na pytania dla lepszego zrozumienia orientacji seksualnej i homoseksualizmu” APA zmieniła stanowisko. „Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna, gejowska lub lesbijska. Mimo, że znaczna część badań skupiła się na badaniu ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub szczególne czynniki. Wielu uważa, że istotną rolę odgrywają zarówno charakter danej osoby, jak i jej wychowanie...” – czytamy w niej.

Zdaniem Byrda, chociaż Towarzystwo nie powołało się na badania, które skłoniły je do przyjęcia takiego stanowiska – z pewnością zrobiło to z niechęcią – to jednak wyraźnie widać, że nie powiodły się próby udowodnienia, iż homoseksualizm jest faktem biologicznym. Byrd przyznał również, że dokumenty APA powstają pod silną presją aktywistów homoseksualnych, ale mimo to najnowsze oświadczenie ma bardziej naukowy charakter i jest bardziej zgodne z etyką zawodową psychologów.