Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Wydajność odwiertu geotermalnego w Toruniu może przekroczyć 400 m sześc. na godzinę. To świetny wynik w skali Europy

Wyniki zakończonego właśnie kolejnego etapu prac przy nowatorskim projekcie geotermalnym w Toruniu przeszły wszelkie oczekiwania. Przeprowadzone pompowanie eksploatacyjno-zatłaczające ujawniło niezwykłą wydajność złoża oraz pojemność otworu zatłaczającego. - To wielki sukces - w ten sposób eksperci, a także ojciec dr Tadeusz Rydzyk oceniają wyniki prac.

W poniedziałek zakończono pompowanie eksploatacyjno-zatłaczające z otworu TG-1 do TG-2, podczas którego pobrane zostały próbki wody w celu przeprowadzenia badań fizykochemicznych i bakteriologicznych. "Podczas pompowania udokumentowano w pełni wydajność 320 metrów sześciennych na godzinę przy ciśnieniu 6,5 atmosfery, co uznać należy za wynik bardzo dobry" - ocenia w przesłanym "Naszemu Dziennikowi" komunikacie Fundacja Lux Veritatis, na której zlecenie firma Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło Sp. z o.o. prowadzi odwierty. Jednocześnie rozpoczęły się przygotowania do następnego pompowania, które odbędzie się pod koniec tego tygodnia. - Tym razem zamierzamy osiągnąć i udokumentować jeszcze większą wydajność, tj. 430 m sześc. na godzinę - zapowiadają przedstawiciele Fundacji.
Inżynier Henryk Biernat, dyrektor Przedsiębiorstwa Geologicznego Polgeol SA nadzorującego prace wiertnicze, tłumaczy, że aby potwierdzić ostateczną wydajność, trzeba jeszcze wykonać badania na trzecim stopniu wydajności po wymianie filtrów.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W czwartek 29 września w  Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie  odbyła się  kolejna rozprawa w procesie przeciwko Grzegorzowi Wysokowi fałszywie oskarżonemu o znieważenie i nawoływanie do nienawiści wobec narodu żydowskiego.
Stawiło się tylko 2 świadków: Józef Kawa, prezes Fundacji Shalom Chachmej Lublin imienia Symcha Wajsa oraz Piotr Sławiński z Ligi Obrony Suwerenności. Świadek Józef Kawa zeznał, że Grzegorz Wysok jest bardzo porządnym człowiekiem, nie jest wrogiem Żydów i nie jest antysemitą. Świadek Sławiński oskarżenie Grzegorza Wysoka uznał za absurdalne.  Narodowcy polscy jako chrześcijanie nie kierują się nienawiścią.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Wałęsa z wizytą w szpitalu u Jaruzelskiego

Lech Wałęsa odwiedził w sobotę generała Wojciecha Jaruzelskiego przebywającego w szpitalu na ul. Szaserów w Warszawie. Ta wizyta to symbol czasu i zmian jakie zaszły w III RP? Wygląda mi to na rechot komuny zza grobu...

W dodatku okazuje się, że zdjęcia z wizyty u Jaruzelskiego, były przywódca tej pierwszej „Solidarności” zamieścił w Internecie na swoim blogu( czyli chwali się tym?) w serwisie Blip z dopiskiem: "Panie Generale zdrowia" – te słowa wszystko tłumaczą i nie wymagają komentarza…

Na zdjęciach możemy zobaczyć ja Wałęsa ściska dłoń Jaruzelskiego. Tą kuriozalną sytuację tłumaczy prezes Instytutu Lecha Wałęsy, Piotr Gulczyński słowami – „była to prywatna wizyta". Dodając w wypowiedzi dla PAP, że b. prezydent odwiedził w sobotę generała w szpitalu przy okazji wizyty u swojego syna, Jarosława.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Posted by Włodek Kuliński - Wirtualna Polonia w dniu 2011-09-28
Włocławek, dnia 26 września 2011 r.

Drogi Księże Redaktorze

Ostatnie wydarzenia w naszym Kraju sprawiają, że zwracam się do Księdza Redaktora w formie Listu Otwartego.

Był czas kiedy każdą książkę Adama Bonieckiego z radością brałem do ręki; tak zresztą postępowali prawie wszyscy moi koledzy – dzisiejsi księża. Podobnie było z „Tygodnikiem Powszechnym”, na który – jako student – „polowałem” w kioskach; potem, już w latach 70-80tych korzystałem ze znajomości Pań w kioskach Ruch: odkładały mi egzemplarz.
Po roku 1989 TP stał się inny; Jego nowy Redaktor Naczelny – też; aż pismo stało się niszowe, niskonakładowe, przeznaczone dla dobrze o sobie myślących elit. Boleję nad tą ewolucją, do której się Ksiądz Redaktor bardzo przyczynił. To na łamach Księdza pisma pojawiały się nazwiska takich „autorytetów” jak Magdalena Środa (córka prof. Ciupaka, marksisty i „religioznawcy” z czasów PRL), ks. Tomasz Węcławski (ileż się „Znak” natrudził w promocji jego książek), Stanisław Obirek… .
Podobny ciąg nazwisk mógłbym dalej tworzyć. Widocznie bliżej było Księdzu Redaktorowi do tych „światłych” niż do „moherowych” (do których siebie z satysfakcją zaliczam). Pracuję we Włocławku, gdzie silne jest dziedzictwo księdza kardynała Wyszyńskiego; ostrzegał kiedyś, że to ci Moherowi nadstawią karku za Kościół; nie „elita”. Moje 40-letnie życie kapłańskie nauczyło mnie, że Ksiądz Prymas miał rację.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Po raz pierwszy hierarcha Kościoła katolickiego w Niemczech spotkał się na oficjalnych rozmowach z przedstawicielami Stowarzyszenia Lesbijek i Homoseksualistów w Niemczech (LSVD).
Jak czytamy w depeszy Katolickiej Agencji Informacyjnej, spotkanie odbyło się w kurii archidiecezjalnej w Berlinie i trwało półtorej godzin. Arcybiskup Berlina Rainer Maria Woelki powiedział, że była to otwarta wymiana zdań i dialog powinien być kontynuowany. W spotkaniu wziął udział także sekretarz generalny Konferencji Biskupów Niemiec o. Hans Langendörfer.
Rzecznik LSVD Günter Dworek poinformował z kolei, że rozmowa dotyczyła m. in. zatrudnienia homoseksualistów w instytucjach kościelnych. Poruszono też sprawę antypapieskiej demonstracji, która ma się odbyć podczas papieskiej wizyty, 22 września w Berlinie, której inicjatorem są organizacje gejów i lesbijek.