Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Maltański biskup Mario Grech ostrzega katolików, którzy chcą zalegalizować na wyspie rozwody. Hierarcha  zakomunikował politykom, że ci nie będą mogli przyjmować  Komunii Św. jeżeli /zdradzą nauki Jezusa. Ludzi takich nazwał  „ wilkami w owczej skórze”. Czy doczekamy się takiego głosu w Polsce, który zmusiłby „konserwatystów” z Sejmu by stanęli naprawdę po stronie życia?-  pisze Łukasz Adamski.

 


„Uważajcie na wilki w owczej skórze. Wilk mówi dziś, że jest katolikiem. Jednak to nieprawda”- mówi hierarcha. „ Jestem gotowy by prowadzić dialog z każdym. Jednak odrzucam kłamstwo i fałsz. Nie możesz nazywać się chrześcijaninem i katolikiem jednocześnie zdradzając Jezusa.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
„My, chrześcijanie i muzułmanie, mamy wiele rzeczy wspólnych, tak jako ludzie wierzący, jak i jako istoty ludzkie (...) Wierzymy w tego samego Boga, w Boga żywego, w Boga, który stworzył świat i doprowadza swe stworzenia do ich doskonałości” . Jan Paweł II podczas spotkania z młodymi muzułmanami na stadio­nie w Casablance, 19 sierpnia 1985.

Ks. Franciszek Knittel FSSPX

Słowa te wypowiedział do młodych Marokań­czyków Jan Paweł II w sierpniu 1985 r. Powtó­rzył w ten sposób jedynie to, co powiedział do wspól­noty żydowskiej w Mainz o dialogu chrześcijańsko-ży­dowskim: "Przede wszyst­kim jest kwestia dialogu po­między dwiema religiami, które - razem z islamem ­były w stanie dać światu wiarę w jednego niewysło­wionego Boga, który prze­mawia do nas i któremu pragniemy służyć w imieniu całego świata".

Słuchając słów papieża, można by sądzić, że chrześcijaństwo, judaizm i islam czczą tego samego Boga. Czy możemy wyprowadzić z tego wniosek, że wszystkie religie oddają cześć temu samemu Bo­gu? Praktyka międzywyznanio­wych spotkań modlitewnych w intencji pokoju (takich jak spotkanie w Asyżu w 1986 r.) zdawałaby się sprzyjać takiej interpretacji. Bez wątpienia ta doktryna, wspierana przez wspomniane wyżej praktyki, wydaje się pociągająca dla wie­lu współczesnych ludzi. Czy jednak jest zgodna ze zdrowym rozsądkiem oraz zasadami wia­ry katolickiej? (...)

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica

Obecnie na stronie głównej www.apokalipsa.info.pl
jest dostępna Msza Święta Beatyfikacyjna, Papieża Polaka, Jana Pawła II.
Materiał jest dość obszerny, prawie 3 godziny.
Może jutro - pojutrze dołączę jeszcze Mszę świętą dziękczynną za Beatyfikację Jana Pawła II.
Obecnie i później, plik jest i będzie dostępny pod tym linkiem,

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 św. Pius X P.P.

Ja N. przyjmuję niezachwianie, tak w ogólności, jak w każdym szczególe, to wszystko, co określił, orzekł i oświadczył nieomylny Urząd Nauczycielski Kościoła.

Najpierw wyznaję, że Boga, początek i koniec wszechrzeczy, można poznać w sposób pewny, a zatem i dowieść Jego istnienia, naturalnym światłem rozumu w oparciu o świat stworzony, to jest z widzialnych dzieł stworzenia, jako przyczynę przez skutki.

Po drugie: zewnętrzne dowody Objawienia, to jest fakty Boże, przede wszystkim zaś cuda i proroctwa, przyjmuję i uznaję za całkiem pewne oznaki Boskiego pochodzenia religii chrześcijańskiej i uważam je za najzupełniej odpowiednie dla umysłowości wszystkich czasów i ludzi, nie wyłączając ludzi współczesnych.

Po trzecie: mocno też wierzę że Kościół, stróż i nauczyciel słowa objawionego, został wprost i bezpośrednio założony przez samego prawdziwego i historycznego Chrystusa, kiedy pośród nas przebywał, i że tenże Kościół zbudowany jest na Piotrze, głowie hierarchii apostolskiej, i na jego następcach po wszystkie czasy.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Czy potrzeba jeszcze czegoś więcej by stwierdzić, że Całun Turyński to prawdziwe płótno pogrzebowe Jezusa i niemy świadek jego zmartwychwstania?

 Historia Całunu Turyńskiego jest w skrócie dość powszechnie znana. Do dziś jednak pokutuje wśród wielu ludzi przekonanie, że za pomocą datowania węglem C 14 dowiedziono w 1988 roku genialnego fałszerstwa dokonanego w średniowieczu. Warto dziś przypomnieć, że wśród badających wtedy płótno znajdował się pracownik Los Alamos National Laboratory, Raymond Rogers, jeden z największych sceptyków, co do autentyczności płótna.

Nieuleczalnie chory na raka Rogers na niecałe cztery miesiące przed swoja śmiercią 8 marca 2005 roku, opublikował w międzynarodowym periodyku „Thermochimica acta” artykuł „Badania próbek Całunu Turyńskiego poddanych testowi na węgiel C14” (Studies on the radiocarbon sample of the Shroud of Turin).

Konkluzja tego niezwykle szczegółowego artykułu była następująca: