Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

„Gdyby nie Eucharystia, świat już dawno zostałby zniszczony z powodu ludzkich grzechów"
- św. Jan Damasceński
„Cały Kościół nie jest w stanie tak oddać czci Bogu, ani wyprosić tyle łask, co jeden ksiądz odprawiający jedną Mszę świętą. Otóż kapłan sprawując jedną jedyną Mszę świętą, w której składa Jezusa Chrystusa w ofierze, oddaje Panu większą cześć, niż gdyby wszyscy ludzie razem wzięci, umierając dla Boga, złożyli Mu ofiarę ze swego życia".
- św. Alfonsa Liguori



     Posługa kapłaństwa
Kapłaństwo urzędowe ma za zadanie nie tylko reprezentować Chrystusa - Głowę Kościoła - wobec zgromadzenia wiernych. Działa także w imieniu całego Kościoła, gdy zanosi do Boga modlitwę Kościoła, a zwłaszcza gdy składa Ofiarę Eucharystyczną. (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1552)

     Ustanowienie kapłaństwa chrześcijańskiego łączy się z ustanowieniem ofiary Mszy św. Jeśli Jezus chciał, by wierni byli świadkami Jego działania w sposób namacalny, by we Mszy św. bez przerwy uobecniała się na świecie ofiara krzyża, to musiał powołać ludzi do udziału w swoim kapłaństwie. Ofiara krzyża jest jedyną prawdziwą ofiarą i złożył ją prawdziwy kapłan, więc odtworzenie tej ofiary musi być w mocy jedynie prawdziwych kapłanów, czerpiących i "uczestniczących w jednym kapłaństwie Chrystusowym" (LG, 10).

     Pamiątkę ustanowienia sakramentu kapłaństwa obchodzi się w Wielki Czwartek, wspominając Ostatnią Wieczerzę i słowa Jezusa: "To czyńcie na moją pamiątkę". Jezus całą swoją działalnością budował kapłaństwo urzędowe. Czynił to wybierając kolegium Dwunastu (hoi dodeka), którego członkowie są nazwani także uczniami (mathetes) oraz apostołami (apostoloi). Czytamy w Ewangelii św. Łukasza: "Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów (mathetas) i wybrał spośród nich dwunastu (dodeka), których też nazwał apostołami (apostołus)" (Łk 6,13).

     Apostołowie, po Zmartwychwstaniu i Wniebowstąpieniu Jezusa, głosili Słowo Boże i budowali Kościół, stanowiąc w Nim Jego filary. Czytamy w Dziejach Apostolskich, że chrześcijanie "trwali w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach" (Dz 2,42). Wkrótce, ze względu na wzrost wiernych, wybrali oni "siedmiu mężów" (...), cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości" i "modląc się włożyli na nich ręce", czyniąc ich diakonami, by "obsługiwali stoły" (por. Dz 6,1-6). Apostołowie mianują także, przez włożenie rąk, "starszych" (gr. presbiteroi) lub "dozorujących" (gr. episkopoi), aby "kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią" (Dz 20, 28). Św. Ignacy Antiocheński (zm. ok. 110 r.) pisał: "Niech wszyscy szanują diakonów jak samego Jezusa Chrystusa, a także biskupa, który jest obrazem Ojca, i prezbiterów jako Radę Boga i zgromadzenie Apostołów; bez nich nie można mówić o Kościele".

     W Kościele istnieją pewne stany, które Tradycja za Pismem Świętym, już od starożytności, określa greckim terminem taxeis lub łacińskim ordo. W czasach rzymskich terminem ordo określano stany ustanowione w sensie cywilnym, zwłaszcza stan rządzący. Liturgia Kościoła mówi o ordo episcoporum, ordo presbyterorum i ordo diaconorum. Nazwą ordo określa się również katechumenów, dziewice, małżonków i wdowy.

     W Kościele istnieją trzy sakramentalne stopnie kapłaństwa: diakonat - ustanawiany "dla posługi", prezbiterat (właściwe kapłaństwo) - współpracowników stanu biskupiego uczestniczących w powszechnym posłaniu powierzonym Apostołom oraz biskupstwo - pełnia sakramentu święceń, "ustanowieni dzięki sukcesji sięgającej początków, rozporządzają latoroślami wyrosłymi z nasienia apostolskiego" (LG, 20). Już sama etymologia tych terminów naprowadza na znaczeniowe wątki, obecne w jednym polskim terminie "kapłan": prezbiter to "starszy", a więc obdarzony autorytetem; diakon (gr. diakonos) to "ten, który służby", a biskup (episkopos) to "czuwający". Posługa, autorytet i duszpasterskie czuwanie to treść kapłańskiego posługiwania.

     Mówimy też o kapłanie "ksiądz". Ten termin pochodzi od słowa "książę" i wskazuje na moment autorytetu i czujności. Zawsze natomiast, odkąd istnieje Kościół, nazywano kapłanów "ojcami", czego pozostałości spotkać można jeszcze np. w obrzędach sakramentu pokuty ("Pobłogosław mnie, ojcze").

     Udzielanie sakramentu kapłaństwa ma szczególne znaczenie dla Kościoła i powinno się odbywać z udziałem wielu wiernych. Trzy święcenia - biskupa, prezbitera i diakona - przebiegają w podobny sposób i są udzielane podczas liturgii eucharystycznej. Najważniejszym obrzędem dla wszystkich trzech stopni jest włożenie rąk przez biskupa na głowę wyświęconego, a także specjalna modlitwa konsekracyjna. Modlitwa ta jest prośbą do Boga o wylanie Ducha Świętego i udzielenie darów dostosowanych do posługi, do której kandydat jest wyświęcany.

     Szafarzami sakramentu kapłaństwa, wszystkich trzech stopni, są biskupi ważnie wyświęceni, czyli włączeni w sukcesję apostolską.

     Kapłaństwo ważnie może przyjąć tylko mężczyzna ochrzczony. Tak bowiem czynił Jezus, wybierając kolegium dwunastu spośród mężczyzn, oraz Apostołowie, wybierając swych współpracowników. Kościół czuje się związany tym wyborem dokonanym przez samego Jezusa i dlatego nie zezwala na święcenia kobiet.

     W Kościele łacińskim do kapłaństwa, z wyjątkiem stałych diakonów, wybierani są mężczyźni, którzy chcą zachować celibat, czyli stan bezżeństwa, oddając się całkowicie Bogu i ludziom. W Kościołach wschodnich trwa od wieków już przyjęta praktyka, że biskupi są wybierani spośród celibatariuszy, a mężczyźni żonaci mogą otrzymywać święcenia diakonatu i prezbiteratu. Zarówno w praktyce Kościołów wschodnich, jak i zachodnich, nie może się żenić ten, kto już przyjął sakrament święceń. Kapłan jest tym, który oddaje swe życie do dyspozycji i poświęca pracy "dla Królestwa Bożego" (Mt 19,12).


ks. Andrzej Zwoliński


Za: http://adonai.pl/sakramenty/kaplanstwo/?id=4

Zobacz jeszcze:
1. Triduum Paschalne
(Wiara)
... ść Triduum Paschalnego. Obowiązuje nas - katolików ścisły post. Oto najważniejsze święta chrześcijańskie, upamiętniające Zmartwychwstanie Chrystusa. Pełne symboli w kościele, tradycji w domach. Przyjrzy ...
Utworzone: 25 marzec 2016
2. Zwycięzca śmierci, piekła i szatana,
(Wiara)
Zwycięzca śmierci, piekła i szatana, Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana. Zakończył się Wielki Post, rozpoczęło Triduum Paschalne. Czas, w którym w sposób szczególny wspominamy mękę i śmierć naszego ...
Utworzone: 04 kwiecień 2015
3. Śpiewy Wielkiego Czwartku
(Wiara)
xwl/wiara.pl Najbardziej związany z Mszą Wieczerzy Pańskiej śpiew. Ubi caritas. Gdzie miłość... Od pieśni do Miłości. Mszał Rzymski zaleca, by antyfonę ...
Utworzone: 02 kwiecień 2015
4. Triduum Paschalne – najpiękniejsza liturgia po tej stronie Nieba
(Wiara)
... po tej stronie Nieba. Ks. Roman Adam Kneblewski Za: http://www.pch24.pl/triduum-paschalne---najpiekniejsza-liturgia-po-tej-stronie-nieba,1455,i.html   Triduum Paschalne Rozpoczynające się dziś ...
Utworzone: 02 kwiecień 2015
5. ks. prof. Jerzy Bajda - Ratujmy Polskę
(Warto przeczytać)
Przypominamy - 04 października 2006 Postanowiłem coś napisać na temat sytuacji w Polsce, mimo że już wiele rozsądnych i mądrych zdań na ten temat padło. Postanowiłem napisać z podniety sumienia, dotykając ...
Utworzone: 19 wrzesień 2014
6. DEKLARACJA DOMINUS IESUS
(Wiara)
DEKLARACJA DOMINUS IESUS O JEDYNOŚCI I POWSZECHNOŚCI ZBAWCZEJ JEZUSA CHRYSTUSA I KOŚCIOŁA Kongregacja Nauki Wiary Wstęp 1. Pan Jezus przed wstąpieniem do nieba dał swoim uczniom nakaz głoszenia Ewangelii ...
Utworzone: 15 luty 2013
7. WIELKANOC - Wielka Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego
(Wiara)
WIELKANOC - Wielka Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego Słowa Ewangelii św. według św. Jana Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu ...
Utworzone: 06 kwiecień 2012
8. Wielki Piątek
(Wiara)
To dzień męki i śmierci Chrystusa. Kościół rozmyśla nad męką swojego Pana i Oblubieńca, adoruje krzyż, wstawia się do Boga za zbawienie całego świata. Chrześcijanie zachowują post (tylko jeden posiłek ...
Utworzone: 22 kwiecień 2011
9. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię
(Naród)
... a do Świąt przygotowuje nas też liturgia Triduum Paschalnego. Na znaczenie Wielkiego Postu zwraca uwagę Ojciec Święty Benedykt XVI w Orędziu Wielkopostnym. Wielki Post ma nas skłonić „aby przeżyć ...
Utworzone: 20 marzec 2011
10. Sens Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa w różnych tradycjach chrześcijańskich
(Warto przeczytać)
... Kościoła rzymskokatolickiego zajmuje Triduum Paschalne Męki i Zmartwychwstania Chrystusa, czyli Trzy Święte Dni: Wielki Piątek, Wielka Sobota i Wielka Niedziela (Wielkanoc). Oznacza to, że dla katolików oba w ...
Utworzone: 05 kwiecień 2010
11. Wielki Piątek - dziś umarł CHRYSTUS
(Wiara)
Wielki Piątek stanowi część Triduum Paschalnego. Obowiązuje nas - katolików ścisły post. Oto najważniejsze święta chrześcijańskie, upamiętniające Zmartwychwstanie Chrystusa. Pełne symboli w kościele, ...
Utworzone: 02 kwiecień 2010
12. Ks. Prof. MICHAŁ PORADOWSKI - TALMUD czy BIBLIA ?
(Warto przeczytać)
Ks. Prof. MICHAŁ PORADOWSKI GDZIE SĄ "KORZENIE" CHRZEŚCIJAŃSTWA W Judaizmie Czy W Mozaizmie ? W Talmudzie Czy W BIBLII ??  ...
Utworzone: 30 grudzień 2009
13. Z homilii paschalnej Melitona z Sardes
(Warto przeczytać)
Z homilii paschalnej Melitona z Sardes: "...Prawo nie odgrywa już żadnej roli, odkąd zaświtała Ewangelia, lud wybrany zeszedł już z widowni, odkąd zjawił się na niej Kościół. Rzeczy niegdyś czcigodne ...
Utworzone: 13 kwiecień 2009
14. Na Wielkanoc Wyborcza handluje Koranem
(Państwo)
Święte Księgi: Biblia, Koran i Tora. Taki zestaw poleca “Gazeta Wyborcza”. Triduum Paschalne demaskuje pozorne podobieństwa między trzema księgami. Oferta Wyborczej stawia znak równości między trzema ...
Utworzone: 13 kwiecień 2009
15. Wielki Piątek
(Wiara)
...  i jego zmartwychwstanie. Jednocześnie, jest to drugi dzień Triduum Paschalnego. W Wielki Piątek w Kościele Katolickim, wszyscy wierni, przezywają na nowo śmierć Jezusa Chrystusa z Nazaretu Zbawiciela prze ...
Utworzone: 10 kwiecień 2009

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Przypominamy
Ks. John Jenkins

Pismo święte nie wystarcza do zbawienia

Drodzy wierni, szanowni państwo

Chciałbym dziś mówić o kontrowersji, która rozstrzygnięta została już dawno temu, choć  odnoszące się do niej orzeczenia zostały dziś niemal powszechnie zapomniane. Błędy, o których mam zamiar dziś mówić, zostały już dawno potępione, a jednak podobnie jak diabeł nie przestają one powracać wciąż na nowo, zgodnie ze słowami Pisma: „jak pies do wymiotów powraca, tak głupi powtarza szaleństwa” (Prz 226,11; 2P 2,22). Herezja zwana Sola Scriptura, o której mówić będziemy za chwilę, pozostaje w naszych czasach bardzo rozpowszechnionym błędem.

Pomiędzy modernizmem i protestantyzmem istnieją bardzo realne związki, zwłaszcza w tym, co dotyczy głównych zasad, stanowiących niejako ich siłę napędową. Więź ową dostrzec można zwłaszcza pewnych aspektach doktrynalnych, wspólnych dla obu wspomnianych błędów. Niedawno wygłosiłem konferencję poświęconą nowej Mszy, podczas której wykazałem, że nowy ryt Mszy nie jest zgodny z doktryną eucharystyczną Soboru Trydenckiego. Można nawet powiedzieć, że nowa Msza, stworzona przez reformatorów po II Soborze Watykańskim, jest protestancka zarówno w swej inspiracji, jak i owocach.

Jednym ze skutków tak zwanych reform Vaticanum II oraz heretyckiego ekumenizmu, praktykowanego w Kościele przez ostatnich 40 lat, jest destrukcyjny wpływ protestanckich idei i praktyk na życie Kościoła, nawet wśród duchowieństwa. Usłyszałem na przykład niedawno od pewnego  – rzekomo katolickiego – kapłana, że obecność Zbawiciela na ołtarzu nie jest tak ważna, jak Jego obecność w Piśmie świętym, że lektura Ewangelii przynosi duszy większą korzyść niż Komunia święta. Inny kapłan napisał do mnie, że jednym z dobrych owoców II Soboru Watykańskiego było, cytuję: „odkrycie Pisma świętego”, które było przedtem zaniedbywane przez katolików. Podróżując środkami komunikacji publicznej spotykam często ludzi uważających, że ich wiara opiera się na samej tylko Biblii, nieświadomych w znacznej mierze istnienia Tradycji i tego, czym ona jest.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Z cyklu: J. Salij, Wybierajmy życie

Kiedy w roku 1985 przygotowywałem do druku Rozmowy ze świętym Augustynem, umieściłem na końcu tej książki prośbę do czytelników o pomoc w dotarciu do przypisywanej temu świętemu wypowiedzi, jakoby aborcja w pierwszych tygodniach ciąży nie budziła poważniejszych sprzeciwów moralnych. Wypowiedź tę spopularyzował Boy Żeleński w swoim Piekle kobiet, a ponieważ podawał ją w formie cytatu („Nie jest dzieciobójczynią ta, która sprowadza poronienie, zanim dusza wstąpi w ciało”), a nawet w łacińskim oryginale (Non est homicida, qui abortum procurat, antequam anima corpori sit infusa), jej autentyczność wydawała się nie pozostawiać wątpliwości.

Zanim zdecydowałem się publicznie poprosić o pomoc w zidentyfikowaniu tego tekstu, spędziłem wiele czasu na wertowaniu w dziełach świętego Augustyna oraz w różnych indeksach patrystycznych. Bez rezultatu. Również wspomniany apel okazał się nieskuteczny. Sprawa była dla mnie o tyle ważna, że zwolennicy prawa aborcyjnego ciągle ten tekst przywoływali na poparcie swojej tezy, jakoby — cytuję teraz Boya - „poglądy Kościoła w tej mierze były niegdyś o wiele bardziej tolerancyjne niż dziś”

Dopiero kiedy przyszła era komputerów, mogłem sprawdzić elektronicznie wszystkie dwieście dwadzieścia jeden tomów Patrologia Latina i okazało się, że święty Augustyn z całą pewnością takiego zdania ani w ogóle takiego poglądu nigdy nie wygłosił. Owo przypisywane mu zdanie w końcu jednak znalazłem, mianowicie u żyjącego sześćset lat później Iwona z Chartres. Zresztą Boy kompletnie sens jego przeinaczył. Ale o tym potem.

Zacznijmy jednak nasz temat od początku. Jak wiadomo, już przysięga Hipokratesa (IV wiek przed Chr.) zobowiązuje lekarzy, aby nigdy nie byli sługami śmierci i aby szanowali życie ludzkie już od samych jego początków. Jeżeli jednak zakazuje ona lekarzom dokonywania poronień, wynika stąd, że niestety już wówczas niektórzy proceder ten uprawiali. Tak było w Grecji i zapewne w niejednym kraju starożytnym.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Michael Davies

Kwestia ważności święceń anglikańskich

W rozdziałach I i II wykazaliśmy, że katolicka oraz protestancka koncepcja kapłaństwa są ze sobą absolutnie nie do pogodzenia. Są wzajemnie sprzeczne; tak więc obie nie mogą być prawdziwe. Jedynym sposobem, w który katolicy i protestanci mogliby osiągnąć prawdziwe porozumienie jest rezygnacja jednej ze stron z własnego stanowiska i przyjęcie stanowiska strony przeciwnej. Możliwe jest jednak również porozumienie pozorne, kiedy jedna lub obie strony dialogu Jedna lub obie strony posługują się sformułowaniami wieloznacznymi w celu osiągnięcia powierzchownej „jedności”. Taktykę taką przyjęło obecnie wielu katolików zaangażowanych w dialog ekumeniczny. Deklaracje doktrynalne formułowane są w taki sposób, że elementy nauczania nie do przyjęcia dla protestantów nigdy nie są w nich potwierdzane, nawet jeśli otwarcie się ich nie neguje, a równocześnie wyraz liturgiczny doktryn które protestanci odrzucają redukowany jest do absolutnego minimum, lub też rezygnuje się z niego całkowicie. Przed przeanalizowaniem zakresu, w jakim stało się tak w przypadku nowego rytu święceń kapłańskich, konieczne jest zastanowienie się nad przyczynami, które skłoniły Leona XIII do stwierdzenia w sposób nieodwołalny, w ogłoszonej przez niego w roku 1896 bulli Apostolicae curae, że święcenia anglikańskie są nieważne. Pozwoli nam to stwierdzić w jakim zakresie cechy, które papież uznał za nie do przyjęcia w cranmerowskim rycie święceń, pojawiły się w nowym rycie katolickim.

Aby dobrze zrozumieć znaczenie bulli Apostolicae curae konieczne jest pobieżne chociażby zapoznanie się historią anglikańskiego Rytuału.

Po zerwaniu z Rzymem w roku 1534 początkowo w rycie święceń nie zostały wprowadzone żadne zmiany. Za panowania Henryka VIII i przez pierwszą część panowania Edwarda VI w użyciu pozostawał wciąż Pontyfikał Sarum. Biskupi konsekrowani byli kapłani zaś wyświęcani wedle starożytnych formuł Kościoła, choć niekiedy pojawiały się nieautoryzowane [przez Stolicę Apostolską] wariacje. Jednakże wkrótce po pojawieniu się Book of Common Prayer z roku 1549, Cranmer skupił swą uwagę na rycie święceń kapłańskich.

Wprowadzenie nowego Rytuału było z pewnością wydarzeniem najdonioślejszym w historii angielskiej reformacji. 8 stycznia 1550 roku Izbie Lordów przedłożony został wniosek o utworzenie mającej go opracować komisji, która miała składać się z „sześciu prałatów oraz sześciu innych mężów uczonych w prawie Bożym”. Do zatwierdzenia nowego Rytuału wymagana była zwykła większość głosów – tak więc w przypadku gdyby większość członków komisji stanowili sympatycy protestantyzmu rezultat głosowania był z góry przesądzony.

25 stycznia Izba Lordów projekt przyjęła, po czym odesłany on został do Izby Gmin, która zatwierdzała go  30 stycznia po naniesieniu pewnej liczby poprawek.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Dzisiejszy świat chce wyrugować z życia ludzi ofiarę i umartwianie. Nawet Kościół wychodząc naprzeciw tym tendencjom, raz po raz, rozluźnia przepisy postne. Przypominamy tekst św. Maksymiliana Kolbego, wierząc, że pobudzi on naszych Czytelników do umartwień,choćby w duchu pokuty i wynagrodzenia, za tych którzy swoje starania kierują ku uczynieniu życia łatwym i przyjemnym.

Pewna akademiczka przynosi mi w Zakopanem broszurę znanego w Krakowie p.Williama Rosego o YMCA i wspominając moją pod tym względem krytykę, mówi: „Ja w tym nic złego nie widzę”.
Wziąłem tę broszurę i przejrzałem. Autor, mimo oświadczenia, że sprawy dogmatyczne zostawia „specjalistom, księżą”, nie zostawił ich im jednak. Znalazłem tam bowiem naukę o odpuszczeniu grzechów przez modlitwę, a następnie twierdzenie, że mylili się w średnich wiekach wierni umartwiając swoje ciało.Na ten sam temat miałem także sposobność mówić z pastorem protestanckim w mieście N[Nieszawie]. I ten się wzdrygał (jak w ogóle protestanci) przed pokutą, a na uwagę że św. Paweł wyznaje: „Karcę ciało moje i w niewolę podbijam, bym snadź drugim opowiadając sam nie był potępiony” [1 Kor 9,27] odrzekł, że tylko praktykował to święty Paweł sam, a inni nie są obowiązani go naśladować.
 
Wielu też w naszych czasach pragnęłoby poznosić wszelkie umartwienia, bo spodlony świat dzisiejszy szuka szczęścia w doczesnych , zmysłowych, a często i grzesznych przyjemnościach.