Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Gdyby Amerykanie traktowali nas jako partnera, a nie wasala, to od lat dostawalibyśmy duże wsparcie finansowe na zbrojenie własnej armii i dostęp do zaawansowanych technologii militarnych. Obce wojska na polskim terytorium w czasie pokoju zawsze powinny być okazją raczej do zadumy nad słabością i zależnością od innych, niż do radości – uważa poseł Robert Winnicki.
W czwartek szef MON Antoni Macierewicz poinformował, że amerykańska brygada pancerna przybędzie do Polski 12 stycznia. Najpewniej wówczas miałoby się odbyć powitanie amerykańskich żołnierzy z udziałem przedstawicieli MON i ambasady USA w Polsce. Z kolei dzisiaj, tuż przed godz. 15.00 na lotnisku Wrocław-Strachowice wylądował samolot z 250 amerykańskimi żołnierzami z bronią indywidualną. Transport nie obejmował ciężkiego sprzętu. Żołnierze zostali odprawieni na terminalu lotniczym.
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Przydałyby się jakieś konkretne informacje, szczególnie dziennikarze powinni ten temat drążyć.
Zamiast tego mamy ciszę i znów - za sprawą tych samych "dziennikarzy" - mamy koncert emocji lub na rozkaz mamy pogrążyć się w majtkowych kwestiach Petru lub Kijowskiego albo sufluje się nam jakąś kolejną głupotę. Po co to?
Otóż my nie jesteśmy zwierzętami i jeśli mamy się cieszyć lub płakać z powodu "osiągniętego porozumienia" to chociaż jakieś dane by się przydały, żeby rozum się miał czym pożywić a nie emocje!
Chcielibyśmy wiedzieć na jakich warunkach zawarto owo "wiekopomne porozumienie". Jeśli okaże się, że - jak chce tego marszałek senatu - zgłoszone będą jakiekolwiek poprawki do budżetu i budżet wróci do ponownego przegłosowywania w sejmie, to proszę wybaczyć ale mnie nie będzie wcale do śmiechu a nie chciałbym płakać nad głupotą i naiwnością "przywódców"...
Chciałbym się cieszyć - na razie nie ma z czego.

Szkoda, że to tak nędznie wygląda to dziennikarstwo i politykowanie, że ciągle traktowani jesteśmy jak bydło, które ma na skinienie wpadać w bezrozumne euforie i zachwyty.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

"Apelujmy więc do nowo wybranego prezydenta i przyszłego rządu o zdelegalizowanie piątej kolumny, jaką jest ta żydowska organizacja (loża B’nai B’rith). Czy będzie stać was na odwagę, jaką mieli przedwojenni polscy politycy? Będziecie mieli wielką szanse naprawić swój własny błąd popełniony osiem lat temu."- Mirosław Kokoszkiewicz (kokos26)



Niech żyje 16 grudnia! W Polsce zaczęła się rewolucja. Wydarzenia 16 grudnia to nie incydent, o którym za tydzień zapomnimy. To przełom, który wprowadza nas w fazę kryzysu politycznego, mogącego zakończyć się wyłącznie w jeden sposób: upadkiem Kaczyńskiego i przedterminowymi wyborami.

Powyższe słowa skierował do zwolenników KOD człowiek, który swego czasu pisał bez ogródek o Polsce:

Spróbuję spojrzeć na Polskę i jej religię oczami kogoś zupełnie bezstronnego – nie będącego Polakiem, nie będącego katolikiem, ale nie uprzedzonego, choć i nie szczególnie życzliwego – ani Polsce, ani katolicyzmowi.

Jan Hartman, bo  o nim mowa, w końcówce swego blogowego wpisu wyraża nadzieję, że rewolucjoniści na polskich ulicach nie pójdą do domu, a nadchodzące święta nie zagłuszą słusznego gniewu ludu, który nie pozwoli na dyktaturę.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W Polsce działa już ponad 20 tys. kebabów. Jeżeli założyć średnio jednego muzułmanina na każdy kebab to mamy już na terenie RP całą dywizję młodzieńców wprawionych w wymachiwaniu dobrze zaostrzonymi nożami. Co na to MSWiA i MON ?

Przez ostatnie lata tak wypatrywaliśmy tych zielonych ludzików ze wschodu, że przegapiliśmy desant ludzików z południa. W Polsce działa już ponad 20 tys. kebabów. Nie wszystkie są zarządzane przez Turków i Arabów, niektóre są częścią sieci, takich jak np. Sfinks. Ale zakładając średnio obecność jednego obcokrajowca na każdy kebab, mamy 20 tys. młodzieńców wprawionych w krojeniu mięsa dobrze naostrzonymi nożami.

Inwazja - w samym Ełku jest już prawie 10 kebabów 

kebab elk : carte

Morderstwo 21-letniego Polaka w Ełku przez Tunezyjczyka to dzwonek ostrzegawczy dla polskiego rządu i polskich służb. Do tej pory cieszyliśmy się, że odparliśmy z sukcesem presje Brukseli i Berlina, aby wcisnąć nam tysiące nielegalnych migrantów. Pomimo tego, już 8 Polaków zginęło w ostatnich 18 miesiącach z rąk muzułmanów (5 w Europie i 3 w Tunezji):

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W ponury i deszczowy dzień 10 grudnia 2016 roku w Warszawie odbyła się podniosła uroczystość. Ignacy Matuszewski i Henryk Floyar-Rajchman dziesiątki lat po śmierci wreszcie otrzymują to na co całym swoim życiem zasłużyli: uroczysty pogrzeb na Powązkach Wojskowych z udziałem rządu wolnej Polski. Ludzie ci to przedwojenni ministrowie, żołnierze Legionów oraz wojny z bolszewikami 1920 roku, współtwórcy działającego do dziś Instytutu Józefa Piłsudskiego w USA oraz ludzie, którzy w 1939 roku podjęli się brawurowej misji. W czasie trwającej wojny wywieźli 75 ton polskiego złota w 1208 skrzynkach ze skarbca Banku Polskiego do Francji W ten sposób uratowali polski skarb narodowy przez Niemcami. Cześć i chwała Bohaterom!

Akcja wywiezienia tak wielkiego ładunku złota potajemnie i podczas wojny to historia nadająca się na fantastyczny film przygodowy. Gdyby polska polityka historyczna odnosiła jakiekolwiek sukcesy poza naszymi granicami, ta szalona misja powinna na trwale wejść do historii II Wojny Światowej, uczyć o niej powinny szkoły w wielu krajach. 

Matuszewski i Rajchman to najwyższy wzór polskich polityków i urzędników: żołnierzy, ministrów, ludzi, którzy otrzymując misję niemal niemożliwą do wykonania, nie tylko ją przyjęli ale powierzone zadanie wykonali. Jakkolwiek nieuczciwe jest porównywanie najlepszych do najgorszych, trudno mi jednak powstrzymać się od przypomnienia postawy niedawno przesłuchiwanych przez komisję sejmową prokuratorów. Owi urzędnicy 3RP wogóle nie reagowali na pisma sugerujące istnienie piramidy finansowej Amber Gold, dziś niczego nie pamiętają. Jeden nie ma telewizora więc generalnie nie ogarnia, inny po kilku dniach uruchomił śledztwo, ale potem przez 3 miesiące nie wysłał dokumentów.