Ewangelia według Bogdana Klicha
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5886
Janusz Kowalski - Suwerenność energetyczna z morza
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4893
Możliwość dostaw skroplonego rosyjskiego gazu do Polski od 2014 roku - to temat jednego z panelów podczas konferencji zorganizowanej w tym tygodniu przez Rosyjską Agencję Informacji Międzynarodowej RIA Novosti. Czy terminal LNG w Świnoujściu, który w założeniu miał służyć dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, stanie się zbiornikiem na rosyjski surowiec?
Jedną z pierwszych decyzji Prawa i Sprawiedliwości po objęciu rządów w 2005 r. było utworzenie w administracji rządowej centrum koordynacji działań z zakresu bezpieczeństwa energetycznego. Kierownictwo PiS dostrzegało słabość państwa polskiego, drogą przez mękę było bowiem - i niestety wciąż jest - przeprowadzenie choćby niewielkiego projektu legislacyjnego przez machinę ministerialnych konsultacji.
To było pierwsze poważne zagrożenie dla realizacji ambitnego, wielopoziomowego programu wzmacniającego bezpieczeństwo energetyczne Polski, programu, który wymagał koordynacji działań kilku ministrów i różnych urzędów zgodnie z raz podjętą decyzją polityczną i przyjętym harmonogramem. Rola tarana przypadła pełnomocnikowi rządu RP ds. dywersyfikacji dostaw nośników energii. Zadanie uniezależnienia polskiej gospodarki od monopolu dostaw węglowodorów, tj. ropy naftowej i gazu ziemnego, z kierunku wschodniego zostało powierzone dr. Piotrowi Naimskiemu w randze sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Na czele tego resortu stanął Piotr Grzegorz Woźniak, były wiceprezes PGNiG, znany również z tego, że razem z Piotrem Naimskim w latach 1997-2001, w okresie rządów premiera Jerzego Buzka, doprowadził do zawarcia kontraktu norweskiego na dostawy do Polski blisko 3 mld m sześc. gazu rocznie. Projekt ten został skutecznie storpedowany po przejęciu władzy przez postkomunistów w 2001 roku. Wnioskiem z bogatych doświadczeń, skutecznej jak na polskie warunki koordynacji projektów energetycznych rozpoczętych przez PiS w latach 2005-2007, jest postulat utworzenia Ministerstwa Energetyki jako realnego centrum zarządzania polityką surowcową i infrastrukturalną w Polsce.
Dla śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz prezesa PiS, a potem premiera Jarosława Kaczyńskiego kwestia zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej stała się więc jednym z najważniejszych do zrealizowania projektów państwowych. Plan ten zakładał, że możliwie jak najszybciej w Polsce zostanie wybudowany terminal do odbioru gazu skroplonego (LNG - ang. Liquefied Natural Gas). Będzie to pierwszy gazoport w regionie Morza Bałtyckiego i w tej części Europy. Nie został on wybudowany do tej pory nawet na terenie Niemiec uchodzących w Europie za lidera nowoczesnych rozwiązań energetycznych. Już na etapie podejmowania decyzji słusznie założono, że budowa terminalu LNG stanie się solą w oku rosyjskich interesów w Polsce, uruchamiając lawinę krytycznych opinii tzw. ekspertów negujących publicznie sens uniezależnienia polskiej gospodarki od "pewnych dostaw" od Gazpromu.
Czytaj więcej: Janusz Kowalski - Suwerenność energetyczna z morza
List do Bronisława Komorowskiego
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 7454
List Krzysztofa Bzyla.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Bronisław Komorowski
Szanowny Panie Prezydencie!
Jestem zmuszony zwrócić się do Pana z przypomnieniem danej przez Pana 9 lat temu, podczas konferencji prasowej, obietnicy odejścia z życia publicznego, jeżeli Romuald Szeremietiew, fałszywie oskarżany przez Wojskowe Służby Informacyjne, wtedy Pana zastępca i wiceminister obrony narodowej, okaże się niewinny. Powiedział Pan wtedy, że jako człowiek honoru nie mógłby się inaczej zachować. Dziś już wiemy na pewno, że Romuald Szeremietiew był niewinny, co stwierdził Warszawski Sąd Okręgowy po 9 latach procesów.
Panie Prezydencie, postawił Pan na szali swój honor i nadszedł czas wywiązania się z danego słowa, czyli ogłosić rezygnację z piastowanego urzędu. Jest to nie tylko najwyższy urząd, ale i związana z nim najwyższa odpowiedzialność, a honor wymaga dotrzymywania danego publicznie słowa. Nie powinien Pan zasłaniać się przed Sądem faktem, że jest najwyższym przedstawicielem władzy wykonawczej.
Mimo, że jest Pan z zawodu historykiem, zdążył już Pan popełnić szereg poważnych błędów, które trudno tłumaczyć inaczej, jak sprzyjaniem i odbudowywaniem siły ludzi z dawnego aparatu terroru i ich popleczników. Podam tu tylko 3 przykłady.
W czerwcu tego roku, a więc jeszcze, kiedy wykonywał Pan obowiązki Prezydenta RP, mianował Pan Jarosława Spyrę, byłego funkcjonariusza SB na ambasadora w Peru.
W listopadzie odznaczył Pan Orderem Orła Białego Adama Michnika, którego poeta Zbigniew Herbert nazywał kłamcą, oszustem politycznym, manipulatorem i człowiekiem złej woli. Adam Michnik dla społeczeństwa polskiego budował gmach zakłamania, polegający na utajnianiu i zakłamywaniu historii, zamazywaniu różnic miedzy ofiarami i oprawcami. Michnik w ostatnich 21 latach zasłużył się, ale tylko jako obrońca Jaruzelskiego i Kiszczaka i innych morderców komunistycznych.
"Queer UW" : sprzeciw wobec organizacji promującej homoseksualizm
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 3083
Magnificencjo,
Jak donoszą media w piątek (26 listopada 2010 r.) na Uniwersytecie Warszawskim ma zostać zarejestrowana nowa organizacja studencka o nazwie „Queer UW”. Ten nowy na Uniwersytecie Warszawskim byt będzie w istocie klubem skupiającym m.in. pederastów, lesbijki, transwestytów
I biseksualistów reprezentującym niebezpieczna ideologię „queer”. Jest ona częścią rewolucji kulturowej, która zaciera różnice między płciami, zwalcza rodzinę opartą na związku małżeńskim między jednym mężczyzną I jedną kobietą oraz demoralizuje dzieci I młodzież.
Zgoda na rejestrację takiej organizacji w placówce naukowo oświatowej opłacanej z pieniędzy podatników wpisze się w kampanię środowisk pederastów na rzecz m.in. Legalizacji związków partnerskich, następnie "małżeństw" homoseksualnych, a potem adopcji przez nie dzieci. Upowszechnianie tak szkodliwych idei na Uniwersytecie Warszawskim na pewno doprowadzi do zniszczenia w wielu młodych umysłach pojęć takich jak rodzina, małżeństwo
I macierzyństwo.
Uważam, że zabiegi środowisk pederastów, aby oficjalnie zaistnieć na UW, ma również na celu uwiarygodnić to środowisko w przestrzeni publicznej. Wykorzystanie przez środowiska pederastów nazwy Uniwersytetu Warszawskiego, a tym samym jego autorytetu, uważam za wielki skandal.
Czytaj więcej: "Queer UW" : sprzeciw wobec organizacji promującej homoseksualizm
Wojciech Turek: "dr Wojciech Turek o oszczerczej książce wobec Romana Dmowskiego"
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8982
Panie doktorze, książka Grzegorza Krzywca o Romanie Dmowskim, którą krytycznie ocenił Pan swego czasu na łamach “Myśli Polskiej” otrzymała prestiżową Nagrodę Klio w kategorii autorskiej. Jak Pan ocenia ten fakt?
- Przyznaję, że decyzja Jury była dla mnie przykrym zaskoczeniem. Książka dr. Krzywca została bardzo surowo oceniona przez profesorów Bogumiła Grotta i Krzysztofa Kawalca. W tej sytuacji, w trosce o zachowanie standardów, należało się wstrzymać z nagradzaniem kontrowersyjnej pracy, do czasu wyjaśnienia wątpliwości, które zostały sformułowane otwarcie w publikowanych tekstach. Nie uczyniono tego, co świadczy o lekceważącym stosunku profesorów zasiadających w Jury do kolegów-historyków, nie mówiąc już o lekceważeniu wymogu zachowania rzetelności badawczej. To bardzo smutne, że tak się stało, zważywszy, że prestiż nauki polskiej już i tak wystarczająco cierpi na skutek licznych oskarżeń o plagiaty. Chciałbym podkreślić, że w mojej ocenie dotychczasowe decyzje Jury nie budziły jakichś zasadniczych wątpliwości, choć na przykład praca habilitacyjna prof. Krzysztofa Komorowskiego pt. „Polityka i walka: konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939-1945” spotkała się z krytycznymi recenzjami.
Czy zgodzi się Pan z tezą, że nagrody dla autorów książek historycznych w Polsce stały się skrajnie zideologizowane i spolityzowane?
- To zbyt daleko idąca teza, ale na pewno mamy do czynienia z przypadkami promowania książek nie tyle ze względu na ich wartość naukową, co z powodu lansowania przez autorów tez, zgodnych z poglądami osób przyznających niektóre nagrody. Dla przykładu: książka Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie również została nagrodzona, choć została poddana surowej ocenie z punktu widzenia solidności badawczej. Początkowo sądziłem, iż Zyzak zostanie zaszczuty, choć napisał bardzo dobrą pracę magisterską, ale tak się nie stało. Znalazł wpływowych obrońców. Niestety, nie przybliżyło nas to do prawdy o Lechu Wałęsie, wręcz przeciwnie, utrudniło prowadzenie badań „sine ira et studio” nad historią najnowszą Polski. Podobnie książka dr. Krzywca wprowadzi zamęt i niepotrzebne emocje. Zbyt wielu ludzi w Polsce wciąż we wszystkim widzi politykę i ideologię, to smutne dziedzictwo czasów komunizmu. Tymczasem historyk profesjonalista powinien starać się być ponad emocjonalnymi sporami dnia dzisiejszego.
Co zatem możemy zrobić? Protestować, a może po prostu pisać swoje
książki i organizować swoje nagrody?
Czytaj więcej: Wojciech Turek: "dr Wojciech Turek o oszczerczej książce wobec Romana Dmowskiego"
Strona 908 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
25 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Przedstawiciel NATO: Kraje Sojuszu będą musiały wydawać na obronę ok. 3 proc. PKB
- Gruzja: opozycja bojkotuje parlament
- Serwis informacyjny, godz. 17.00
- KPRM: Anna Żabska nowym wojewodą dolnośląskim
- Austria: Gazprom zakończył dostawy gazu po przejęciu rosyjskiego surowca przez austriacką grupę
- Para prezydencka z wizytą w Armenii
- Informacje Dnia 25.11.2024 [16.00]
- Rumunia: Policzono 100 proc. głosów w I turze wyborów. Na pierwszym miejscu – Calin Georgescu
- NBP: zaledwie 2 proc. Ukraińców i 3 proc. Białorusinów rozważa wyjazd z Polski do innego kraju
- Egipt: zatonęła łódź z turystami; na pokładzie było 45 osób, 28 uratowano
- Serwis informacyjny, godz. 14.00
- Porozumienie zawarte w ramach szczytu klimatycznego COP29 w Azerbejdżanie