KILKA REFLEKSJI DOTYCZĄCYCH PRZYSZŁEJ KONSTYTUCJI TRZECIEJ NAJJAŚNIEJSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4883
Prof. Włodzimierz Bojarski
KILKA REFLEKSJI DOTYCZĄCYCH PRZYSZŁEJ KONSTYTUCJI TRZECIEJ NAJJAŚNIEJSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Uwagi uzupełniające do projektów społecznych
Na początek przypomnę kilka uzupełnień, które jako senator R.P. I kadencji zgłosiłem do senackiego projektu Konstytucji w 1991 r. i które nadal uważam za istotne i potrzebne:
Po pierwsze, proponowałem, żeby uzupełnić pierwsze słowa inwokacji tego projektu Konstytucji, które brzmią: “W imię Boga Wszechmogącego”, słowami tradycyjnego sformułowania z Konstytucji 3 Maja, na którą się powołujemy: “W Trójcy Świętej Jedynego”. To uzupełnienie nie przeszkadzało wielonarodowej, wielowyznaniowej Rzeczypospolitej przez szereg stuleci – i myślę, że ma tutaj także charakter nawiązania do tego, co piszemy w sprawie Konstytucji 3 Maja.
Po drugie, proponowałem, żeby początek artykułu 3, zastąpić sformułowaniem: “Podstawą stanowienia wszelkich praw Rzeczypospolitej były, są i pozostają po wsze czasy chrześcijańskie zasady ładu moralnego oparte na prawie naturalnym, zapisanym w sumieniu człowieka. Żadne stanowione w Polsce prawa ani przyjmowane przez Polskę konwencje międzynarodowe nie mogą być sprzeczne z zasadami tego ładu moralnego”.
Po trzecie, w artykule 8, dotyczącym stosunku i praw Kościoła katolickiego, proponowałem dopisać: “z uwzględnieniem historycznej misji i wielkich zasług tego Kościoła dla Narodu i Państwa Polskiego. Wszak zasługi te i stale realizowana służba człowiekowi nie mają równych sobie w działalności innych związków wyznaniowych, a ponadto staramy się szanować i zachowywać prawa nabyte”.
Po czwarte, proponowałem rozdział pierwszy Konstytucji uzupełnić o dodatkowy artykuł stwierdzający: “Dniami wolnymi od pracy w Rzeczypospolitej Polskiej pozostają tradycyjnie wszystkie niedziele w roku oraz niektóre święta państwowe i religijne, określone w drodze ustawy. Zakres dopuszczalnej działalności produkcyjnej i usługowej realizowanej w dni wolne od pracy reguluje ustawa”.
Piąte proponowane przeze mnie uzupełnienie senackiego projektu Konstytucji obejmowało dodatkowy artykuł stwierdzający: “Środki społecznego przekazu w Rzeczypospolitej Polskiej: działalność rozgłośni radiowych, telewizyjnych i wielkonakładowej prasy oraz ich importowanie i rozprowadzanie w kraju podlegają kontroli społecznej, regulowanej ustawowo. Niedopuszczalne jest tworzenie w tym zakresie jakichkolwiek monopoli: państwa, partii politycznych czy innych podmiotów”.
Środki masowego przekazu stały się już od czasu wielkiej rewolucji francuskiej najpotężniejszą władzą w państwie, obok władzy pieniądza. Za czasów C. L. Monteskiusza ich wpływ nie uwidocznił się jeszcze w pełni i o nich nie pisał. Natomiast od okresu rządów jakobińskich już świadomie zakulisowo manipulowano tymi władzami, pozostawiając je poza kanonami konstytucyjnymi oraz poza świadomością i kontrolą społeczną.
Feliks Koneczny - PAŃSTWO I PRAWO w cywilizacji łacińskiej
- Szczegóły
- Kategoria: Myśl Narodowa
- Odsłony: 16659
"Za co oni nas nienawidzą? Przyparci do muru przyznają, że nigdy od nas nie doznali niczego złego, lecz oświadczają, że z konieczności muszą budzić przeciwko nam nienawiść i izolować się od nas, bo inaczej zalałaby ich kultura polska."
Feliks Koneczny
PAŃSTWO I PRAWO w cywilizacji łacińskiej
PAŃSTWO W CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ
Od wydawcy wydania londyńskiego
Pod jedną okładką oddajemy w ręce Czytelników dwa dotąd nie drukowane dzieła Feliksa Konecznego „Państwo w cywilizacji łacińskiej” i „Zasady prawa w cywilizacji łacińskiej”. Jest to w zasadzie jedna książka w dwóch wersjach przygotowana przez autora do druku. Dzieło pierwsze ukończył w październiku 1941 roku. Data ukończenia drugiego nie jest mi znana. Oceniam, że powstało już po wojnie, jako przeróbka pierwszego z uwzględnieniem nieaktualności różnych postulatów pomyślanych jako polemika z polityką sanacyjną. Przypuszczam, że autor miał nadzieję wydania tego dzieła po wojnie i w tym celu je skrócił i poprawił. Inny dał początek i rozdział końcowy pt.: „Naród” oraz usunął rozdziały IX – XVII.
W sumie zmiany są niewielkie, ale redukcja bardzo poważna, bo zrezygnował autor z przedstawienia idealnego ustroju, jakim go sam widział oraz refleksji na temat naszych stosunków z sąsiadami wschodnimi i południowymi. Ma to charakter polemiki z ustrojem przedwojennym. Nie brak tu i krytyki socjalizmu (rozdział IX). Części „Państwa w cywilizacji łacińskiej”, które nie weszły do „Zasad prawa w cywilizacji łacińskiej”, są bardzo ciekawe i choć może nie wszystko, co proponują jest realne do wprowadzenia, biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły w świecie od czasów sanacyjnych, to jednak zdecydowanie zasługują na opublikowanie. Szczególnie aktualne są dzisiaj, gdy tyle dyskutujemy nad sposobem uzdrowienia Rzeczypospolitej. Poglądy na państwo człowieka o takiej wiedzy i erudycji, jakim był Koneczny, znawca mechanizmów cywilizacyjno-twórczych i dziejów Polski, powinny być uwzględnione w ogólnonarodowej debacie.
W sposób oczywisty wpadliśmy, w wyniku oddziaływania obcych cywilizacji w to, co Koneczny określa jako „kołobłęd cywilizacyjny”, z którego wyjść można jedynie zbiorową oddolną wolą narodu stanięcia na gruncie jedynie dla nas właściwej cywilizacji łacińskiej. Według Konecznego poprzez piłsudczyznę na Polskę miała wpływ cywilizacja turańska. To, co przeżywamy od wojny, jest dalszym ciągiem tego samego procesu. Stąd też krytyka sanacyjnych urządzeń państwowych w niczym nie straciła na aktualności, choć tak się mogło wydawać w roku 1945.
Rozdziały XV „Wobec Litwy i Rusi” oraz XVI „Wobec Słowiańszczyzny” są może najmniej aktualne ze względu na obecną sytuację geopolityczną, mimo to, warte są przeczytania, nie tylko w aspekcie historycznym. Jeszcze nieraz przyjdzie nam zajmować się tymi zagadnieniami. Rozróżnienie między Litwą a Letuwą może tu być szczególnie ważne. Ponadto warto przeczytać, co w tym kontekście ma do powiedzenia Koneczny o uniach między państwowych, paktach, sojuszach itd. Przyda to się w rozumieniu, czym mogą a czym nie mogą być takie twory jak Europejska Wspólnota Gospodarcza czy Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, Pakt Atlantycki, czy Pakt Warszawski, twory, które Koneczny, zmarły w 1949 roku, celnie komentuje zza grobu.
Konieczne jest więc wydanie „Państwa w cywilizacji łacińskiej” w całości, mimo że autor zaniechał tego planu. Dzieło to zajmuje większą część niniejszego tomu.
Czytaj więcej: Feliks Koneczny - PAŃSTWO I PRAWO w cywilizacji łacińskiej
10 polskich kłamstw gospodarczych i społecznych
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4957
Sytuacja gospodarcza Polski w 2013 roku
Z góry mówię – nie trzeba być wcale ekonomistą, by dojść do tak prostych i logicznych wniosków jak przedstawione poniżej. Wystarczy nie być zaczadzonym propagandą III / IV RP, wystarczy odstawić narkotyk o nazwie “telewizja”. Wystarczy tylko chcieć. Ten tekst jest w całości mojego autorstwa. Napisałem go w miarę prostym i zrozumiałym dla każdego językiem.
Mity jakimi jesteśmy karmieni przez media i polityków:
1. “Pensje są w Polsce kilka razy niższe niż na Zachodzie, ponieważ bogactwo narodowe buduje się przez dekady, ponieważ mamy trudny czas transformacji gospodarczej, itp. Także: bo mamy za to niskie ceny, i w ogóle tak być musi”.
odtrutka na to kłamstwo: -pensje są w Polsce niskie z powodu kilku czynników. Po pierwsze, poprzez celowe zaniżanie wartości polskiej waluty. Po drugie, w czasie tzw “transformacji gospodarczej” dokonano rozmyślnej zagłady polskiej gospodarki. To, co działało, zlikwidowano, lub sprzedano za grosze (tzw “prywatyzacja za złotówkę”). Po trzecie, istnieje przyzwolenie rządu na płacenie głodowych pensji przez pracodawców. Gdyby chciano podnieść dwa, trzy razy pensję minimalną i przyłożono się do ścigania pracodawców zatrudniających za 800 zł, to dałoby to oczywisty efekt. Pracodawca, któremu dwóch robotników przynosi miesięczny dochód 100.000 złotych, nie mógł by im płacić po 1500 zł, a uwierzcie, że takie pensje w małych miastach i miasteczkach to norma. Po czwarte – pensje są niskie, bo istnieje za dużo pracowników przy zbyt małej ilości miejsc pracy (bezrobocie). Więc kandydatów na jedno miejsce pracy jest dużo. Za to przyjrzyjmy się branży budowlanej. Otóż większość robotników spieprzyła z Polski na zachód, i słusznie. Istnieje tam niedobór pracowników przy dużej ilości miejsc pracy. Efekt? Już teraz operator koparki w Polsce zarobi 4000 – 8000 złotych na miesiąc. Można? No kurwa mać, można! I niech różne pseudo ekonomiczne autorytety nie wmawiają Polakom, że: “nie da się bo się nie da, i koniec” – da się! Tylko trzeba się znać nie tylko na ekonometrii, która się nikomu nie przydaje, nie tylko na akademickich regułkach z dupy wziętych, nie mających potwierdzenia w życiu. Pomyślcie sami: mamy mnóstwo ekonomistów z tytułami profesorskimi w rządzie. I co z tego mamy? Mamy pensje po 1317 złotych i kolejne stracone pokolenie, pomimo ich rzekomych “wysiłków”. -kłamstwem jest, że bogactwo narodowe buduje się przez nie wiadomo ile setek lat. W ten sposób będzie można przez dowolny czas usprawiedliwiać upadek gospodarczy i społeczny III RP. Bogactwo narodowe można było zbudować przez te dwie dekady “transformacji gospodarczej”. Przykład – II RP z okresu międzywojnia którą budowano przecież od zera. Jednak warto tutaj dodać, że obecną, przenajświętszą III i IV RP budowano na konkretnych podstawach, czyli na tym co wybudowały powojenne pokolenia w czasach PRL. Zaś “budowanie” czasów III RP polegało na niszczeniu całych sektorów gospodarki, na zamykaniu zakładów, zwalnianiu ludzi, płaceniu im grosze, i na sprzedaży tych zakładów w obce ręce. To, co zbudowano przez pół wieku PRLu, zniszczono w ciągu mniej niż dekady rzekomo wolnej, przenajświętszej III RP.
Czytaj więcej: 10 polskich kłamstw gospodarczych i społecznych
Unia Europejska , jej historia, Traktat Lizboński i jego konsekwencje.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8675
[mail’em... md]
Przez większość stulecia wmawiano nam, że II wojna światowa (1939-1945) została wywołana przez Adolfa Hitlera i jego nazistów. Fakty dowodzą, że była ona wywołana przez potężny kartel chemiczno naftowy i farmaceutyczny dla objęcia kontrolą miliardowych rynków dla towarów, które można było opatentować. Także I wojna światowa (1914-1918) była próbą podbicia świata przez korporacyjne interesy. Wspierały ją trzy koncerny niemieckie: Bayer, BASF i Hoechst. Te firmy kontrolowały ponad tysiąc patentów na świecie. W 1925 roku utworzyły one razem kartel IG Farben.
Polacy nie mogą nie pamiętać działalności IG Farben bo miała ona także miejsce na terenie Polski. Ten potężny kartel za miliard marek wybudował w Oświęcimiu na 24 km2 największy w tym czasie przemysłowy kompleks chemiczny na świecie. Miał on produkować syntetyczny kauczuk , benzynę i inne związki chemiczne potrzebne do podboju Rosji
(http://www.relay-of –life.org/pl/introduction/index.html).
W pobliżu wybudowano obóz koncentracyjny. Stał się on największym na świecie obozem niewolniczej pracy i równocześnie obozem zagłady. Prowadzono tam śmiertelne eksperymenty medyczne z wykorzystaniem patentowanych leków firmy Bayer i Hoechst oraz innych należących do IG Farben. Te nie rzadko śmiertelne doświadczenia przeprowadzali nie tylko lekarze SS, ale i lekarze wymienionych wyżej koncernów. Prowadzono je na tysiącach więźniów, z których większość została zabita. Gazem produkowanym przez firmą Degesch, podległą IG Farben, cyklon B zamordowano w Auschwitz milion ludzi. (www.profit-over-life.org)
Mało kto wie, że chemioterapia stosowana do walki z rakiem początki swojej kariery rozpoczęła jako broń masowej zagłady (Rath, Niedzwiecki, 2011b). Pod koniec II wojny światowej do medycznych badań jako środek przeciw rakowi trafił iperyt (gaz musztardowy). Po badaniach na zwierzętach, badano go także na ludziach. Także zsyntetyzowany w 1962 roku tamoxifen stosowany dzisiaj do leczenia raka piersi zwiększa od 2 do 3 krotnie ryzyko wystąpienia raka śluzówki macicy (Pukkala i inni, 2002).
Ciekłe pochodne tego związku są do dzisiaj stosowane w leczeniu pacjentów chorych na raka (mechloroetamina, cyklofosfamid, chlorambucyl). Chemioterapia powoduje bardzo poważne skutki uboczne jak: uszkodzenia systemu immunologicznego, anemia, uszkodzenia ważnych organów jak serce, płuca, wątroba, nerki, mózg, a nawet przyczynia się do rozwoju nowych nowotworów i śmierci (Rath, Niedzwiecki 2011a).
Chemioterapia nie jest w stanie nawet przedłużyć życia pacjentów cierpiących na raka skóry, prostaty, pęcherza, nerek, trzustki i innych. Pacjenci chorzy na te odmiany raka poddając się chemioterapii mają tak samo ograniczoną szansę przeżycia, jak ci którzy z niej zrezygnowali.
Czytaj więcej: Unia Europejska , jej historia, Traktat Lizboński i jego konsekwencje.
Siedem grzechów pani Waltz (to HGW...)
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4659
Krzysztof Świątek 11-08-2013 rp
Mieszkańcy Warszawy rządy obecnej prezydent odczuli na własnej skórze. Boli ich, że ukochanym miastem rządzi taka osoba – pisze publicysta.
Mariusz Ziomecki w „Rzeczpospolitej” z 17 lipca, w artykule „Polityk w tarapatach”, w kontekście kolejnych podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej i informacji, iż prezydent Warszawy dojeżdża do ratusza prywatnym autem, trafnie zauważył, że „nic tak nie uwiarygodnia polityki jak gotowość decydentów do osobistego poddawania się wprowadzanym restrykcjom”.
Pani prezydent ma powód, by unikać miejskich autobusów i tramwajów. To strach przed mieszkańcami
Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wie nawet, ile aktualnie kosztuje bilet 20-minutowy, czym skompromitowała się przed słuchaczami radiowej „Jedynki”. Ma jednak powód, by unikać miejskich autobusów i tramwajów – to strach przed mieszkańcami, od których usłyszałaby codziennie sporo cierpkich słów.
Na wyliczenie pełnego katalogu grzechów Hanny Gronkiewicz-Waltz nie starczyłoby miejsca w jednym wydaniu „Rzeczpospolitej”, więc litościwie ograniczę się do siedmiu głównych.
I. Życie w stolicy stało się strasznie drogie
Od początku urzędowania Hanna Gronkiewicz-Waltz podnosi podatki i opłaty za co tylko się da – od opłat za wodę, czynsze komunalne, wywóz śmieci, abonament za parkowanie, po lokalne podatki i bilety komunikacji.
W sierpniu 2011 pani prezydent zaplanowała aż trzy tury podwyżek cen biletów ZTM i dwie już zrealizowała. W niespełna 2,5 roku bilet jednorazowy podrożeje o niemal 100 proc. – z 2,8 zł w sierpniu 2011 do 5,2 zł w styczniu 2014. Dobowy – z 9 zł do 18, a na II strefę – z 14 do 30 zł.
Tym samym 24-godzinny bilet w stolicy Polski przebije ceną dobowy bilet w stolicy Niemiec! W Berlinie przez cały dzień można podróżować w obu strefach za 6,5 euro. Tyle, że stolicę Niemiec oplata siatka kilkunastu linii S-bahnów i U-bahnów, czyli naziemnego i podziemnego metra, które w godzinach szczytu kursuje co minutę.
Strona 517 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
07 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Prezydent Karol Nawrocki nawiedził Narodowe Sanktuarium Świętego Józefa i modlił się przed cudownym obrazem
- Polski Punkt Widzenia: Adam Andruszkiewicz (07.08.2025)
- TAK dla CPK! Pierwsza inicjatywa z podpisem Prezydenta RP
- Premier Donald Tusk zapowiada blokowanie działań prezydenta Karola Nawrockiego
- Prezydent Karol Nawrocki powołał kierownictwo swojej kancelarii
- Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego pod kontrolą służb
- Resort kultury odrzucił propozycję Fundacji „Lux Veritatis” ws. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”
- Informacje Dnia 07.08.2025 [20.00]
- Konfederacja: Od 2026 r. ograniczone mają zostać środki na edukację domową. Zmiany uderzą w rodziny wielodzietne i dzieci ze specjalnymi potrzebami
- Senator S. Karczewski: Karol Nawrocki to człowiek niezwykle pracowity, bardzo odważny i zdeterminowany
- Powołania na stanowiska kierownicze w Kancelarii Prezydenta RP i BBN
- Prezydent RP podpisał inicjatywę ustawodawczą dot. projektu ustawy „TAK dla CPK”