Nowe władze LPR
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 13719
Kongres wybrał nowe władze LPR.
W związku z zakończeniem czteroletniej kadencji władz naczelnych Ligi Polskich Rodzin, w sobotę 12 października br. w Warszawie, obradował Kongres Stronnictwa, który dokonał wyboru nowych władz na następną kadencję.
W wyniku powyższych obrad, oraz decyzji, odbytego tego samego dnia, posiedzenia nowej Rady Politycznej, skład władz naczelnych Ligi Polskich Rodzin przedstawia się następująco:
Zarząd Główny
Witold Bałażak – Prezes,
Maciej Giertych – Przewodniczący Kongresu,
Zenon Mroczkowski – Przewodniczący Rady Politycznej,
Edmund Zając – Wiceprezes,
Mirosław Ciechanowski – Skarbnik,
Mieczysława Zalewska – Sekretarz,
Dariusz Chmiel – członek Zarządu,
Grzegorz Dębski – członek Zarządu,
Andrzej Dorszewski – członek Zarządu,
Rozważania o racji stanu
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 14219
Jacek Bartyzel
Pojęcie "racji stanu", odkąd pojawiło się wraz z nowożytnością, wycisnęło trwałe piętno na myśli i praktyce politycznej. Jego narodziny powszechnie wiązane są z Machiavellim - i słusznie, mimo iż wielki, choć kontrowersyjny, Florentczyk nigdzie wprost go nie użył, lecz bez wątpienia wyraził jego sens. O wadze tego pojęcia, wdzierającego się przecież w głąb samej meta-fizyki państwa - tego, co stanowi ratio jego istnienia, świadczy samo już słowotwórcze zindywidualizowanie, tak jakby każda nacja polityczna chciała wyrazić nim swoją własną rację istnienia: włoskie ragione di stato, francuskie raison d`état, angielskie reasons of State, niemieckie Staatsräson... A do tego oczywiście imponująca liczba i ranga jego teoretyków, jak Botero, Gracián, Fichte, Hegel, Ranke, Treitschke, Meinecke oraz praktyków, jak Richelieu, Ludwik XIV, Talleyrand, Metternich, Disraeli, Bismarck, de Gaulle - by nie wychodzić już poza największe sławy.
Stając wobec takich gigantów myśli i czynu nie będziemy, rzecz jasna, nawet próbować jakiegoś syntetycznego ujęcia problemu. Dla potrzeb tego, co jest naszym zamierzeniem, wystarczy podać, że pojęcie racji stanu rozumiemy tak, jak zdefiniował je jedyny polski publicysta, który zgłębiał je w sposób arcyświetny - Adolf Bocheński: "Celem polityki racji stanu jest (...) coraz to większa, coraz to bardziej wzrastająca potęga państwa i narodu, coraz to większa, coraz to bardziej wzrastająca możliwość narzucania swej woli innym państwom. Ostateczny cel tej Machtpolitik gubi się w mrokach i nie wydaje się możliwy do osiągnięcia. Możliwe jest natomiast zbliżanie się do niego, osiąganie coraz wyższych stanowisk w hierarchii politycznej świata"1.
Pozostawiając innym dociekanie "celu ostatecznego", chcemy tu jedynie rozproszyć kilka nagromadzonych wokół pojęcia racji stanu nieporozumień - albo wręcz mistyfikacji - wynikających z jego błędnego rozumienia (zawinionego tyleż przez namiętnych wrogów tej idei, co jej źle gorliwych wielbicieli), które w konsekwencji uczyniło z niego termin tak, i z wielu punktów widzenia, "problematyczny". Owe mistyfikacje to: 1o utożsamianie racji stanu z cyniczną niemoralnością; 2o oskarżanie jej o podporządkowywanie polityki ideologiom i ich sprzecznym z porządkiem naturalnym celom; 3o doszukiwanie się sprzeczności pomiędzy racją stanu a interesem narodowym.
Zgliszcza Tuska (1)
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 9150
Wojciech Reszczyński
Zadałem sobie trud przeczytania exposé Donalda Tuska u progu jego 7-letnich już rządów. Chodzi o słynne, bo trwające ponad 3 godziny, przemówienie sejmowe z 23 listopada 2007 roku, wygłoszone dwa dni po zwycięstwie wyborczym Platformy Obywatelskiej i utworzeniu koalicji z PSL. To pierwsze wystąpienie programowe premiera, zaskoczonego wtedy tak dużym zwycięstwem wyborczym swojej partii, zapoczątkowało politykę totalnego okłamywania społeczeństwa, której zwieńczeniem, niestety pewnie jeszcze nie ostatnim, było jego wystąpienie sprzed tygodnia, przed urlopem na narty w ulubione Dolomity. Wówczas to lekką ręką, z uśmiechem, złożył kolejne oficjalne obietnice bez pokrycia, jak wtedy, 7 lat temu, gdy apelował bez końca o „zaufanie”.
Polityka Donalda Tuska miała polegać na uzgadnianiu „w ramach demokracji parlamentarnej” wspólnego stanowiska, także z opozycją, szczególnie jeśli chodzi o kwestie gospodarcze. Dziś opozycja, ta prawdziwa (nie ta lewicowa, która zawsze wspiera rząd Donalda Tuska w kwestiach światopoglądowych), nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Jest zaciekle zwalczana, a jej głos traktowany jest jako atak na porządek prawny państwa. W 2007 roku Donald Tusk zaproponował opozycji wspólną realizację marzenia Polaków „o wolności i solidarności”.
Wywiad Marine Le Pen
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 7554
"Nie da się zbudować imperium pozbawiając narody niepodległości."
Bardzo interesujący wywiad z szefową francuskiego Frontu Narodowego przynosi Głos Rosji:
Powinniśmy zablokować europarlamentarny federalizm
z Marine Le Pen rozmawiają Julia Kotłjarenko, Olga Konorskaja
- Wcześniej krytykowała pani pozycję rządu Hollande'a i Sarkozy'ego w kwestii syryjskiej, wypominała im pani wspieranie islamskich fundamentalistów, powiedziała pani, że to "jest moralny i historyczny błąd". Czy może pani skomentować te słowa? Jaka, według pani, jest rola Rosji w obecnej sytuacji w regionie?
Wyraźnie widzę, że miałam rację! Dla każdego dzisiaj jest jasne, że powstańcy, których wskazywano jako "obrońców" demokracji, należą w większości do ugrupowań Al-Kaidy. Broń, która "wypłynęła" w Mali, to ta, którą dostarczyliśmy do Libii! Oczywiste jest, że udział i mądrość Rosji, która z blaskiem wróciła na arenę polityczną i pozwoliła uniknąć ingerencji wojskowej, trzeba ocenić pozytywnie. Myślę, że dzięki Rosji uniknęliśmy nowego rozczarowania.
- Europa często wypomina Rosji nieprzestrzeganie praw człowieka. Ale Francja w tej sferze jest niewiele wyżej od Turcji...
Nie czekałam na oświadczenie Komisji Praw Człowieka, żeby zrozumieć, że francuska demokracja jest daleka od doskonałości. Szczególnie w sferze wolności słowa. Prawdą jest to, że w tej sferze Francja była osądzana częściej niż Rosja. Oba nasze kraje powinny walczyć, żeby wolność słowa została osiągnięta, gdyż jest to najważniejszy czynnik demokracji.
- W opinii niektórych ekspertów reakcja Republiki Francuskiej na rewelacje Snowdena nie była wystarczająco jasna. Co, pani zdaniem, jest przyczyną takiej ostrożności?
Obrady izraelskiego Knesetu w Polsce – widziane z USA
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 8144
Za niecale dwa tygodnie do Oswiecimia zjawia sie i beda bawic zydowscy parlamentarzysci z izraelskiego Knesetu, by sobie poobradowac w obcym kraju. Jest to bez watpienia pierwszy taki przypadek w historii nowozytnej, kiedy organ ustawodawczy jednego panstwa, wybiera sie obradowac w innym kraju. Temu bezprecedensowemu wydarzeniu beda towarzyszyly nadzwyczajne srodki ostroznosci, podobno maja przyjechac izraelskie sily zbrojne. Wiele srodowisk niepodleglosciowych niepokoi ten fakt, oraz dlaczego obecne wladze zgodzily sie na taki precedens. Rowniez pisowska opozycja jakos nie sprzeciwiala sie temu pomyslowi. Nawet w Stanach Zjednoczonych, kraju ktory jest pod najwiekszym wplywem lobby proizraelskiego, nikt do tej pory nie odwazyl sie wyjsc z taka propozycja, ktora dla przecietnego Amerykanina oznaczalaby przyznanie sie do utraty niepodleglosci i zdrady ojczyzny przez wybrancow narodu do Kongresu.
Fakt ze w Polsce milczy na ten temat rowniez opozycja pisowska, wydaje mi sie, ze to wszystko zostalo ukartowane i liderzy PiS rowniez maczali palce w tym nikczemnym geszefcie. Ciekawa jestem, jak to tlumacza sobie i duracza swoich poplecznikow pisowscy eliciarze.
Wizyte izraelskiego parlamentu w Polsce mozna rozumiec tylko w jeden sposob. Nie wiem za jaka cene i na jakich warunkach, ale uwazam ze oddano teren zaglady Auschwitz-Birkenau, pod bezposrednia jurysdykcje panstwa Izrael, wiec nie ma sie co dziwic, ze poslowie izraelscy przyjezdzaja na obrady na terytorium nalezace juz do panstwa Izrael. Nie mozna miec o to zalu do poslow izraelskiego Knesetu, za to ze przyjezdzaja sobie obradowac na terytorium bedacym juz pod jurysdykcja izraelska.
Czytaj więcej: Obrady izraelskiego Knesetu w Polsce – widziane z USA
Strona 484 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
26 grudzień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Od początku stycznia uprawnieni wdowcy i wdowy będą mogli złożyć wnioski o tzw. rentę wdowią
- Jemen: Izrael ostrzelał lotnisko w Sanie
- Estońscy operatorzy telekomunikacyjni: zakłócenia przesyłu danych na czterech kablach podmorskich
- Finlandia: rosyjski tankowiec podejrzewany o uszkodzenie kabla EstLink 2
- Policja: w czasie dwóch dni świąt zatrzymano prawie 350 nietrzeźwych kierowców
- Azerbejdżan uczcił ofiary katastrofy lotniczej
- Wspomnienie św. Szczepana – Ojciec Święty Franciszek symbolicznie otworzył drugie Drzwi Święte w rzymskim więzieniu
- „Apolityczni” dziennikarze mediów publicznych i Gazety Wyborczej przyłapani w jednej z warszawskich restauracji na wspólnej imprezie alkoholowej z politykami koalicji rządzącej
- Informacje Dnia 26.12.2024 [16.00]
- Policja: w pierwszy dzień świąt prawie 12 tys. interwencji – doszło do 18 wypadków drogowych, w których zginęły dwie osoby, a 21 zostało rannych
- Japonia: przywrócono działanie systemu linii Japan Airlines po cyberataku
- Co najmniej 10 ofiar śmiertelnych izraelskich nalotów na Strefę Gazy