Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4717
Znikanie Izraela.
Z cyku: „52 stan” N - 100
Dr Jerzy Jaśkowski Fot. Inter.
Grabież staje się sposobem na życie dla grupy ludzi żyjących razem w społeczeństwie, tworzących dla siebie system prawny, który upoważnia ich, i kodeks moralny, który gloryfikuje to. Frederic Bastiat.
Jak o tym już pisałem, Izrael musi zniknąć z mapy świata. Nie tylko z jakiś tam wyimaginowanych powodów, ale z bardzo konkretnego - brak wody słodkiej. Stąd wypowiedzi p. Kissingera, że do 2017 Izraela nie będzie. Stąd informacja, że pomiędzy rokiem 2010, a 2017 co najmniej 4.5 miliona mieszkańców obecnego Izraela zostanie przesiedlonych.
Stad również wykup miliona kilometrów kwadratowych w Patagonii, z powodu znajdującej się w tym regionie najczystszej wody pitnej na świecie [plus ropa].
Stad „przeciek” kontrolowany o pochodzeniu 85% ludności z plemion turecko-mongolskich, czyli chazarskich.
I stąd akcje wywiadów w rodzaju „pogromu kieleckiego” we Francji. Powstają więc dwa problemy, po pierwsze, co zrobić z tymi ludźmi, po drugie, kiedy to nastąpi.
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl
Przyczyną powstania tego tworu politycznego, zwanego Izraelem, nie są jakieś tam prawa natury, ale doraźne korzyści koncernu Rothschilda. Przypominam, że po zarazie ziemniaczanej w 1848 - 1852 roku w Irlandii, która potem rozszerzyła się na Śląsk i Małopolskę, starsi i mądrzejsi wpadli na pomysł rządzenia światem za pomocą żywności.
Środki masowego przewozu, w rodzaju transportu kolejowego i parowców, dzięki wynalezieniu silników rozwijały się tak korzystnie, że przewiezienie żywności z jednego kontynentu na drugi nie stanowiło problemu. Problemem był fakt małego zaludnienia zarówno Ameryki, szczególnie Południowej, czy Afryki, a przeludnienia państw europejskich. Czyli siła robocza nie była w tym miejscu, gdzie były środki produkcji.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2360
fot: facebook/Victor Orban
Podczas gdy w Polsce słyszymy zapowiedzi, że celem nowego rządu jest przejęcie 50% sektora bankowego i tym samym zmniejszenie udziału zagranicznych banków na naszym rynku, to warto przyjrzeć się jak takiej renacjonalizacji dokonał węgierski rząd i jakie narzędzia były potrzebne, aby ten plan zakończył się sukcesem.
Jeszcze do niedawna prawie 3/4 sektora bankowego na Węgrzech znajdowało się w rękach zagranicznych, głównie austriackich i niemieckich. Na rynku był tylko jeden w 100% węgierski bank. Orbán po objęciu władzy postanowił zmienić tę sytuację i wprowadził specjalny podatek bankowy. Jego wysokość wyniosła 0,53% aktywów i im większy bank, tym płacił większy podatek. Przepisy zostały tak napisane, że banki nie miały prawa przerzucić kosztów podatków na klientów. Rezultaty okazały się rewelacyjne dla budżetu - dochód z tego tytułu wyniósł 1,65% PKB. Idąc za ciosem, w następnym roku został wprowadzony kolejny podatek, obejmujący transakcje gotówkowe i transferowe w wysokości 0,2 - 0,3% transakcji (w 2015 r. podatek ten zredukowano).
Jednak nawet większe wpływy do budżetu to było dla Orbána za mało dlatego wyznaczył kolejny cel: "(...) musimy dążyć do zwiększenia węgierskiej własności w systemie bankowym Węgier. Mamy określony cel do osiągnięcia - chcemy, aby przynajmniej 50% węgierskiego systemu bankowego znajdowało się w węgierskich rękach".
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2305
Dość biadolenia. Stawiamy na konkrety!
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2116
Autorami publikacji są Jacek Kucharczyk, Agnieszka Łada, Gabriele Schoeler i Łukasz Wenerski. Fragment raportu cytuje portal wPolityce. Chodzi o ustęp rozdziału o wiele mówiącym tytule: “Niechęć do wysyłania żołnierzy w obronie sojuszników”.
“Niemcy, będąc sygnatariuszem Paktu Północnoatlantyckiego, są zobowiązane – podobnie jak pozostałe strony tego sojuszu – do solidarnej obrony każdego kraju członkowskiego, który padłby ofiarą agresywnych działań militarnych ze strony państwa trzeciego” – napisali autorzy raportu by natychmiast przytoczyć wyniki badań opinii społecznej w Niemczech.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 1899
W Moskwie śmieją się z nas, widząc jak amerykańska kawiorowa lewica duraczy Polaków na temat NATO.
Koledzy Anne Applebaum pouczają nas na temat wspólnych wartości ale piszą też, że Kongres USA nie chce już płacić za Burger Kinga w bazach wojskowych.
Kiedy prezydentem RP był pan Bronisław, Polska była solidnym filarem NATO. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego obsiadł generał Koziej i wojskowi pamiętający jeszcze najlepsze lata sowieckiego Układu Warszawskiego a na eksponowane stanowisko szefa Akademii NATO w Rzymie wysłano byłego szefa WSI. A Komorowski i Siemoniak już witali się z gąską mega-kontraktów zbrojeniowych na które Polska miała radośnie wydać 160 miliardów PLN, przeważnie na takie różne Pendolina w stylu Caracala.
No ale ciemny lud zagłosował w wyborach i zmieniła się władza, co od razu wywołało falę „troski” o pozycję Polski w NATO. Widać niedoszłe prowizje od mega-kontraktów zbrojeniowych wywołały dużo bulu …
Troszczą się więc o nas tacy różni, często są to członkowie amerykańskiej kawiorowej lewicy powiązanej ze Sturmgruppe Applebaum. W ciągu ostatnich kilku dni mogliśmy przeczytać naprawdę kuriozalne kawałki, które muszą rozbawiać Rosjan do łez.
Redakcyjny kolega Applebaum z Washington Post i długoletni znajomy Leszka Balcerowicza, Jackson Diehl, napisał właśnie pod przykrywką manifestu komitetu redakcyjnego gazety, że anty-demokratyczny polski rząd musi pamiętać o tym, że NATO jest przede wszystkim „wspólnotą wartości”:
„Washington should remind Mr. Kaczynski that the alliance is, above all, one of shared values”
> http://www.nytimes.com/
Trzeba być zlobotomizowanym mikrocefalem aby uwierzyć w te dyrdymały.
Ważnym członkiem NATO jest Turcja, której władze gwiżdżą sobie na „wspólne wartości” oraz demokrację i robią co chcą. Tak się jakoś składa, że USA nie są tym „zatroskane” i nie opuściły swoich baz wojskowych w Turcji.
Strona 87 z 329
RadioMaryja.pl
24 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- [Jestem w Kościele] Coraz mniej sacrum
- Zamek w Międzyrzeczu 130. pomnikiem historii
- Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi
- Raport: prawie trzy czwarte Amerykanów ma nadwagę lub jest otyłych
- Tatry: wojskowy śmigłowiec przez miesiąc będzie zastępował maszynę TOPR
- T. Misiuk o edukacji zdrowotnej: Pod płaszczykiem rzekomej troski o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży prowadzi się demoralizację
- W tym roku na cyfryzację firmy przeznaczają ok. 28 proc. zysków
- Małe i średnie przedsiębiorstwa proszą rząd o objęcie ich tarczą energetyczną w 2025 roku
- Szybki internet sprzyja otyłości
- M. Przeworska o duńskim podatku od emisji gazów cieplarnianych: Już teraz wszyscy eksperci mówią jasno o tym, że przede wszystkim wprowadzi to drastyczny wzrost cen produkowanego żywca wołowego oraz mleka
- ZUS przypomina: Renta wdowia od stycznia 2025
- Nadal trwa zbiórka podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Stop narkotykowi pornografii”
Historia
- BITWA POD WIZNĄ
- Bój pod Mokrą z 1939 r. - polscy ułani zatrzymali niemieckie czołgi
- Jacek Boki: Kłamstwa polityki historycznej Prawa i Sprawiedliwości
- 76. rocznica „Operacji Polskiej” – rzezi Polaków w ZSRR w latach 1937-1939
- Spór o mit założycielski Drugiej Rzeczypospolitej, czyli dlaczego świętujemy 11 listopada?
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller