Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Nie rozumiem zupełnie histerii wokół budowy meczetu w Warszawie (swoją drogą dziwię się co to za muzułmanie, którzy na budowę takiej karykatury pozwolili). Czy gdyby nie powstał to tych muzułmanów by tu nie było? Byliby i spotykaliby się, organizowali i modlili tyle, że gdzieś w prywatnych domach. Tak przynajmniej sprawa jest jasna i “załatwiana” w sposób cywilizowany, oficjalny i zgodny z aktualnym polskim prawem.

Zamiast protestować przeciw meczetom (Swoją drogą ciekawe czy takie protesty przeciw synagogom byłby możliwe? Rabini i imamowie o Chrześcijaństwie mają przecież podobne opinie, a z tego co ogłosił niedawno rabin Michael Schudrich “w Warszawie było 250 rodzin żydowskich; dziś jest 600 takich rodzin. Liczna rabinów wzrosła z 1 do 7. Kawiarnie i bary w Krakowie są pełne młodych żydowskich konwertytów słuchających izraelskiej muzyki hip-hopowej. Nawet niektórzy księża postanowili zostać Żydami”. Za: “Coraz więcej Żydów w Polsce”, Wojciech Sadurski, Salon24.pl) chciałbym zapytać co Ci co tak głośno krzyczą robią, żeby samemu się rozwijać? Żeby znać historię Polski (bo o Polakach w tym tekście mówię), ba choćby historię swojej własnej rodziny!

Czy kiedykolwiek wpłacili jakąkolwiek sumę na wartościowe polskie i chrześcijańskie inicjatywy? Czy sami takie podejmują? Czy kupują książki i czasopisma pogłębiające prawdziwą wiedzę o Polsce, Polakach ich wierze i historii – to przecież pozwala się tym pismom i ich autorom utrzymać?!

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Aleksander Wietrzyk
...Społeczeństwa żyją mitami, „odżywiają się” nimi. To mity pozwalają koić ból, rozgoryczenie, krzepią i poprawiają samopoczucie... Mity sprawiają, że historia daje społecznościom więcej powodów do dumy... Są jednak i takie mity, z którymi należy się zmierzyć chociażby w imię prawdy historycznej.

dr J. Kurek z Uniwersytetu Śląskiego

11 listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość i ponownie zaistniała na mapach po 123-latniej niewoli.
Dzień wcześniej w mglisty jesienny poranek na jeden z dworców warszawskich wjechał specjalny pociąg z Berlina, który przewiózł niedawnego więźnia magdeburskiej twierdzy – Józefa Piłsudskiego. Witała go na peronie delegacja złożona zaledwie z kilku osób, ponieważ Niemcy postarali się o zachowanie tego faktu w tajemnicy. Wśród oczekujących znajdował się książę Zdzisław Lubomirski, występujący w imieniu Rady Regencyjnej oraz komendant Polskiej Organizacji Wojskowej na terenie okupacji niemieckiej Adam Koc.
W późniejszych publikacjach pojawiało się często zdjęcie jako „powrót z Magdeburga”, a przedstawiające tłumy witających przybysza. W rzeczywistości fotografia pochodziła z „Tygodnika Ilustrowanego” z grudnia 1916 r. Winna temu była legenda przesłaniająca rzeczywiste wydarzenia, a ponadto zdjęcie odpowiadało społecznemu zapotrzebowaniu.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Polacy! Narodzie wybrany!
Wyzwól od  nacisku kraj ukochany!

Znieś władzę przez rodaków niepożądaną,
Postaw na czele kadrę oddaną,
Co władać będzie zawsze należycie
I nigdy już  nie nastąpi żadne nadużycie.

Ojczyzna nasza przez wieki zniewalana,
 I choć niepodległość odzyskana
To nadal przez niepolskich już ludzi rządzona,
Na dodatek z cennych dóbr rozgrabiona.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Coraz częściej dzielimy się niemal każdą informacją na blogach, dodajemy nowe fotografie, w polach informacyjnych i profilach wpisujemy numery komunikatorów i telefony kontaktowe. Nie zdajemy sobie jednak wtedy sprawy z tego, że te wszystkie drobne przyjemności naszego życia mogą w przyszłości być dużym problemem. Jednym z największych problemów związanych z anonimowością w Sieci jest fakt, że sami o nią nie dbamy.

"- Lubisz łucznictwo, John?
- Słucham?
- Łucznictwo. Byłem niegdyś świetnym strzelcem, za młodu, miłośnikiem. Robiłem własne strzały. Znasz tajemnicę jak zrobić strzałę, która leci do celu? Musisz użyć silnych piór, więc kupiłem sobie sokoła. Nazwałem go Apollo, po bogu łucznictwa. Cudowne stworzenie. Piękne, dumne, okazałe pióra. Pewnego dnia Apollo krążył po okolicy. Wolny. Obserwowałem go, podziwiałem. Wziąłem mój łuk i zastrzeliłem go. Prosto w serce. Z miejsca zmarł. Wiesz dlaczego to zrobiłem, John? Abym sobie przypominał, że z pozoru nieszkodliwe ślady, które za sobą zostawiamy, mogą później powrócić aby nas zniszczyć."*

*Cytat z filmu "Echelon. Conspiracy", 2009, reżyseria Greg Marcks

Cytat (po prawej) idealnie wpisuje się w sedno artykułu, ponieważ jednym z poruszanych tutaj zagadnień będzie kwestia danych jakie udostępniamy w Sieci.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Nie jestem zbulwersowany wczorajszym wystąpieniem premiera Donalda Tuska. Bynajmniej. Już przyzwyczaiłem się do tego, że to, co w innych, normalnych krajach jest porażką, czyli: likwidacja kolejnych gałęzi gospodarki, rosnące bezrobocie, plaga niekompetencji, afer i korupcji w rządzie oraz ograniczanie wolności obywatelskich dla Tuska i jego ludzi to sukces. Wszak jak powiedział kompan Tuska, Miro Drzewiecki żyjemy w dzikim kraju.  

Przyzwyczaiłem się do ordynarnych kłamstw Tuska i jego kamandy. Przyzwyczaiłem się do taniej propagitki, którą eufemistycznie nazywa się PijaRem.