Naród
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 2151
Kilka liczb cz. 2: jak Partia mówi że zabierze to znaczy że zabierze, a jak mówi że zniesie dotacje dla partii to znaczy że mówi.
W ramach tzw. dotacji dla partii politycznych rządząca mafia przyznała sobie na aktualną 4-letnią kadencję ponad 430mln zł. Co ta liczba oznacza? Otóż w pewnej znanej mi osobiście firmie zatrudnionych jest ok. 500 osób. Jeśli średnia pensja netto wynosi 1800zł to aby zarobić na dotacje dla mafii wszycy jej pracownicy muszą pracować przez 8 lat bez jedzenia i picia.
Kilka liczb cz. 1: temat długu stał się ostatnio w mediach trendy, a w niedalekiej przyszłości będzie jeszcze bardziej trendy.
Według oficjalnych danych na koniec 2010 roku zadłużenie Polski wyniesie 720mld zł. Na spłacenie samych odsetek od tej kwoty trzeba będzie wydać w tym roku 38mld zł.
Według oficjalnych danych w Polsce pracuje 17mln ludzi.
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 2192
Nie zamierzałem przeprowadzać żadnej prowokacji w dniu śmierci Krzysztofa Skubiszewskiego. Po prostu zdziwiło mnie, że wszystkie media rozpoczynają streszczanie życiorysu byłego Ministra Spraw Zagranicznych poczynając od lat osiemdziesiątych (przystąpienie do Prymasowskiej Rady Społecznej, a następnie do Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa). A przecież wówczas profesor miał już niemal 60 lat!
Oczywiście, w historii mamy sporo przykładów ludzi, którzy wielkie kariery zbudowali już w podeszłym wieku. Jednakże Skubiszewski miał się czym pochwalić już przed 1981 rokiem.
Dwadzieścia lat wcześniej, jak w szerokim artykule dowiodła „Gazeta Polska”, Skubiszewski (w sumie też już nie taki młody) był aktywnym i entuzjastycznym tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Donosił na amerykańskich naukowców oraz własną rodzinę zamieszkującą w Wielkiej Brytanii. Przez całe osiem lat przyszły minister przekazał esbekom mnóstwo raportów.
Kiedy zajrzałem do Wikipedii (która dziś notkę o Skubiszewskim wyeksponowała na swoją stronę główną) okazało się, że i tam nie ma ani słowa o agenturalnej przeszłości profesora. Postanowiłem więc uzupełnić tekst artykułu o krótką informację na temat TW „Kosk”. Bez żadnego oceniania, suche info. Wszystko zgodnie z regulaminami i zasadami Wikipedii.
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 2408
Nauczyciele nie kierują się kompasem MEN
Nauczyciele ignorują zalecenia MEN, by w trakcie pracy dydaktycznej wykorzystywać surrealistyczny poradnik "Kompasik. Edukacja na rzecz praw człowieka w pracy z dziećmi". Ale to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Pedagodzy, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę na nowe zjawisko. Mamy do czynienia z czymś w rodzaju "tajnego nauczania": nauczanie i wychowanie zaczyna iść dwutorowo - na pokaz, oficjalnie, zgodnie z wytycznymi ministerstwa, i tak, jak być powinno, według klasycznych kanonów.
Czy bajkowy Kopciuszek na pewno był dziewczyną, a może jednak chłopcem? Czy w rodzinie zawsze musi być mama i tata, a może wystarczą dwie mamy? Czy księżniczce wypada szukać męża na balu? To tylko niektóre z pytań, jakie pojawiają się w rekomendowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej poradniku "Kompasik". To polska wersja publikacji dla nauczycieli, opiekunów i rodziców uczniów szkół podstawowych stworzonej przez Radę Europy, a opracowanej i wydanej przez Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli wraz ze Stowarzyszeniem dla Dzieci i Młodzieży "Szansa" z Głogowa. Wstęp do polskiej książki napisała minister edukacji Katarzyna Hall.
"Kompas" i "Kompasik" to podręczniki dla nauczycieli, w których są gotowe pomysły lekcji o demokracji, równości płci i ras, prawach dzieci i dorosłych. Poprzednia część, poradnik "Kompas", doczekała się już wersji w 35 językach całego świata, a przygotowywane są kolejne. Wśród scenariuszy lekcji dotyczących praw człowieka zawierał m.in. pomysł na lekcje o prawach osób homoseksualnych (np. żeby na dyskusję do szkoły przyprowadzić przedstawicieli organizacji LGBT). Z tego względu minister Roman Giertych zakazał korzystania z tego poradnika w szkołach. Polska jest natomiast pierwszym krajem spośród państw należących do Rady Europy, która przygotowała swoją wersję "Kompasika".
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 3099
Że też są jeszcze ludzie w Polsce, którym jeszcze w 2010 roku trzeba tłumaczyć kim był Wojciech Jaruzelski. Czuję się zniesmaczony widząc Panów Mazowieckiego i Żakowskiego w publicznej telewizji, próbujących zdyskredytować ten film. Różowy salon jak zwykle jest uczulony na prawdę.
Mazowiecki uciekał się do sztuczek słownych, by podważyć rzetelność tego dokumentu. Mianowicie zarzucił autorom filmu słaby punkt dotyczący ścieżki awansu Jaruzelskiego. Awanse w czasie wyglądały następująco: 1943 (stopień: chorąży), 1944 (podporucznik), 1945 (porucznik), 1946 (kapitan, Jaruzelski zaczyna pracę dla IW), 1948 (major), 1949 (podpułkownik), 1953 (pułkownik), 1956 (generał brygady). Jak widać od 1943 do 1946 Jaruzelski awansował co rok. Tymczasem w kolejnych latach co kilka (o jednego do nawet czterech). Pan Mazowiecki jest ignorantem, albo go udaje. Każdy kto wąchał proch i był wojsku także w czasach PRLu wie, że czym innym jest awansować z chorążego na podporucznika, a czym innym z pułkownika na generała. Dziwię się, bo poza Robertem Warzechą wszyscy obecni w studio byli starsi ode mnie i powinni o tym wiedzieć, nawet gdy mieli skróconą służbę z racji ukończenia studiów. Dał się na tą manipulację nabrać tak doświadczony dziennikarz jak Rafał Ziemkiewicz nie odpierając tego zarzutu.
Czytaj więcej: Mazoweicki ignorantem(?) - dziwię się, że Ziemkiewicz nie zareagował.
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 8932
Z kazania ks. Nowakowskiego nad trumną Romana Dmowskiego
"... Umarł Roman Dmowski! jak to, więc umarł Budziciel duszy polskiej do wspólnego życia? Odszedł spośród żyjących Stróż czystości sumienia polskiego? Od zarania do chwil ostatnich ofirnik świadomy? Więc zastygła myśl twórcza Wielkiego Kanclerza Narodu?Tak! Był to Budowniczy życia duchowego, Kapłan co z przygasłych, pokrytych popiołem nieszczęść dziejów zaledwie tlejących nikłym zarzewiem węgli, rozdmuchał swym tchnieniem ognisko narodowe, wzniecił płomień miłości Ojczyzny.
Płomień, co obudził ospałych, podniósł gnuśnych, ożywił oziębłych, ba i więcej, co do życia z wiekowego zapomnienia budził nowe siły w ludzie polskim i pasował ten lud na Naród, na świadomych współobywateli pracy wspólnej, obrońców wolności i twórców przyszłości Polski, odpowiedzialnych swymi wysiłkami za życie i wielkość Ojczyzny. Odszedł wielki i wierny aż do ostatniej chwili Sługa drogiej nam wszystkim i ponad wszystko ziemskie - Ojczyzny...
Kto w myśli się wczuje w życie i czyny Romana Dmowskiego, ten pojmie, że Bóg, zamierzając wskrzesić Polskę, zesłał jej męża niepospolitego, który naprostował drogi i w sposób jasny postawił przed Narodem jego cele i zadania".
(ks. prał. Marceli Nowakowski, fragm. z kazania pogrzebowego wygłoszonego w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie w dn. 7 stycznia 1939 roku)
Czytaj więcej: "Runął jak dąb prastary - pogrzeb Romana Dmowskiego"
Strona 130 z 150
RadioMaryja.pl
22 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Szef KPRP w TV Trwam: Państwo musi stawać po stronie dzieci. Prezydent A. Duda będzie bronił tych wartości do ostatniego dnia swojej prezydentury
- Trwają prawybory w Koalicji Obywatelskiej
- Służby zatrzymały dwóch członków gangu legalizującego pobyt cudzoziemców w Polsce
- Ks. L. Poleszak SCJ: Bez miłości, której źródło odnajdujemy w Najświętszym Sercu Jezusa – nie ma możliwości rozwoju świata i człowieka
- Prognoza pogody 22.11.2024
- Informacje Dnia 22.11.2024 [08.00]
- Spróbuj pomyśleć
- Szef BBN: Inwestycje w infrastrukturę portową kluczowe dla bezpieczeństwa
- Sejm: wszystkie kluby za projektem ws. dodatkowego urlopu dla rodziców wcześniaków
- Gala Nagrody Prezydenta RP „Dla Dobra Wspólnego”
- Korea Południowa: relikwie Carla Acutisa towarzyszą młodzieży przygotowującej Światowe Dni Młodzieży
- Serwis informacyjny, godz. 02.00