Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie czy terroryzm islamski istniał wcześniej, tj. kiedy w Afganistanie rządzili komuniści, w Iraku − Saddam Hussein, w Egipcie – Mubarak, w Syrii − Assad i w Libii Kadafi?
Nie, terroryzmu w tych czasach nie było, jako że wymienione powyżej systemy świeckie, pragnęły unowocześnienia państw, którymi zarządzały. Miały także charakter nacjonalistyczny – w sensie czynnego popierania jedności narodowej. Znajdowały się one więc ponad jakimikolwiek − licznymi zresztą –formacjami etnicznymi i religijnymi i były całkowicie przeciwne islamskiemu sekciarstwu. Zaś w przypadkach pojawienia się go, rządy tych krajów były w stanie utrzymać go w ryzach. Mniejszości chrześcijańskie w Iraku i w Syrii były nawet szanowane i często stanowiły rdzeń instytucji zarządzających.
Kto przy pomocy potężnych interwencji wojskowych spowodował, że systemy te upadły, destabilizując kraje oraz prowokując chaos i wojny domowe?
USA, przewodnicząc koalicji państw zachodnich. (….)
Czemu tak się stało?
Była to realizacja izraelskiego Planu Kivunim, który od roku 1982 zalecał demontaż wyżej wymienionych państw według "linii ich wewnętrznych podziałów etnicznych i religijnych".
W czasopiśmie izraelskim można było przeczytać: "Z pewnością celem planu będzie Irak, jako że jest on bogaty w ropę naftową i wewnętrznie skłócony. Jego rozpad jest dla nas jeszcze ważniejszy od upadeku Syrii. Irak stanowi dla Izraela większe zagrożenie niż Syria.. "
Jakikolwiek konflikt wewnątrz−arabski jest przydatny Izraelowi, ponieważ skróci nam drogę do najważniejszego celu, jakim jest rozbicie Iraku na mniejsze jednostki o wielkości Syrii czy Libanu.Tak więc podział Iraku na prowincje wzdłuż linii etniczno – religijnych – podobnie jak było to w Syrii w czasach otomańskich – jest możliwy.
W ten sposób powstaną co najmnie trzy państewka, wokół trzech głównych miast, tj. Bassory, Bagdadu i Mosulu i południowe terytoria szyickie oddzielą się od części północnej sunnickiej i kurdyjskiej. Cały półwysep arabski nadaje się w sposób naturalny do podziału, tak przy pomocy nacisków wewnętrzych, jak i zewnętrznych, a tego rodzaju przebieg wydarzeń wydaje się być nie do uniknięcia szczególnie w odniesieniu do Arabii Saudyjskiej".
Izrael po rostu nie czuł się bezpieczny, dopóki nie stworzył wokół siebie chaosu.
Czemu rząd USA uległ podobnym sugestiom?
Z powodów konwergencji interesów przedsiębiorstw zajmujących się wydobyciem ropy naftowej (Dick Cheney, były wiceprezydent USA był prezesem Halliburton) i przemysłu wojskowego. Dołączyła do tego Arabia Saudyjska, która dostrzegła własny interes w rozpowszechnianiu najbardziej obskuranckiej wersji sunnizmu, tj. wahabizmu, zniszczeniu szyitów, a w szczególności Iranu. Kiedy Bush jr. doszedł do władzy, wszystkie przedstawione powyżej koncepcje były gotowe.
Halliburton
http://www.halliburton.com/en-US/default.page
https://en.wikipedia.org/wiki/Halliburton
Kiedy rozpoczął się "terroryzm islamski"?
Zaczął się 11 Września. (…)
Kim był Osama Bin Laden?
Był miliarderem saudyjskim, którego rodzina przyjaźniła się i robiła interesy z rodziną Bush. Bin Laden poprzez werbunek tysięcy najemników na całym Bliskim Wschodzie (Al Qaeda), pomógł Amerykanom w Afganistanie w obaleniu komunistów w latach '80 − co doprowadziło do założenia reżymu talibów (przygotowanych w Pakistanie).
Kiedy Bin laden stał się wrogiem USA?
Zupełnie nagle. 9 września 2001 dwóch jego ludzi, udając dziennikarzy zabiło generała Massouda, afgańskiego bohatera narodowego, znienawidzonego przez Amerykanów, jako że widzianego przez nich jako osobę będącą w stanie zjednoczyć i ustabilizować Afganistan. Wywiad francuski utrzymuje, że jeden z agentów CIA odwiedził Bin Ladena w amerykańskim szpitalu w Dubai, w lipcu, kiedy ten musiał poddac się dializie. Napisał o tym Le Figaro i nikt nie zaprotestował.
Tak więc jeszcze 9 września Bin Laden był przyjacielem USA, zaś 21 września stał się ich wrogiem.
Ahmad Shah Massoud − "Lion of Panjshir"
https://en.wikipedia.org/wiki/Ahmad_Shah_Massoud
CIA agent allegedly met Bin Laden in July
http://emperors-clothes.com/misc/lefigaro.htm
To są teorie spiskowe nie do udowodnienia.
Mówił o wszystkim gnerał Wesley Clark, który dowodził interwencją NATO w Kosowie. Generał twierdzi, że 12 września, po przyjściu do swego biura w Pentagonie, jego przyjaciel oficer, który co tylko rozmawiał z amerykańskim ministrem obrony Donaldem Rumsfeldem, zawołał go do swojego biura, zamknął drzwi i z wyrazem niedowierzania wyszeptał: "Zaatakujemy 7 krajów w ciągu przyszłych 5 lat. Teraz zaczniemy od Iraku, potem to samo z Syrią, Libanem, Libią, Somalią i Sudanem – na końcu zabierzemy się za Iran".
Wywiad z Clarkiem można łatwo znaleźć na You Tube:
Wesley Clark
https://it.wikipedia.org/wiki/Wesley_ClarkGeneral Wesley Clark: The US will attack 7 countries in 5 years
https://youtu.be/nUCwCgthp_E
Jednakże islam posiada wrodzoną tendencję do przemocy a jihad jest przymuszaniem do nawracania na islam.
To jest prawdą, ale wcześniej był to jedynie uśpiony, nieaktywny aspekt islamu. Zbrodniczy wymiar islamu został rozbudzony i podżegany celowo, jako że uzbrojone i wyszkolone zostały właśnie grupy fanatyków.
Przecież nie ma na to dowodów.
Dowody są. Generał Wesley Clark, ex naczelny dowódca NATO w Europie, 21 lutego 2015 w wywiadzie dla CNN powiedział: " Zwerbowaliśmy zelotów i ekstremistów takfirskich: stworzyliśmy "coś w rodzaju Frankensteina". Po czym wyjaśnił: "ISIS został wykreowany przez naszych sojuszników w celu całkowitego pokonania Hezbollah" – jako sojusznika miał na myśli Arabię Saudyjską, chcącą osłabienia frakcji szyitów żyjących w Libanie.
Wesley Clark: "Our friends and allies funded ISIS to destroy Hezbollah"
https://www.youtube.com/watch?v=QHLqaSZPe98
Wynikałoby z tego, że USA stworzyły, lub pozwoliły na stworzenie ugrupowań terrorystyczno −jihadzistowskich, po to by je potem zwalczać? Do czego miałoby to służyć?
Według Samuela Huntingtona, najważniejszego amerykańskiego naukowca politologa przynosi to korzyści amerykańskim kołom rządzącym. Huntington napisał o tym w roku 1996, w eseju "The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order", w którym przepowiedział, że "głównym powodem wojen w świecie post−zimnowojennym będą motywy kulturowe i religijne", że nie będzie już więcej wojen pomiędzy państwami, a rozpętają się wojny między cywilizacjami.
[Ten masoński “myśliciel” jest złodziejem i plagiatorem. Wziął Naukę o cywilizacjach Feliksa Konecznego, tylko zamiast wojen idei zaproponował wojny krwawe. Pisałem do niego ok. 1993 roku, tuż po ukazaniu się artykułu w Foreign Affaires [rozszerzonego zaraz w książkę pod tym samym tytułem] pytając, czemu nie cytuje Feliksa Konecznego.Odpowiedział mętnie: owszem, zna, ale... Ktoś ze współpracowników przyznał, że myśleli, izż nikt FK już nie pamięta. Mirosław Dakowski]
Rozumowanie Huntingtona opierało się na tym, że po upadku ZSRR trudno było znaleźć wspólnego dla Zachodu (pod przewodnictwem Ameryki) wroga, będącego w stanie zagwarantować jego jedność. Jedynym rozwiązaniem mogła być wojna cywilizacji. Jako wroga wybrano Islam, będący kulturą "obcą", o bardzo szerokim zasięgu i "słabo rozpuszczalną" w nowym porządku świata. Wybór ten spodobał się bardzo także Izraelowi i żydowskiemu lobby w Waszyngtonie.
Your Ignorance is Their Power!
http://i2.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2016/07/kivunim.jpg?w=225
Samuel Phillips Huntington
https://en.wikipedia.org/wiki/Samuel_P._Huntington
"The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order"
https://en.wikipedia.org/wiki/Clash_of_Civilizations
Czy tego rodzaju strategia odniosła sukces?
Projekt Kivunim miał wyniki. Wszystkie kraje islamskie, tak bliskie jak i odległe od Izraela są dręczone wojnami domowymi o podłożu etniczno−religijnym: szyici walczą z sunnitami, Kurdowie z Turkami, alawici z sunnitami.. Żaden z wyżej wymienionych krajów nie stanie się już więcej państwem uporządkowanym, więc żaden z nich nie będzie przedstawiał zagrożenia politycznego czy militarnego w stosunku do Izraela.
Realizacja planu nie jest jednakże zakończona. Nie został zdestabilizowany Iran, jako że jest zbyt wielki i odległy i nie udało się Izraelowi wymusić na Waszyngtonie zbombardowania irańskich central nuklearnych. Problemem pozostaje również Syria, jako że upadkowi Assada zapobiegła Rosja, która pomaga mu militarnie.
Trudności rebeliantów syryjskich walczących z Assadem wynikają również z małej liczby bojowników, którzy wielokrotnie przedkładają nad jihad - stanie się uchodźcami, i to do tego stopnia, że obecnie przeciwko Assadowi nie walczą żadne opozycje syryjskie, ale jihadziści Czeczeni, Azerowie i Europejczycy zwerbowani we Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii. Są to więc najemnicy płaceni pieniędzmi Saudytów i wyszkoleni przez CIA.
Mówi się, że ISIS posyła swych terrorystów do Europy.
ISIS? Przecież wiadomo jest, że ISIS jest tworem amerykańsko−saudyjskim. Izraelczycy potajemnie wspierają go, leczą rannych Kalifa w izraelskich szpitalach (co potwierdzają liczne dowody). Amerykanie utrudniają Rosjanom przeprowadzanie akcji wojskowych, zabronili również zwalczane Al Nusry (nowa nazwa Al Qaedy), jako że mają oni być tzw. "opozycją demokratyczną" rządzącą w Syrii po obaleniu Assada. Tak czy owak, ISIS ma pełne ręce roboty i nie zajmuje się wysyłaniem jihadzistów do Europy.
Dlaczego więc ISIS deklaruje odpowiedzialność za coraz to częstsze zamachy w Europie?
Wszystko wskazuje na to, że te deklaracje są naginane do faktów. Poza tym jak można twierdzić, że są to deklaracje ISIS? Komunikaty rozpowszechnia amerykańsko −izraelska agencja SITE Rity Katz. Z całym prawdopodobieństwem są one fałszywe – stworzone przez propagandę izraelską.
Ale jihadziści mordują naprawdę. Tak stało się w Nicei, a w Rouen zabito księdza! Czy nie jest to wojna religii?
To jest konflikt cywilizacji, tak jak to przepowiedział Huntington. Strategia napięcia – komuś zależy na tym, by Europejczycy bali się. Wielu eksponentów izraelskich wyrażało się w następujący sposób: "Trzeba, żeby Europejczycy spróbowali tego, co my czujemy – że kiedy idziemy do restauracji, nie wiemy czy wrócimy do domu", jako że jakiś Palestyńczyk mogłby poderżnąć im gardło.
Sianie terroru wśród obywateli oraz utrzymywanie ich w klimacie wiekuistej walki z "islamskim nieprzyjacielem", mogącym uderzyć w każdej chwili − wiele rządów państw europejskich może uznawać za dogodne dla nich.
http://i0.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2016/07/piano-yinon.jpg?w=282
"The Zionist Plan for the Middle East" – (Plan Kivunim) − przetłumaczony z hebrajskiego na angielski przez Israela Shahaka
“Greater Israel”: The Zionist Plan for the Middle East"
http://www.globalresearch.ca/greater-israel-the-zionist-plan-for-the-middle-east/5324815Israel Shahak
https://en.wikipedia.org/wiki/Israel_Shahak
Dzieje się tak, jak napisał Orwell w jego "1984", przedstawiając totalitarne państwo przyszłości: "Ciągle miały miejsce niczym nieuzasadnione zamachy. Organizowane na ślepo. Służyły one Państwu do tego, aby ograniczać wolności obywateli. Po każdym zamachu wydawano coraz to bardziej restrykcyjne normy".
Ale w Europie jest demokracja!
Pomimo tego Hollande wykorzystał zamachy do przedłużenia stanu wyjątkowego we Francji.
Nie można jednak mówić, że to rząd namówił dwóch 19 – letnich islamistów do poderżnięcia księdzu gardła w Rouen. Działali z własnej inicjatywy.
Jest to mechanizm dobrze znany we Włoszech. W latach ołowiu, czyli w okresie strategii napięcia, Czerwone Brygady również popełniały zabójstwa. I trzeba dodać, że im więcej ich popełniały, tym więcej poparcia znajdowały w fabrykach i szkołach, wśród dużej ilości studentów i robotników należących do tzw. "lewicy".
Również wielu intelektualistów włoskich sympatyzowało z Czerwonymi Brygadami. (…) Głodni wrażeń młodzi ludzie marzyli o zaciągnięciu się do nich, szukali kontaktów z nimi, pragnęli życia w ukryciu – był to psychologiczny zbiorowy stan umysłu, a także narzucona moda.
Obecnie wiadomo, że tak strategia napięcia we Włoszech jak i Czerwone Brygady były kierowane poprzez obce wywiady i Gladio – tajne ugrupowanie NATO. Wyglądało jednak na to, że ówcześna włoska młodzież, (zwiedziona tego rodzaju iluzjami psychologicznymi) strzelała i mordowała w sposób "spontaniczny". We Włoszech istniała sytucja podobna do tej, jaką obserwujemy dziś w Europie przypisaną amerykańskiemu ISIS. (…)
Operation Gladio
https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Gladio
Dlaczego dzieje się tak?
Dlatego, że kultura grecko−rzymska i chrześcijańska tworzyły ludzi wolnych, natomiast siłom globalizmu niepotrzebni są ludzie wolni a jedynie konsumenci. Również dlatego, że siły te nienawidzą Chrystusa i jego cywilizacji.
Dzieje się tak, ponieważ centrale dzisiejszej władzy, czyli po prostu zwykli lichwiarze (używając terminologii Ezry Pounda) nie zbudowali nigdy Partenonu czy Panteonu, nie stworzyli nic, co chociaż z daleka przypominałoby Fidiasza czy Caravaggio. Nigdy nie urodził sie wśród nich Dostojewski, Shakespeare czy Dante.
Ich pisarze są pornografami. Ich "sztuka" to brzydota, którą wystawia się w MOMA w Nowym Yorku, sprzedawana i kupowana wśród nich za niesamowite wprost pieniądze. Szkaradność, której niezawodnie towarzyszy kłamstwo i nienawiść do Prawdy, jako że Prawda i Piękno – ja mówił św. Tomasz z Akwinu, to ta sama rzecz.
Pragną, abyśmy stali się tacy jak oni, czyli przerażeni oraz pełni nienawiści i zazdrości w stosunku do całego rodzaju ludzkiego.
Maurizio Blondet 29 lipiec 2016 tłum. RAM
(…) http://www.maurizioblondet.it/modesto-contributo-alla-chiacchiera-guerra-religione-forma-catechismo/
Za: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18494&Itemid=47
70 (z 2013 r. przyp. red. WSP) lat temu, 22 lutego 1944 roku urodził się w Mediolanie Maurizio Blondet, dziennikarz i publicysta; współpracownik „Oggi”, „il Giornale”, „Avvenire”, „la Padania” i „Certamen”; tradycjonalista katolicki, demaskator gnozy pogańskiej, tajnej władzy oligarchicznej finansjery, „fanatyków apokalipsy” i judeo-neokonserwatyzmu.
prof. Jacek Bartyzel
Za: http://myslkonserwatywna.pl/maurizio-blondet/